Zaginął nastolatek, perkusista zespołu Flaming Lips, Steven Drozd

Zaginął nastolatek, perkusista zespołu Flaming Lips, Steven Drozd

Jako zagorzały fan Flaming Lips, który płynie na tej kosmicznej fali od późnych lat 80., ostatnie kilka dni było dla mnie kolejką górską emocji, na które nigdy się nie spodziewałem. Wiadomość o córce Stevena Drozda, Charlotte i ich współpracowniczce Nell Smith, całkowicie załamała mnie.


The Flaming Lips proszą opinię publiczną o pomoc.

14 dni po tym, jak Departament Policji w Seattle potwierdził zaginięcie 16-letniej córki multiinstrumentalisty Stevena Drozda, Charlotte „Bowie” Drozd, zespół zaapelował o pomoc.

7 października na Instagramie główny wokalista Wayne Coyne pokornie poprosił o pomoc, jeśli jest taka możliwość. Wspomniał, że ostatni raz widziano ją w Space Needle we wczesnych godzinach porannych w sobotę… Obiecał udostępnić dodatkowe szczegóły tak szybko, jak to możliwe.

W szczerej wiadomości Drozd, który jest żonaty z Becky Drozd i ma z nią syna o imieniu Daniel, podziękował Wayne’owi Coyne’owi za jego prośbę, jednocześnie informując, jak jego rodzina radzi sobie w chaosie. Napisał: „Dziękujemy Wayne za przesłanie. Nie wiemy, co robić.

Według SPD potwierdziła ona informację dotyczącą kobiety o imieniu Charlotte, która zaginęła 5 października. Do zdarzenia doszło w bloku 400 Broad Street, w pobliżu popularnej atrakcji turystycznej w Seattle. Tego dnia miała na sobie szorty w kolorze khaki i różowe buty. Ponadto możliwe jest, że zmierzała w stronę centrum Seattle.

Jako ekspert ds. stylu życia ująłbym to tak: wśród trwających poszukiwań napłynęła przytłaczająca fala wsparcia i życzeń od fanów i bliskich. Jeden z oddanych fanów skomentował: „Oby jak najszybciej odnaleziono ją całą i zdrową”. Basista Red Hot Chili Peppers, Flea, również przyłączył się i ofiarował swoje modlitwy piosenką „Godspeed.

W ciągu ostatnich kilku dni The Flaming Lips doświadczyli głębokiego smutku. Nell Smith, 17-latka znana ze współpracy z zespołem przy albumie „Where the Viaduct Looms” z 2021 roku, zmarła tragicznie 5 października.

Trzy lata temu stworzyliśmy z nią niesamowitą płytę. Jeszcze wczoraj dotarła do nas tragiczna wiadomość, że zginęła w wypadku samochodowym. Dziś wieczorem, gdy stoimy tutaj, w Portland w stanie Oregon, po raz kolejny przypominamy sobie o wpływie muzyki i komforcie, jaki daje przebywanie w otoczeniu bliskich.

Rodzina kanadyjskiej piosenkarki potwierdziła tę wiadomość na Instagramie, składając serdeczny hołd.

Z głębokim smutkiem ogłaszamy, że nasza pełna temperamentu, utalentowana, jedyna w swoim rodzaju, promienna córka została nam tragicznie odebrana w zeszłą sobotę wieczorem” – napisała rodzina Nell 7 października. „Walczymy, aby poradzić sobie z tą druzgocącą wiadomością i brakuje nam słów i czynów.

W ciągu swoich 17 lat udało jej się dotknąć tak wielu istnień i osiągnąć tak wiele, a mimo to mogła jeszcze o wiele więcej doświadczyć. Jej rodzina podzieliła się tym, że pozostawiła niezatarte wrażenie na świecie, tworząc jednocześnie w ich sercach pustkę, której nigdy nie da się wypełnić. Poprosili wszystkich, aby dziś wieczorem nieco mocniej przytulili swoje dzieci, a na razie poprosili o prywatność w tym trudnym czasie. Bądź pewien, że skontaktują się z Tobą, gdy zajdzie taka potrzeba. Miłość, Jude, Rachel, Jed i Ike.

2024-10-08 20:49