Wes Bentley ujawnia, która scena z „Yellowstone” była najtrudniejsza do sfilmowania

Wes Bentley ujawnia, która scena z „Yellowstone” była najtrudniejsza do sfilmowania

Jako oddany naśladowca i zagorzały fan serialu Yellowstone nie mogę powstrzymać się od poczucia ukłucia empatii dla Wesa Bentleya, który tak znakomicie wcielił się w Jamiego Duttona. Od samego początku był oczarowany jego niesamowitą grą, ale jednocześnie fascynujące i przerażające było obserwowanie, jak głęboko wszedł w ucieleśnienie tak złożonej postaci.


Wes Bentley mógł sprawić, że na ekranie wyglądało to na łatwe, ale gra Jamiego Duttona zebrała swoje żniwo.

W wywiadzie dla „Us Weekly” 46-letni Bentley podzielił się spostrzeżeniami na temat zalet i wad przyjęcia roli złożonej postaci w „Yellowstone”. Stwierdził, że granie kogoś pozbawionego siły, słabości i pustki było niesamowicie satysfakcjonujące. Promując drugą część piątego sezonu serialu, zwierzył się „Us Weekly”, że było to poważne wyzwanie, któremu bardzo chciał się podjąć, mając nadzieję, że uda mu się sprostać wyzwaniu. Choć było to trudne, wspomniał, że nie może się doczekać, aby pewnego dnia porzucić tę rolę, ponieważ niesie ona ciężar, którego pozbycie się będzie orzeźwiające.

Dostosowując się do krótkich harmonogramów projektów („Zaangażowałem się, dawałem z siebie wszystko podczas akcji i cięć, a potem wróciłem do bycia Wesem i tatą, gotowałem i sprzątałem” – opisał), odkryłem długotrwałe zaangażowanie w projekt zamiast tego rola wymagająca.

Przez ponad siedem lat wpływ Jamiego głęboko przenikał moje życie, a gromadzenie jego rzeczy w tym bagażu wydawało się dość uciążliwe” – wyznał Bentley.

Z biegiem czasu, gdy coraz trudniej było mi odejść od tej konkretnej roli, tak bardzo się w nią wciągnęłam, że prawie nie zauważyłam, że ją trzymam” – wyjaśniła była gwiazda „American Horror Story”. „Elementy Jamiego przeniknęły do ​​moich nawyków, i nawet moja rodzina to zauważyła.

Ojciec dwójki dzieci stwierdził: „Musieliśmy wspólnie omówić pewne kwestie, na przykład: «Uważam wszystkich, że to właściwa decyzja» itd. Ten tata, który jest żonaty z Jacqui Swedberg i ma dzieci o imionach Charles i Brooklyn, przekazałem to. Miało to znaczący wpływ na moje życie osobiste i było to trudne wyzwanie.

Pomimo różnorodnych wyzwań, takich jak odbieranie życia, angażowanie się w konflikty rodzinne, a nawet toczenie wojny z członkami rodziny, Bentley przyznaje, że najtrudniejsza dla niego scena do przedstawienia miała miejsce w sezonie 3, kiedy Jamie dowiedział się, że John Dutton (Kevin Costner) nie był jego biologicznym ojcem.

W przeciwieństwie do innych scen, które przepełnione są intensywnymi emocjami, krzykiem i wrzaskiem, ta jest uderzająco inna. To bardziej jak zwykły cios w brzuch, a jednocześnie dostarczający odpowiedzi na pytanie, którego nie zdawał sobie sprawy, że zadaje. Podzielił się tym z nami, stwierdzając, że tego konkretnego dnia, kiedy grałem z [Jamiem], to doświadczenie wydawało się niesamowicie eteryczne – znalazł się w sennym, niemal oderwanym stanie, usiłując zrozumieć, jak to mogłoby wyglądać.

„To naprawdę zmieniło coś także we mnie” – dodał Bentley.

Wes Bentley ujawnia, która scena z „Yellowstone” była najtrudniejsza do sfilmowania

W niecierpliwie oczekiwanym powrocie Yellowstone teraz do postaci Costnera należy eksploracja nieznanych wód, podczas gdy Jamie trafia na nieznane terytorium. Bentley stwierdził: „Kevin jest niesamowity i nikt nie byłby w stanie go zastąpić, nawet ja”. Dodał dalej: „Nieobecność tej postaci wywarła na mnie znaczący wpływ. To, co motywuje Jamiego, jest tak splecione z obecnością Johna, że ​​nie sądzę, aby naprawdę rozumiał swoją tożsamość bez niego.

Jeśli chodzi o dalsze szczegóły dotyczące tego, co czeka fanów po zakończeniu piątego i ostatniego sezonu, Bentley milczy, choć wyraża satysfakcję z rozwoju fabuły jego bohatera.

Opuszczenie Yellowstone nie było prostym pożegnaniem – wydawało się dziwne i niepewne, jakbyśmy często rozstawali się przy innych okazjach, ale nie mogłem pozbyć się wrażenia, że ​​to może być ostatnie pożegnanie. Aby mieć pewność, że nie pozostały żadne pozostałości po Jamiem, zdecydował się nie zabierać żadnych pamiątek z planu.

Wes Bentley ujawnia, która scena z „Yellowstone” była najtrudniejsza do sfilmowania

Na premierze serialu 7 listopada w Muzeum Sztuki Nowoczesnej podzielił się z nami później, że żałuje, że nie zdecydował się na któryś ze stylowych garniturów. Jednakże Jamie wniósł do swojego życia taką negatywną energię i wibracje; nie jest pewien, czy chce trzymać w domu fizyczne przypomnienie tego wydarzenia. W związku z tym zdecydował się całkowicie rozstać z Jamiem.

Premiera finałowego sezonu Yellowstone w Paramount Network w niedzielę, 10 listopada o 20:00. ET.

2024-11-09 08:22