Jako kolorowa kobieta, która niestrudzenie walczyła o równość i sprawiedliwość w Ameryce, uważam, że komentarze Sunny Hostin są głęboko niepokojące. Nie naszą rolą jest tworzenie stereotypów ani ocenianie wyborców na podstawie ich rasy lub płci. Wszyscy mamy różne perspektywy, priorytety i doświadczenia, które kształtują nasze decyzje polityczne.
Podczas czwartkowej audycji The View doszło do nieporozumienia między gospodarzami Sunny Hostin i Alyssą Farah Griffin w sprawie Kamali Harris. Ostatecznie Whoopi Goldberg interweniowała, aby zakończyć gorącą dyskusję.
Zaobserwowano, że enigmatyczna 68-letnia gwiazda, która nie wymówiła jeszcze nazwiska Donalda Trumpa po jego wtorkowym triumfie w wyborach, próbowała złagodzić debatę, gdy tylko pojawił się ten temat.
W pewnym momencie rozmowa toczyła się wokół tego, dlaczego wyborcy wybrali Trumpa zamiast Harrisa, przy czym istotnym czynnikiem była gospodarka.
Griffin, dotychczasowa zwolenniczka Trumpa, ujawniła, że oddała swój głos na Kamalę Harris. Szerzej rozwinęła kwestię aborcji, wyrażając chęć głębszego omówienia tej kwestii, stwierdzając, że wiele kobiet ma silne odczucia w tej kwestii.
Jednakże w miejscach takich jak Pensylwania, gdzie nie ma zbyt rygorystycznych przepisów dotyczących aborcji, ludzie zdawali się głosować częściej ze względów ekonomicznych, a nie ze względu na możliwość aborcji przez kobietę w Alabamie.
Hostin wtrącił się, aby skomentować: „Jednak za prezydentury Trumpa staną w obliczu większej krzywdy…
Griffin szybko kontynuowała swoją tezę, dodając: „I na koniec dużo mówimy o różnych grupach demograficznych i różnych założeniach dotyczących tego, dokąd zmierzają”.
Podkreśliła, że w okręgu Teksasu, w którym dominują Latynosi (około 97%), Donald Trump uzyskał około 75% głosów. Powstaje zatem pytanie: „Jaka mogła być przyczyna takiego wzorca głosowania?”
Sunny wtrąciła się ponownie, mówiąc: „Mizoginia” – na co Alyssa odpowiedziała: „Właściwie to bardziej przypomina kwestię granic!
Griffin podkreślił, że kryzys graniczny jest obecnie palącym problemem tuż za ich drzwiami i od dłuższego czasu namawia innych, aby zwrócili na niego uwagę, rozmawiając ze swoimi współgospodarzami, takimi jak Hostin, Goldberg, Behar i Haines.
Początkowo Whoopi próbowała uspokoić spór, wtrącając się ze swojego punktu widzenia, ale powstrzymała ją, gdy Sunny stwierdziła: „Chodzi o mizoginię i seksizm.
W odpowiedzi na punkt widzenia Hostina szybko wyraziłem swój sprzeciw, wyrażając: „Głęboko wierzę, że lekcje tutaj nie dotyczą wspierania mizoginii ani seksizmu!” Podkreślając mój punkt widzenia, gestykulowałem z ożywieniem, unosząc ramiona nad siebie.
Goldberg po raz kolejny próbował wtrącić, wykrzykując z naciskiem: „Oto nadchodzę, Whoopi! Puk, puk.
Griffin przeprosił Whoopi, podczas gdy ona i Hostin położyli kres kłótniom przy stole.
Po podzieleniu się swoim punktem widzenia aktorka z „Sister Act” zauważyła: „Chciałabym tylko podkreślić, że ludzie zrobią to, co zrobią, i doświadczą konsekwencji, dobrych lub złych”.
Niemniej jednak pozwólcie, że przejdę do konkretów: stan Waszych finansów nie jest efektem działań Bidenów.
Wyjaśniła: „Powodem wysokich rachunków za artykuły spożywcze nie jest trudna sytuacja gospodarcza, ale raczej fakt, że ci, którzy kontrolują sklepy spożywcze, mają tendencję do ekstrawaganckiego zachowania.
Do gorącej dyskusji w The View dochodzi, gdy Goldberg nadal nie chce ujawnić nazwiska Donalda Trumpa po jego zwycięstwie w wyborach prezydenckich – za które jej współgospodarz obwinia „niewykształcone białe kobiety”.
W programie The View Whoopi konsekwentnie odmawia wymienienia nazwiska Trumpa od jego inauguracji w 2016 roku. Wczoraj powtórzyła, że ta polityka pozostanie niezmieniona.
W rozmowie z innymi gospodarzami Goldberg ubolewała, że do lokali wyborczych nie pojawiła się wystarczająca liczba osób, aby poprzeć Kamalę Harris podczas wyborów.
Jednakże Sunny Hostin, wyrażając głębokie zaniepokojenie wynikami wyborów, zasugerował, że kandydat Demokratów prowadził wyjątkową kampanię. Stwierdziła ponadto, że zwycięstwo Donalda Trumpa stanowi odzwierciedlenie niezadowolenia kulturowego w Stanach Zjednoczonych.
Później przypisała jego zwycięstwo „mniej wykształconym białym kobietom” i „Latynosom”, argumentując, że popierają one politykę godzącą w ich własne interesy.
W środę po wyborach współgospodarze (z wyjątkiem Goldberga) wybrali ponure stroje, dzieląc się podczas programu swoim uczuciem konsternacji w związku z wynikami wyborów.
Goldberg, wyrażając swoje uznanie dla Harris i jej wysiłków wyborczych, zachęcała innych do korzystania z prawa głosu.
Jako zagorzały zwolennik podkreślałem moim towarzyszom: „Oddawajcie głosy, ale nie do mnie należy dyktowanie, kogo powinniście wybrać”. Powodem jest to, że głęboko wierzę w siłę indywidualnego podejmowania decyzji, jeśli chodzi o głosowanie. Tak wiele ukochanych dusz odważnie walczyło i oddało życie tylko za przywilej głosowania, co czyni go świętym prawem, z którego wszyscy musimy korzystać.
Goldberg pochwalił Harrisa za skuteczną mobilizację zwolenników i zainicjowanie ekspansywnej kampanii w ciągu zaledwie „dwóch miesięcy”.
„Wydawała się wszechobecna, bez przerwy kontaktowała się ze wszystkimi, a jednak, o dziwo, nie pojawiali się – to tajemnica, która mnie nie dotyczy. Mimo to awansował na stanowisko prezydenta. Mimo to nadal będę się powstrzymywał od wymawiania jego imienia; moje stanowisko pozostaje niezmienione.
W 2018 roku Goldberg otwarcie przyznała, że unika wymieniania nazwiska Trumpa. Wyraziła to w wywiadzie dla „The Ax Files” stacji CNN, stwierdzając, że trudno jej wymówić jego nazwisko lub zwracać się do niego per „Prezydent”.
Hostin jednak posunęła się o krok dalej ze swoją frustracją, zrzucając winę na białe kobiety i Latynosów.
Wyraziła opinię, że na zwycięstwo Trumpa nie miały wpływu kwestie polityczne, lecz raczej odzwierciedlało ono sprzeciw kulturowy w kraju, o czym mówiła podczas programu.
Jako ekspertka ds. stylu życia zastanawiam się nad ostatnimi wydarzeniami wyborczymi i niezwykle ważne jest uznanie potężnej roli, jaką odegrały wczoraj wieczorem czarne kobiety, próbując po raz kolejny poprowadzić nasz naród w kierunku postępu. Niestety, nie zaobserwowaliśmy tak silnego występu białych kobiet – około 52% z nich głosowało na Donalda Trumpa. Rozumiem, że ta grupa mogła być mniej wykształcona. Pozytywem jest to, że Latynosi rzeczywiście pojawili się u niego w większej liczbie.
Jako ekspert ds. stylu życia zadałem to pytanie dyrektorowi wiadomości politycznych ABC, Rickowi Kleinowi: „Rick, czy mógłbyś mnie oświecić, dlaczego niektóre niewykształcone białe kobiety wydają się głosować przeciwko swoim prawom reprodukcyjnym i jakie czynniki mogły mieć wpływ na Latynosów? mężczyzn do wspierania osoby, której polityka może potencjalnie wpłynąć na znaczną część ich społeczności poprzez deportację?
Jednak współgospodarz Alyssa Farah Griffin, równie ubrana na czarno, odpowiedziała, stwierdzając: „Nie sądzę, że białe kobiety lubią, gdy określa się je jako„ niewykształcone białe kobiety ”.
- EUR PLN PROGNOZA
- USD PLN PROGNOZA
- NEAR PROGNOZA. NEAR kryptowaluta
- BONK PROGNOZA. BONK kryptowaluta
- MOODENG PROGNOZA. MOODENG kryptowaluta
- PEPE PROGNOZA. PEPE kryptowaluta
- RENDER PROGNOZA. RENDER kryptowaluta
- DOGE PROGNOZA. DOGE kryptowaluta
- LINK PROGNOZA. LINK kryptowaluta
- USD PHP PROGNOZA
2024-11-07 23:49