Źle się wyraziłem co do mściwego Phillipa Schofielda – a to, co zrobił Holly, jest niewybaczalne

Źle się wyraziłem co do mściwego Phillipa Schofielda – a to, co zrobił Holly, jest niewybaczalne

Jako doświadczony obserwator świata rozrywki muszę powiedzieć, że przypadek Phila Schofielda jest klasycznym przykładem tego, jak sława i władza mogą zaburzyć ocenę sytuacji. To naprawdę niefortunne widzieć w telewizji kogoś, kto zyskał reputację człowieka rodzinnego i szanowanej osoby, a potem rozpadła się ona z powodu osobistych niedyskrecji.


W łzawym wyznaniu podczas zwiastuna swojego programu telewizyjnego Cast Away Philip Schofield przyznał się do błędu, jakim był romans z młodszym pracownikiem. Podkreślił jednak, że ta niedyskrecja nie powinna prowadzić do całkowitej ruiny życia człowieka.

Może miał rację, pomyślałem. Może powinniśmy dać mu spokój.

Teraz, po obejrzeniu pierwszego odcinka trzyczęściowego serialu, całkowicie zmieniłem zdanie.

Zamiast tego rozmyślam nad następującymi myślami: „Co mnie sprowadziło na manowce?” Dlaczego uległem jego żałosnym apelom?

W tej serii Schofield jest przedstawiany w wyraźny sposób, okazując złość, zemstę, złudzenia i użalanie się nad sobą.

Źle się wyraziłem co do mściwego Phillipa Schofielda – a to, co zrobił Holly, jest niewybaczalne

I jego zdaniem nie ponosi odpowiedzialności za swoje czyny, dlatego obwinia wszystkich, tylko nie siebie.

W pierwszym odcinku jęczy i mówi: „Wrzucono mnie pod autobus i tym samym autobusem mogłem przejechać wiele osób”, po czym pojawia się zadufana w sobie atmosfera: „Jednak nie jestem tym, który typem osoby, która zrobiłaby coś takiego.

Przepraszam, ale jeśli chodzi o przyszłe programy, wygląda na to, że postąpił dokładnie tak, jak donosi „The Sunday Times” określając swoich współpracowników jako „trzech niewypałów z branży rozrywkowej” i subtelnie sugerując, że jednym z nich może być Holly Willoughby.

W zasadzie porzuciłeś swojego długoletniego przyjaciela i partnera aktorskiego, Phila, jak gdyby byli pełnym zestawem autobusów. To czyn, który trudno wybaczyć.

Początkowo łączyła ich tak silna więź, że zawsze spędzali razem wakacje. Kiedy w lutym 2020 r. w „This Morning” publicznie ogłosił swoją seksualność, objęła go mocno, wyrażając swą ogromną dumę z powodu jego odwagi w mówieniu prawdy.

Obecnie, nie wspominając bezpośrednio o pani Willoughby, wygląda na to, że krytykuje on kogoś, opisując jedną z osób jako „zorientowaną na markę”, co jest często kojarzone z jej przedsięwzięciami biznesowymi, takimi jak Wylde Moon i jej udana współpraca odzieżowa, która podobno zgromadziła majątek szacuje się na 10 milionów funtów.

Nie mogę powstrzymać dreszczyku emocji, gdy zaraz po swoim odejściu od niechcenia naśladuje jej dociekliwe pytanie z poprzedniego sezonu. „Czy wszystko w porządku?” – zapytała, zwracając się do oszołomionej publiczności. To było tak, jakby drwił z pani Willoughby, subtelnie przypominając nam wszystkim zamieszanie, jakie wywołał, opuszczając program.

W najnowszym serialu Schofield odpoczywa w ogrodzie z rodziną – długoletnią żoną Stephanie Lowe i ich dwiema córkami – śmiejąc się, wielokrotnie sprawdzając się nawzajem i pytając: „Czy wszystko w porządku?” na co odpowiadają: „Tak, wszystko w porządku”. To dość okrutne.

Nie mogłam się doczekać, kiedy opowie żonie przypadek, w którym wyznał, że wdał się w romans z młodym kolegą z personelu.

Źle się wyraziłem co do mściwego Phillipa Schofielda – a to, co zrobił Holly, jest niewybaczalne
Źle się wyraziłem co do mściwego Phillipa Schofielda – a to, co zrobił Holly, jest niewybaczalne

Początkowo, gdy dowiedziała się o skandalu, jej uczucia były niezwykle głębokie i intensywne – można je było określić jedynie jako skrajnie zdenerwowane. Jednak później wyszło na jaw, że przyznał się do tego. Jednak w audycji nie poruszono tego aspektu ani nie zapewniono żadnego wglądu w plotki sugerujące, że miała złamane serce.

Z mojej perspektywy, choć zawsze podziwiałam ich przyjaźń, wygląda na to, że nie mieszkają już pod jednym dachem. Łączy ich jednak serdeczna relacja. Podnoszące na duchu sceny rodzinne przedstawione w ostatnim serialu – sceny uchwycone przed jego izolacją – wydawały mi się niezręczne i potencjalnie zwodnicze. Nie uznali słonia w pokoju, jego romansu, który był istotnym czynnikiem w ich obecnej sytuacji.

Molly wyraziła się z entuzjazmem: „Chciałabym, żeby inni mogli go postrzegać tak jak my, bo jest naprawdę niezwykły!”. Zapomniała jednak wspomnieć, że jest nie tylko jego dzieckiem, ale także menadżerem.

Schofield przyznaje, że jego kontakt ze znacznie młodszą sportsmenką, którą poznał, gdy ona miała piętnaście lat, a on po pięćdziesiątce, był zarówno nieroztropny, jak i nieodpowiedni. Chociaż nie było to nielegalne, wyjaśnia, że ​​związek rozpoczął się dopiero, gdy pracownik skończył dwadzieścia lat.

W programie Schofield wyraża głęboki żal, mówiąc: „Zawsze będę mieć wyrzuty sumienia. zepsułem. Popełniłem błąd, który nie tylko dotknął mnie, ale także zranił otaczających mnie ludzi. To tyle, jeśli chodzi o uznanie trwałej krzywdy, jaką wyrządził swojemu młodemu kochankowi.

Z mojego punktu widzenia powtarzające się twierdzenie, że cierpiał z powodu homofobii. Wyraża, że ​​gdyby sytuacja uległa odwróceniu, powiedzmy, gdyby był to romans biurowy ze znacznie młodszą kobietą, a nie mężczyzną, nie doświadczyłby tak znaczącej szkody dla swojej reputacji, honoru i trwałego wpływu (dziedzictwo).

Dodaje: „Gdyby to była młoda kobieta, [byłoby] poklepane po plecach, dobra robota, kolego”.

Jako zaufany doradca w dziedzinie współczesnego życia dowiedziałem się ze źródeł w sieci ITV, że dana osoba wielokrotnie podkreślała swoje działania jako „nie nielegalne, ale nierozsądne”. Jednak sednem sprawy nie jest legalność, ale raczej brak równowagi w dynamice władzy.

Absolutnie się z tobą zgadzam. Jednak dwulicowość Schofielda jest raczej rozczarowująca. Podczas gdy w rodzinnym programie „This Morning” dbał o swoją reputację i gromadził bogactwo, przedstawiał się także jako zadowolony żonaty mężczyzna z dwiema córkami, cały czas potajemnie związany z młodszym współpracownikiem.

Jest też nuta hipokryzji w jego uporczywych zaprzeczeniach, gdy spotyka się z kierownictwem ITV. Jak jedna z nich ujawniła „The Sunday Times”, wielokrotnie zapewniał z kamienną twarzą, że nie ma romansu (ze znacznie młodszym mężczyzną), a gdy go o to pytano, zawsze zaprzeczał.

Źle się wyraziłem co do mściwego Phillipa Schofielda – a to, co zrobił Holly, jest niewybaczalne
Źle się wyraziłem co do mściwego Phillipa Schofielda – a to, co zrobił Holly, jest niewybaczalne

Niezaprzeczalnie ciąg negatywnych nagłówków znacząco wpłynął na „This Morning” i spowodował, że ITV straciło wielu widzów, którzy poczuli się wprowadzeni w błąd przez portret szczęśliwego małżeństwa przez Schofielda. Sytuacja pogorszyła się, gdy wyszło na jaw, że jego brat Tymoteusz został skazany i uwięziony za wykorzystywanie seksualne nieletniej.

Jako oddany naśladowca zaniepokoił mnie fakt, że Schofield zdecydował się nie brać udziału w wewnętrznym dochodzeniu prowadzonym przez KC w tej sprawie, podając jako powód swoje zdrowie psychiczne. Jednak podczas godzinnego wywiadu z Amolem Rajanem w BBC w czerwcu ubiegłego roku wydawało się, że jest w dobrym zdrowiu.

Trzęsącymi się rękami upierał się, że on i bezimienny chłopak „nie są chłopakami” i odbyli „tylko pięć lub sześć romantycznych spotkań w ciągu kilku miesięcy”.

Patrząc w przyszłość, widzę tylko ciemność, smutek, wyrzuty sumienia i poczucie, że popełniłem poważny błąd” – przyznał. „Popełniłem poważny błąd i wielokrotnie zatajałem prawdę na ten temat”. Stwierdził dalej, że nie widzi żadnego perspektywy na karierę telewizyjną w najbliższej przyszłości.

Nieco ponad rok, odkąd widzieliśmy go po raz ostatni, pojawia się ponownie w programie Primetime Cast Away na Channel 5, potwierdzając swoją głęboką miłość do rodziny, zapewniając, że zmienił się w odporną postać, a nie wycofującego się, wyrażając wdzięczność za wyjście z ukrycia i deklarując zamiar odbudowania zszarganego wizerunku.

Kiedy szum wokół programu Schofielda w Channel 5 opadnie, pojawia się pytanie, czy nadawcy nadal będą go zatrudniać, biorąc pod uwagę jego obecnie wątpliwą reputację w telewizji. Osobiście uważam, że już czas, aby na zawsze zniknął z naszych ekranów.

2024-10-01 14:34