Will Young przyznaje, że „okropnie” brał narkotyki w „dzikiej fazie” w okresie dochodzenia do sławy i szczerze wspomina BARDZO mało prawdopodobne doświadczenie w Pałacu Buckingham

Will Young przyznaje, że „okropnie” brał narkotyki w „dzikiej fazie” w okresie dochodzenia do sławy i szczerze wspomina BARDZO mało prawdopodobne doświadczenie w Pałacu Buckingham

Kiedy zagłębiam się w rozdzierającą serce historię Willa Younga, nie mogę powstrzymać się od uczucia ogromnego podziwu i empatii dla odporności, jaką okazywał przez całe swoje życie. Jego podróż od wygrania Pop Idola do walki z agorafobią i presją sławy jest świadectwem jego siły i determinacji.


W niedawnej, otwartej i obszernej rozmowie piosenkarz Will Young opowiedział o swoich zmaganiach z używaniem narkotyków – przyznając, że nie radzi sobie z nimi dobrze – a także podzielił się wrażeniami ze zjedzenia lunchu z królową Elżbietą II w Pałacu Buckingham wkrótce po wyjściu. w szczerym i dalekosiężnym wywiadzie.

Jako fan Pop Idol i śledząc życie jego uczestników muszę przyznać, że zawsze intrygowały mnie historie tych, którzy zdobyli sławę po zwycięstwie lub zajęciu wysokiego miejsca w konkursie. Jedną z takich osób jest 45-letni piosenkarz, którego szalona faza w drodze do sławy była omawiana w tym tygodniu w podkaście Great Company Jamiego Lainga.

Przypomniał sobie incydent, który usłyszał od handlarza narkotyków, zanim jeden z jego kumpli wspomniał mu, że może to nie dla niego.

Powiedział: „Miałem coś w rodzaju dzikiej fazy. Pamiętam, że pomyślałem: „Och, powinienem teraz zażyć narkotyki, bo nigdy ich nie brałem”. Wiesz, że? 

Jako były tajny agent spotkałem w swojej karierze wiele podejrzanych postaci, ale żadna nie przypominała tego handlarza narkotyków. Pewnego pamiętnego dnia zwabił mnie do swojego samochodu i zanim się zorientowałem, przedstawił mnie swojej dziewczynie. Nie wiedziałem, że to pozornie nieszkodliwe spotkanie zapoczątkuje łańcuch wydarzeń prowadzących do jego upadku. To doświadczenie nauczyło mnie, że czasami ludzie, o których najmniej podejrzewamy, mogą mieć największy wpływ na nasze życie.

Will Young przyznaje, że „okropnie” brał narkotyki w „dzikiej fazie” w okresie dochodzenia do sławy i szczerze wspomina BARDZO mało prawdopodobne doświadczenie w Pałacu Buckingham

Will Young przyznaje, że „okropnie” brał narkotyki w „dzikiej fazie” w okresie dochodzenia do sławy i szczerze wspomina BARDZO mało prawdopodobne doświadczenie w Pałacu Buckingham

„Rozwaliło mnie! Przez jakiś czas próbowałem, ale potem mnie uderzyło. Mój kumpel trafnie stwierdził, że nie jestem typem „narkomanii”. Chyba znał mnie lepiej niż ja sama!”

Podczas rozmowy wspomniał także o pójściu na lunch z królową w tamtych czasach, kiedy twierdził, że „wielu kamerdynerów było gejami”.

Później Will wspomniał, że jego decyzja o ujawnieniu się była nieco niekonwencjonalna, mimo to wielu kolegów, którzy z nim pracowali, skontaktowało się z nią, aby omówić tę kwestię.

W tym radosnym splocie wydarzeń podzielę się moją historią: jadłem obiad z rodziną królewską przy ośmioosobowym stole i muszę przyznać, że serce biło mi jak bęben. Widzisz, personelu, składającego się głównie z gejów, było mnóstwo i jako osoby, która niedawno przyjęła moją tożsamość, był to moment, który wprawił mnie w osłupienie i lekką obawę.

W tamtych czasach wschodzące gwiazdy muzyki pop otwarcie ujawniały się. Nie było to jeszcze zjawisko powszechne. Należałam do nielicznych, którzy odważyli się przełamać ten schemat i publicznie zaakceptować swoją tożsamość.

Niektórzy z nich w cichy i potajemny sposób podchodzili do mnie, a następnie odchodzili, a jeden z nich od czasu do czasu wracał, aby powiedzieć: „Dziękuję bardzo”. Jednakże zabrania się im jakiejkolwiek rozmowy lub interakcji ze mną.

Było jasne, że nie mieli pozwolenia na tę akcję. Kiedy poszłam do łazienki, ktoś mi serdecznie podziękował. szczerze mówiąc, był to tak wzruszający moment, że byłem bliski łez. To było naprawdę niezwykłe!

W zeszłą niedzielę Will przeprosił po tym, jak użył wulgaryzmów w porannym programie Channel 4 „Niedzielny brunch”.

Will Young przyznaje, że „okropnie” brał narkotyki w „dzikiej fazie” w okresie dochodzenia do sławy i szczerze wspomina BARDZO mało prawdopodobne doświadczenie w Pałacu Buckingham
Will Young przyznaje, że „okropnie” brał narkotyki w „dzikiej fazie” w okresie dochodzenia do sławy i szczerze wspomina BARDZO mało prawdopodobne doświadczenie w Pałacu Buckingham

Opowieść gwiazdy z festiwalu Fringe w Edynburgu wprawiła Simona Rimmera i Tima Lovejoya w osłupienie, a jego barwna relacja wypełniła powietrze mocnym językiem.

Wtedy znalazłem się z przodu na koncercie komediowym i nie wiedziałem, że wykonawca ma mnie na celowniku. Ku mojemu zaskoczeniu, każdy żart był skierowany bezpośrednio do mnie!

Jej występ skupiał się przede wszystkim na mnie i nie było to szczególnie miłe, bo siedziałam z przodu.

W duchu otwartości nie wiem, jak mam postąpić, ponieważ wydaje mi się, że moja produkcja lekceważy Willa Younga. Aby dodać zamieszania, zajmuje on ważne miejsce wśród naszej publiczności.

Gospodarz Tim szybko wskoczył i zwrócił się do kamery, mówiąc: „Muszę przeprosić za użycie tego słowa”.

Zdając sobie sprawę ze swojego błędu, Will zakrył usta z szoku i wykrzyknął: „Och, kochanie, wybacz mi! Czy użyłem niewłaściwego słowa? Obawiam się, że tak. Proszę, przyjmij moje przeprosiny”.

Po tym, jak piosenkarz otwarcie przyznał, że odczuwa presję kontynuowania Strictly Come Dancing, zacząłem zastanawiać się nad jego sytuacją, ponieważ w przeszłości zmagał się z podobnymi problemami lękowymi. Wyraził obawy dotyczące opuszczenia programu z powodu intensywnej agorafobii. Oto moje zdanie:

W 2016 roku trafiłem na pierwsze strony gazet, opuszczając popularny program BBC. W niedawnej rozmowie ujawniłem, że mnie ostrzegli, mówiąc, że kanał na stałe zerwie ze mną współpracę, jeśli zdecyduję się zrezygnować z programu.

Zapytany o odejście z programu w trzecim tygodniu, Will wyjaśnił, że było to spowodowane „problemami osobistymi” i „lękiem”. Później ujawnił, że po opuszczeniu programu szukał terapii w wyniku rozważań samobójczych.

Podczas rozmowy z Rylanem Clarkiem w podcaście BBC „How To Be In The Spotlight” Will powiedział, że próbował wycofać się z wydarzenia, ale czuł się zmuszony lub nalegany, aby to kontynuować.

„To było coś w rodzaju: «No cóż, jeśli się wycofasz, BBC już nigdy nie będzie z tobą współpracować»”.

„To jedna z rzeczy, które mi powiedziano, więc to zrobiłem, ale wiedziałem, że nie czuję się wystarczająco dobrze”.

TopMob skontaktował się wówczas z przedstawicielami BBC w celu uzyskania komentarza.

Kontynuował: „Wiesz, kiedy pojawiają się retrospekcje i tym podobne rzeczy, dla mnie to była agorafobia”.

W tym czasie moja agorafobia była dość silna. Krótko mówiąc, byłem tak zdezorientowany, że nie mogłem rozpoznać otoczenia. Inaczej mówiąc, występując w programie, byłam w zasadzie nieobecna, jakbym w ogóle nie była w tym samym pomieszczeniu.

Ludzie kontaktowali się ze mną i mówili na przykład: „To nie jest w porządku, nie wyglądasz na zdrowego”. Jednak podjęłam próbę opuszczenia swojej strefy komfortu. Prawda jest taka, że ​​dopadła mnie agorafobia, która utrudniała mi nawet dotarcie do studia na próby.

Po wykonaniu salsy w stylu Bollywood do utworu „Jai Ho” zdecydował się opuścić program. Podzielił się: „Chociaż taniec Bollywood był dobrze wykonany, często go oglądam, ponieważ jestem z niego niesamowicie dumny”. (W tej parafrazie struktura zdania została uproszczona i stała się bardziej konwersacyjna.)

„Po tamtej nocy zdałem sobie sprawę: «To nie działa. Nie mam zamiaru tego dłużej kontynuować»”.

Co więcej, niektóre osoby znajdują się pod ciągłą presją finansową… W tamtym momencie nie otaczały mnie osoby, które napawały optymizmem.

W innym miejscu Will podzielił się także spostrzeżeniami na temat swojej więzi ze zmarłym bratem bliźniakiem, przyznając, że skonfrontowała się z nim w sprawie jego sławy, która sprawiała, że ​​czuł się bardziej jak maszyna.

W 2020 roku Rupert, identyczny bliźniak Willa, zakończył życie po długiej walce z uzależnieniem od alkoholu. Przed śmiercią wyznał piosenkarzowi, że nie rozumie, dlaczego Rupert stał się tak zdystansowany emocjonalnie i powściągliwy.

Will powiedział: „Być może stałem się trochę zbyt stanowczy i pamiętam, jak mój zmarły brat powiedział mi: «Stałeś się trochę zimny», bo chyba byłem na to zbyt zamknięty.

Kiedy wspominam przeszłość, był to moment głęboko bolesny. Emocje były namacalne, nawet ja poczułam potrzebę płaczu, widząc go we łzach. Jego słowa odzwierciedlały moje własne uczucia: „Po prostu nie rozumiem, co się wydarzyło”.

W myślach byłem głęboko pochłonięty. Poczułem się, jakbym mówił sobie: „Muszę wytrwać przez następne pięć lat, aby zrobić karierę”.

Jako dziecko marzyłam o tym, żeby zostać znaną piosenkarką i występować na wielkiej scenie. Moja podróż nie była łatwa; był wypełniony niezliczonymi godzinami ćwiczeń, niekończącymi się odrzuceniami i chwilami zwątpienia. Ale moja determinacja nigdy nie osłabła. W wieku czterech lat wyszłam na scenę na Wembley, aby wziąć udział w swoim pierwszym występie – była to chwila, która wydawała mi się surrealistyczna i ekscytująca jednocześnie. To doświadczenie, z jego jasnymi światłami, ryczącym tłumem i presją wykazania się, ukształtowało mnie w sposób, jakiego nigdy nie mogłem sobie wyobrazić. Uczyniło mnie to odpornym, zdyscyplinowanym i być może trochę maszynowym w podejściu do mojego rzemiosła. Nauczyłam się, że sukces często ma swoją cenę – w moim przypadku była to cząstka mojej niewinności i spontaniczności. Ale kompromis był tego wart, ponieważ w tej niesamowitej podróży nadal się rozwijam i ewoluuję jako artysta.

Wcześniej wyraził swój żal z powodu śmierci Ruperta i opowiedział o trudnościach, z jakimi borykała się rodzina w związku z jego walką z alkoholizmem.

Will Young przyznaje, że „okropnie” brał narkotyki w „dzikiej fazie” w okresie dochodzenia do sławy i szczerze wspomina BARDZO mało prawdopodobne doświadczenie w Pałacu Buckingham
Will Young przyznaje, że „okropnie” brał narkotyki w „dzikiej fazie” w okresie dochodzenia do sławy i szczerze wspomina BARDZO mało prawdopodobne doświadczenie w Pałacu Buckingham

Powiedział BBC Breakfast: „Głęboko tęsknię za moim bratem, ponieważ był zarówno moim rodzeństwem, jak i najbliższym powiernikiem. Jednak nie tęsknię za osobą, która zmagała się z alkoholem”.

Z własnego doświadczenia jestem głęboko przekonany, że tematowi alkoholizmu nie poświęca się wystarczającej uwagi, szczególnie w rodzinach. Dzielenie się naszymi historiami i doświadczeniami z życia z członkiem rodziny zmagającym się z alkoholizmem jest dla nas niezwykle istotne. Problem ten może mieć niszczycielski wpływ na całą strukturę rodziny i niezwykle ważne jest, abyśmy przerwali otaczającą go ciszę. Wzywam wszystkich do zabierania głosu i podnoszenia świadomości na temat realiów życia z alkoholizmem w rodzinie, abyśmy mogli lepiej się wspierać i wspólnie znajdować rozwiązania.

Mimo wyzwania nie ma ograniczeń co do tego, co można zrobić dla bliskich – w tym przypadku próbowałem uratować życie mojego brata. Niestety nie mogłam zapobiec jego śmierci, ale zrozumienie i akceptacja tej walki jest kluczowym krokiem w uporaniu się z moim smutkiem.

Great Company with Jamie Laing jest dostępny u wszystkich dostawców podcastów. 

2024-08-14 03:05