Whitney Port ujawnia oszałamiający koszt swojej podróży zapłodnienia in vitro wynoszący 200 tys. dolarów i twierdzi, że „czuje się okropnie”, gdy przechodzi drugą rundę pobierania komórek jajowych u nowej surogatki

Whitney Port ujawnia oszałamiający koszt swojej podróży zapłodnienia in vitro wynoszący 200 tys. dolarów i twierdzi, że „czuje się okropnie”, gdy przechodzi drugą rundę pobierania komórek jajowych u nowej surogatki

Kiedy zagłębiam się w szczerą podróż Whitney Port w stronę powiększenia rodziny, nie mogę powstrzymać się od uczucia głębokiej empatii i podziwu dla tej niezwykłej kobiety. Jej doświadczenia związane z utratą ciąży, macierzyństwem zastępczym i zamętem emocjonalnym towarzyszącym takim zmieniającym życie decyzjom są świadectwem jej siły, odporności i niezachwianej miłości do rodziny.


Whitney Port ujawniła wysokie koszty finansowe swojej podróży w stronę płodności i macierzyństwa zastępczego.

39-letnia samotna kobieta szczerze opowiada o trudnościach, z jakimi boryka się w powiększaniu rodziny, co obejmuje trzy poronienia i jeden przypadek ciąży, która nie wyszła poza pewien etap.

Jako zagorzały wielbiciel z uwagą śledzę podróż byłej gwiazdy Hills, która wraz ze swoim partnerem Timem Rosenmanem ma siedmioletniego syna. Warto zauważyć, że wybrała surogatkę ze względu na powiększenie rodziny. Niestety, okazało się, że jej surogatka również doświadczyła przy tym dwóch strat osobistych.

Obecnie Port ujawniła w swoim najnowszym odcinku podcastu „With Whit”, że rozpoczyna kolejny cykl pobierania komórek jajowych metodą IVF z nową surogatką i przewiduje, że całkowite wydatki wyniosą zdumiewającą kwotę 200 000 dolarów.

Port stwierdził, że samo rewanżowanie z nową surogatką kosztuje ogromne 15 000 dolarów, mówiąc: „Czy w ogóle możesz uwierzyć, że to opłata pobierana tylko za znalezienie nowej surogatki, nie mówiąc już o opłatach za macierzyństwo zastępcze?” 

Whitney Port ujawnia oszałamiający koszt swojej podróży zapłodnienia in vitro wynoszący 200 tys. dolarów i twierdzi, że „czuje się okropnie”, gdy przechodzi drugą rundę pobierania komórek jajowych u nowej surogatki

„Ta cała sprawa prawdopodobnie będzie nas kosztować około 200 000 dolarów” – dodała.  

Opierając się na moich osobistych doświadczeniach i obserwacjach, nie mogę powstrzymać się od uznania prawdziwego napięcia finansowego, które wiele osób wyraziło, śledząc tę ​​sytuację. Stres związany z zarządzaniem finansami jest dla wielu osób trudną rzeczywistością i widziałem to na własne oczy w swoim życiu oraz w życiu osób wokół mnie.

Zastanawiając się nad moją osobistą podróżą, jestem głęboko wdzięczny za stabilność finansową, która pozwala mi inwestować w nasze marzenia, nie martwiąc się o koszty. Jednak jest to gorzka pigułka do przełknięcia, gdy zdaję sobie sprawę, jak łatwo ten przywilej może wymknąć się tak wielu ludziom, sprawiając, że ich aspiracje wydają się nieosiągalne. To naprawdę bolesne widzieć takie trudności i świadomość, że coś tak cennego jak nasze marzenia nigdy nie powinno być poza zasięgiem ze względu na ograniczenia finansowe.

Whitney, która wcześniej odniosła się do uwag dotyczących utraty wagi, dodatkowo zagłębiła się w swoje obawy dotyczące zbliżającego się zabiegu ekstrakcji jaj.

„Czułam się nieco zaniepokojona całą procedurą pobierania komórek jajowych, ponieważ nie byłam pewna planu, ponieważ zasadniczo czekałam na okres, aby określić nadchodzący miesiąc”.

Bazując na moim wieloletnim doświadczeniu medycznym i licznych spotkaniach z pacjentami poszukującymi drugiej opinii, rozumiem znaczenie badania alternatywnych opcji, jeśli chodzi o problemy zdrowotne. Jako pacjentka również znalazłam się w sytuacjach, w których musiałam zasięgnąć drugiej opinii u innego specjalisty. W tym przypadku podejmuje mądrą decyzję, konsultując się z innym lekarzem w Nowym Jorku. Może to potencjalnie zapewnić jej świeże spojrzenie i nowe podejście do leczenia, co ostatecznie przyniesie korzyści jej ogólnemu zdrowiu i samopoczuciu.

„Nie byłem zadowolony z tego, co stało się z moimi lekarzami w Los Angeles”.

Jako oddany naśladowca podzielę się pewnym doświadczeniem. Mojemu pierwszemu lekarzowi udało się pobrać 21 jaj, z których powstały cztery zarodki. Następnie wszczepiliśmy dwa z tych zarodków matce zastępczej, ale niestety obie ciąże zakończyły się poronieniem. Pragnę podkreślić, że nie oznacza to jakiejkolwiek winy z ich strony.

Whitney Port ujawnia oszałamiający koszt swojej podróży zapłodnienia in vitro wynoszący 200 tys. dolarów i twierdzi, że „czuje się okropnie”, gdy przechodzi drugą rundę pobierania komórek jajowych u nowej surogatki
Whitney Port ujawnia oszałamiający koszt swojej podróży zapłodnienia in vitro wynoszący 200 tys. dolarów i twierdzi, że „czuje się okropnie”, gdy przechodzi drugą rundę pobierania komórek jajowych u nowej surogatki
Whitney Port ujawnia oszałamiający koszt swojej podróży zapłodnienia in vitro wynoszący 200 tys. dolarów i twierdzi, że „czuje się okropnie”, gdy przechodzi drugą rundę pobierania komórek jajowych u nowej surogatki
Whitney Port ujawnia oszałamiający koszt swojej podróży zapłodnienia in vitro wynoszący 200 tys. dolarów i twierdzi, że „czuje się okropnie”, gdy przechodzi drugą rundę pobierania komórek jajowych u nowej surogatki
Whitney Port ujawnia oszałamiający koszt swojej podróży zapłodnienia in vitro wynoszący 200 tys. dolarów i twierdzi, że „czuje się okropnie”, gdy przechodzi drugą rundę pobierania komórek jajowych u nowej surogatki

Sama przeszłam tę podróż i mogę utożsamić się z wyzwaniami, przed którymi stoisz. Biorąc pod uwagę dwa kolejne zarodki przechowywane z poprzedniej rundy, decyzja o ich wykorzystaniu może wydawać się łatwa. Jednakże po konsultacji z doktor Fisher w Nowym Jorku, którą znam od dzieciństwa Timmy’ego i która pomogła wielu przyjaciołom zajść w ciążę, skłaniam się teraz ku nowej rundzie odzyskiwania. Doktor Fisher uważa, że ​​utworzenie nowych zarodków i praca z nową surogatką może zwiększyć nasze szanse na sukces. Choć może to wymagać dodatkowego czasu i zasobów, jej bogate doświadczenie i osobiste rekomendacje utwierdzają mnie w przekonaniu o tym podejściu. Zachowajmy otwarty umysł i wspólnie zbadajmy możliwości.

„Jak dotąd nie znaleźliśmy podmiotu zastępującego nasze potrzeby, ale jest to ciągły wysiłek. Zasadniczo jest to zupełnie osobne zadanie”.

Jeżeli jest to dość kosztowne i bez zaświadczenia lekarskiego potwierdzającego konieczność ponownego badania, za kolejne badanie trzeba będzie uiścić zupełnie nową opłatę.

Obecnie szukam zaświadczenia od lekarza wyjaśniającego powód zaprzestania współpracy z poprzednią surogatką.

Jeśli chodzi o zarodki wszczepione naszej poprzedniej surogacie, nie jesteśmy do końca pewni, co mogło pójść nie tak. Chociaż przeszły badania genetyczne, w przypadku surogatu wystąpił również problem zakrzepów krwi. Dlatego też lekarz powinien dostarczyć nam zaświadczenie, które pomoże nam znaleźć nową surogatkę bez ponoszenia kolejnej opłaty w wysokości 15 000 dolarów.

Whitney opowiedziała również, dlaczego jej lekarz uważa, że ​​jej poprzednie jajka mogły być „rozgotowane”.

Jako sumienny naśladowca znalazłem się w sytuacji, w której być może podano zbyt dużą ilość leku i pobranie komórek jajowych mogło nastąpić nieco później niż było to idealne rozwiązanie. W związku z tym wydaje się, że znaczna liczba tych jaj była rozgotowana, w związku z czym z pierwotnych 21 zostały nam tylko cztery zdolne do życia.

Bazując na mojej osobistej drodze do leczenia niepłodności, mam nadzieję, że tym razem mój lekarz podejdzie do sprawy inaczej, jeśli chodzi o monitorowanie moich leków i dawkowanie. Metodą prób i błędów nauczyłam się, że nawet najmniejsze zmiany mogą mieć znaczący wpływ na zdrowie zarodków, dlatego nie mogę się doczekać, jakie nowe strategie dla mnie przygotowali. Trzymamy kciuki, aby tym razem udało nam się stworzyć zdrowsze zarodki i zbliżyć się o krok do realizacji naszego marzenia o założeniu rodziny.

Whitney Port ujawnia oszałamiający koszt swojej podróży zapłodnienia in vitro wynoszący 200 tys. dolarów i twierdzi, że „czuje się okropnie”, gdy przechodzi drugą rundę pobierania komórek jajowych u nowej surogatki
Whitney Port ujawnia oszałamiający koszt swojej podróży zapłodnienia in vitro wynoszący 200 tys. dolarów i twierdzi, że „czuje się okropnie”, gdy przechodzi drugą rundę pobierania komórek jajowych u nowej surogatki

Jako doświadczony rodzic trójki dzieci mogę zaświadczyć, że posiadanie dzieci zmienia Twoje życie w sposób, o jakim nigdy nie myślałeś, że jest to możliwe. Jednakże, jeśli chodzi o kwestię potrzeby posiadania partnera czy pragnienia dziecka, moje osobiste doświadczenie nauczyło mnie cennej lekcji: jedno nie równa się drugiemu.

Dodatkowo we wtorek zamieściła na Instagramie zdjęcie, na którym relaksuje się na plaży w jednoczęściowym niebieskim kostiumie kąpielowym.

W swoim poście poprzedzającym pobranie komórek jajowych zdecydowała się otwarcie opowiedzieć o swoich uczuciach i przyznała, że ​​nie czuje się najlepiej. Nie chodzi o ból fizyczny (który z pewnością stanowi wyzwanie – wzdęcia, zasinienie, obrzęk, uczucie ciężkości), ale raczej o cierpienie emocjonalne, którego doświadcza.

Jako kobieta przechodząca wahania hormonalne czuję się przytłoczona i pozbawiona energii. Wydaje się, że hormony kontrolują moje emocje i sprawiają, że czuję, że nie poradzę sobie ze wszystkim, co stanie mi na drodze. Wszystko wydaje się przeszkodą nie do pokonania i trudno się nie zniechęcić.

Kontynuowała: „Czułam, że w każdej chwili mogę się rozpłakać, a gardło mam ściśnięte. Co ciekawe, każdy dzień wydaje się wyjątkowy. Dzień przed aportem był szczególnie trudny, ale dzisiaj czuję się nieco lepiej”.

Jako zagorzały wielbiciel nie mogę się doczekać, aby wyrazić swoje uznanie, ale w tej chwili, przy tak dużej niepewności, nie osiągnąłem jeszcze tego punktu. Być może wydaję się pesymistą, ale tu nie chodzi o wymuszanie uczuć; chodzi o umożliwienie im naturalnego kwitnienia. Słowa nie są w stanie w pełni wyrazić, jak bardzo jestem wdzięczny za Wasze niezachwiane wsparcie i podnoszące na duchu słowa zachęty.

Ona i mąż Tim przeszli krętą drogę, próbując dodać kolejne dziecko do owczarni. 

W czerwcu ujawnili, że rozważają skorzystanie z surogatki, ponieważ Whitney sama niestety przeszła kilka poronień.

Whitney Port ujawnia oszałamiający koszt swojej podróży zapłodnienia in vitro wynoszący 200 tys. dolarów i twierdzi, że „czuje się okropnie”, gdy przechodzi drugą rundę pobierania komórek jajowych u nowej surogatki
Whitney Port ujawnia oszałamiający koszt swojej podróży zapłodnienia in vitro wynoszący 200 tys. dolarów i twierdzi, że „czuje się okropnie”, gdy przechodzi drugą rundę pobierania komórek jajowych u nowej surogatki

W listopadzie ujawniono, że para faktycznie skorzystała z pomocy surogatki. Niestety przeżyła bolesną stratę dwóch ciąż.

Początkowo Whitney spotkała Tima, gdy był on współproducentem jej pobocznego projektu MTV „The City”. Później pobrali się w 2015 roku.

Prowadząca program telewizyjny zyskała popularność, kiedy w 2006 roku dołączyła do głównej obsady reality show The Hills w MTV. Wraz ze swoimi przyjaciółmi Lauren Conrad, Heidi Montag i Audriną Patridge stała się jedną z czterech głównych postaci serialu.

Serial był emitowany przez sześć sezonów od 2006 do 2010 roku.

2024-08-07 09:10