Wielki plan bezpieczeństwa Shiba Inu: opowieść o technologii i zamieszaniu 🐾💥

Wykonując niezwykle trudne zadanie, zespół Shiba Inu ujawnił ulepszenie zabezpieczeń Shibarium, będące szlachetnym przedsięwzięciem mającym na celu wyeliminowanie pojedynczych punktów awarii – choć można się zastanawiać, czy sami architekci kiedykolwiek spotkali drzwi, których nie można otworzyć. Decentralizacja, ten cud nowoczesności, będzie teraz królować niepodzielnie, a przynajmniej tak twierdzą.

Szanowni Shibizens, oddani przedstawiciele Shibarium, informują nas, że trwa aktualizacja sieci migracyjnej RPC. Można sobie wyobrazić tę scenę: programiści w kamizelkach, z piórami w dłoniach, mamroczący na temat starszych punktów końcowych, jakby były starożytnymi reliktami.

Migracja Shibarium RPC: niezwykle ciekawy postęp

🔸 Zamknięcie starszego punktu końcowego
Za dwa tygodnie stare publiczne połączenie RPC zakończy swój żywot i zostanie odcięte od adresu URL. Być może los bardziej tragiczny niż pierwsza propozycja pana Darcy’ego?

🔸 Nowy punkt dostępu
Wszyscy użytkownicy muszą teraz zaktualizować swoje ustawienia, aby nie zagubić się w cyfrowej dziczy…

– Shibarium | SHIB.IO (@Shibizens) 31 października 2025 r

To zamknięcie, choć konieczne, wymaga od użytkowników porzucenia starych sposobów i przyjęcia nowego adresu URL. Zadanie tak nudne, jak namawianie dżentelmena do tańca w Netherfield, a jednak niezbędne dla „silniejszej, bardziej rozproszonej sieci”. Można mieć tylko nadzieję, że nie jest to kolejny pan Wickham w przebraniu.

We wrześniu Shibarium stanęło w obliczu najstraszniejszego incydentu — naruszenie klucza walidatora nie było spowodowane wadą łańcucha, ale przebiegłym trikiem obejmującym delegację 4,6 miliona BONE. Plan tak zuchwały, że lady Katarzyna de Bourgh zapłakałaby w filiżankę herbaty.

Po dokładnym przeglądzie (bez wątpienia po wielu herbatach i współczuciu) Most Plazmowy został przywrócony, teraz wzmocniony czarnymi listami i siedmiodniowym opóźnieniem wycofania. Rozważne działanie, czy tylko odwrócenie uwagi od chaosu? Tylko czas pokaże.

Shiba Inu kończy pierwszy czerwony październik: tragiczny miesiąc 🎭📉

Październik był melancholijnym rozdziałem dla Shiba Inu, który odnotował pierwszą miesięczną stratę od momentu jej powstania. Pseudonim „Uptober”, niegdyś latarnia nadziei, teraz leży w strzępach, podobnie jak suknia bohaterki po wypadku w powozie.

Aktywa zakończyły październik spadkiem o 15,9%, gdy rynek kryptowalut zatrząsł się pod wpływem niepokoju inwestorów. Występ mniej imponujący niż pierwszy taniec debiutantki.

10 stycznia nastąpiła awaria błyskawiczna, w wyniku której Shiba Inu spadł do 0,0000085 USD, co stanowi najniższy poziom, który poniży nawet najbardziej stoicką postać Austen. Jednak wraz z nastaniem listopada indeks SHIB rośnie o 2,29% w ciągu 24 godzin, osiągając cenę 0,00001013 USD – słaby promyk nadziei czy tylko przelotną iskierkę?

2025-11-02 02:22