Żona Erika Menendeza, Tammi, twierdzi, że odgrywa on rolę Sekretnego Świętego Mikołaja dla współlokatorów w więzieniu

Żona Erika Menendeza, Tammi, twierdzi, że odgrywa on rolę Sekretnego Świętego Mikołaja dla współlokatorów w więzieniu

Jako oddany zwolennik historii braci Menéndez nieustannie jestem pod wrażeniem ich odporności i siły ich relacji za kratami. Akt Tajemniczego Mikołaja, jaki Erik przygotował dla swoich współlokatorów, to nie tylko prosty gest, ale świadectwo jego człowieczeństwa i współczucia, nawet w najtrudniejszych okolicznościach. Pocieszające jest to, że chociaż Erik odsiaduje wyrok dożywocia od 1996 r., znalazł sposób, aby odmienić życie otaczających go osób.


Pojawiły się dodatkowe informacje na temat codziennego życia Erika Menéndeza w więzieniu, w tym szczegóły dotyczące tego, jak spędza wakacje ze współwięźniami.

Na początku tego miesiąca Tammi Menéndez, żona Erika, wypowiadała się w X, sprzeciwiając się artykułowi sugerującemu, że więźniowie z Zakładu Karnego im. Richarda J. Donovana wykonywali Halloweenowe miseczki ze słodyczami. Tammi, lat 62, zaprzeczyła tym twierdzeniom i przystąpiła do omówienia, jak jej mąż, 53 lata, Erik, świętował Boże Narodzenie w więzieniu.

„Faktem jest, że Erik co roku przez ostatnie pięć lat był dla swoich współlokatorów Sekretnym Mikołajem!” zauważyła, po czym dodała: „Powinniśmy dopilnować, aby nie spędził w więzieniu kolejnych urodzin, Święta Dziękczynienia ani Bożego Narodzenia. Najwyższy czas, aby ktoś podjął działania i postąpił sprawiedliwie!” (Nieformalny)

Tammi otwarcie wyraziła swoje poglądy na temat wysiłków Erika i brata Lyle’a Menendezów mających na celu uchylenie wyroku dożywocia. Duet został zatrzymany w 1990 roku pod zarzutem dwóch morderstw pierwszego stopnia po odkryciu, że ich rodzice, Kitty i José Menendezowie, zostali śmiertelnie postrzeleni w ich domu.

W pierwszej osobie mógłbym powiedzieć: jako osoba, która uważnie śledziła ich historię, Erik i Lyle (obecnie 56 lat) przyznali się do potwornego aktu odebrania życia rodzicom po dziesięcioleciach rzekomych tortur fizycznych, emocjonalnych i seksualnych. Po dwóch intensywnych i szeroko nagłośnionych procesach zostali uznani za winnych i skazani w 1996 r. na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego. Wcześniejsze próby unieważnienia wyroku zakończyły się niepowodzeniem, ale ostatnie głośne produkcje telewizyjne, takie jak „Potwory” i „The Menéndez Brothers” dały im szansę na potencjalne uwolnienie.

W październiku prokurator okręgowy w Los Angeles doradził sądowi ponowne rozpatrzenie wyroków Erika i Lyle’a i przedłużenie ich do 50 lat. To potencjalne dostosowanie może sprawić, że będą kwalifikować się do zwolnienia warunkowego i będą kandydatami do wcześniejszego zwolnienia z więzienia.

Mark Geragos, ich prawnik, oświadczył wyłącznie dla Us Weekly podczas konferencji prasowej w tym samym miesiącu: „Nie będę omawiał, czy Erik i Lyle mają plan po ich ewentualnym zwolnieniu z więzienia. Zamiast tego uważam, że aby poradzić sobie z każdym dniem, trzeba muszę pozostać uziemiony.” Dodał: „Droga od odbycia prawie 17 lat bez możliwości zwolnienia warunkowego do nadziei jest długa.

W 1999 r. odbył się ślub Erika odbywającego wówczas karę z Tammi. Ich ścieżki skrzyżowały się, gdy zaczęła pisać do niego listy z więzienia, a Tammi stała u boku Erika przez cały okres jego odbywania.

W 2005 roku Erik podzielił się z People informacją, że Tammi jest dla niego źródłem siły. „Trudno mi to wyrazić słowami” – powiedział. „Kiedy próbuję, ogarnia mnie głęboki smutek i przytłaczający strach, który sprawia, że ​​się trzęsę. To coś, czego jeszcze w pełni nie zaakceptowałem.

What Is the Best Ryan Murphy Series/Franchise?

Następnie powiedział: „Miłość Tammi odegrała znaczącą rolę w mojej decyzji o życiu. Dla każdego korzystne jest posiadanie kogoś, kto kocha go bez warunków, kogoś, komu można się w pełni ujawnić. Świadomość, że Tammi kocha mnie takiego, jakim jestem , ma naprawdę znaczenie.

W międzyczasie Lyle odkrył miłość w Rebece Sneed i pobrali się w 2003 roku, po wymianie listów wcześniej przez prawie dekadę.

W 2017 roku podzieliłem się z magazynem People moimi przemyśleniami na temat wyzwań, przed którymi stoi moja żona w związku z naszym małżeństwem. Poczułem ciężar winy za to, czego doświadczyła, a mimo to posiada niezachwianą odwagę, która pozwala jej pokonać te przeszkody. Odejście byłoby prostsze, ale jestem głęboko wdzięczny, że zdecydowała się tego nie robić.

2024-11-13 01:23