ETF BlackRock na Bitcoin ma na celu rekordową passę napływów

Z wykresu sporządzonego przez Erica Balchunasa, starszego eksperta ds. ETF w Bloomberg, wynika, że ​​fundusz BlackRock iShares Bitcoin ETF (IBIT) przez 64 dni z rzędu inwestorzy dodawali do niego środki.

Rekord Fidelity w zakresie pozyskiwania nowych inwestycji został w piątek zatrzymany po 63 kolejnych dniach, w których nie odnotowano żadnych wpływów. Z kolei IBIT podtrzymał passę od 64 dni i ma zamiar wyprzedzić USMV o 14. miejsce na liście wszechczasów. Biorąc jednak pod uwagę zmienność rynku w tym tygodniu, okaże się, czy pomimo niepewności IBIT nadal będzie w stanie przyciągnąć nowe inwestycje. Będziemy musieli poczekać i zobaczyć…

— Eric Balchunas (@EricBalchunas) 15 kwietnia 2024 r.

IBIT ma obecnie 14. najdłuższą passę sukcesów wśród wszystkich funduszy ETF, niedawno przewyższając pod względem długości indeks MSCI USA Minimum Volatility (USD). Ten szeroko stosowany fundusz o niskiej zmienności ma na celu ochronę inwestorów przed pogorszeniem koniunktury na rynku.

Fundusz Wise Origin Bitcoin Fund (FBTC) należący do Fidelity pozostawał bez nowych inwestycji przez 63 kolejne dni, co ostatecznie doprowadziło do braku wpływów do końca ubiegłego tygodnia.

Trzecie miejsce zajmuje fundusz Equity Premium Income Income (JEPI) JPMorgan, zapewniający dostęp do amerykańskich akcji spółek o dużej kapitalizacji, z okresem napływu wynoszącym 160 dni. Vanguard Total International Bond ETF (BNDX), inwestujący w obligacje denominowane w walutach innych niż dolar amerykański, od 104 dni przyciąga inwestycje, plasując się na drugim miejscu. Fundusz COWZ ETF firmy Pacer, podążający za akcjami 100 spółek o najwyższej stopie zwrotu wolnych przepływów pieniężnych w USA, również zajmuje trzecie miejsce z czasem napływu wynoszącym 103 dni.

Obecnie BlackRock odnotowuje nieprzerwany wzrost liczby nowych inwestycji, o czym świadczy kwota 111,1 mln dolarów, którą pozyskała w ubiegły piątek.

Wylewanie zimnej wody na fundusze ETF w Hongkongu

Według artykułu U.Today Hongkong udzielił w poniedziałek zgody na kilka funduszy ETF na Bitcoin i Ethereum. Choć wiadomość ta została przyjęta z entuzjazmem przez świat kryptowalut, Balchunas przestrzegł przed nadmiernym optymizmem. Wyraził sceptycyzm co do potencjalnego wpływu tych produktów, przewidując, że mogą one przyciągnąć jedynie skromną kwotę inwestycji, prawdopodobnie nawet do 500 milionów dolarów.

Mówiąc prościej, jako główne czynniki uniemożliwiające znaczne inwestycje w te fundusze, zidentyfikował niewielki rozmiar lokalnego rynku ETF, brak znanych emitentów, niewystarczającą płynność i podwyższone opłaty.

2024-04-15 19:18