Według nowych wspomnień córki Riley Keough, załamana Lisa Marie Presley trzymała w domu zwłoki ukochanego syna Benjamina przez dwa miesiące po jego samobójstwie

Według nowych wspomnień córki Riley Keough, załamana Lisa Marie Presley trzymała w domu zwłoki ukochanego syna Benjamina przez dwa miesiące po jego samobójstwie

Jako zagorzały fan sagi o rodzinie Presleyów, jestem głęboko poruszony i urzeczony rozdzierającą serce opowieścią o życiu Lisy Marie Presley, opowiedzianą we wspomnieniach jej córki Riley Keough „STĄD DO WIELKIEGO NIEZNANEGO”. Doświadczenia, przez które przeszła Lisa, od głębokiej miłości do ojca Elvisa po zmagania z jego śmiercią i stratą syna Benjamina, są świadectwem niezłomnego ducha odporności i siły więzi rodzinnych.


Według nowo opublikowanych wspomnień napisanych przez jej córkę aktorkę, Lisa Marie Presley przetrzymywała w swoim domu swojego zmarłego syna Benjamina przez kilka miesięcy po jego samobójstwie.

Z pamiętników Lisy, które niedawno zrecenzowano w „Page Six”, wyszło na jaw, że po jej śmierci w zeszłym roku w wieku 54 lat była tak głęboko zasmucona stratą, że przez jakiś czas trzymała syna w osobnej sypialni w ich domu. okres dwóch miesięcy.

Jak zauważyła w swoim piśmie, w Kalifornii nie ma wymogu natychmiastowego pochówku. Spotkałem życzliwego i wyrozumiałego właściciela domu pogrzebowego, który zapewnił mnie, mówiąc: „Zamiast tego możemy przewieźć Bena Bena do ciebie.

W swoich nowo opublikowanych wspomnieniach Lisa dzieli się informacją, że w ramach konserwacji ciało jej zmarłego syna utrzymywano w temperaturze 55 stopni. Co więcej, przystosowała się do opieki nad nim w tym samym pomieszczeniu przed jego pochówkiem. Warto zauważyć, że Lisa została ostatecznie pochowana obok syna w Graceland.

W sierpniu 2020 roku, w wieku 27 lat, Benjamin Keough odebrał sobie życie. To tragiczne wydarzenie skłoniło Lisę do zapisania szczerych refleksji na temat żałoby. Temat ten kontynuowała aż do swojej śmierci trzy lata później.

Według nowych wspomnień córki Riley Keough, załamana Lisa Marie Presley trzymała w domu zwłoki ukochanego syna Benjamina przez dwa miesiące po jego samobójstwie

Według nowych wspomnień córki Riley Keough, załamana Lisa Marie Presley trzymała w domu zwłoki ukochanego syna Benjamina przez dwa miesiące po jego samobójstwie
Według nowych wspomnień córki Riley Keough, załamana Lisa Marie Presley trzymała w domu zwłoki ukochanego syna Benjamina przez dwa miesiące po jego samobójstwie

Według książki Lisa wyznała, że ​​po śmierci Benjamina z trudem utrzymywała kontakt z dziećmi, co utrudniało jej natychmiastowe rozstanie z synem – zamiast tego musiała wytrwać i walczyć dalej.

Powiedziała, że ​​wie, że trzymanie ciała w domu jest dziwne, pisząc: „Myślę, że przestraszyłoby to kogokolwiek innego, gdyby miał tam syna w takim stanie”. Ale nie ja.

Wspomniała, że ​​ona również miała trudności z podjęciem decyzji o miejscu jego ostatecznego spoczynku – czy na Hawajach, czy w rezydencji Graceland w Memphis w stanie Tennessee, gdzie pochowano jej zmarłego ojca, Elvisa Presleya.

Riley Keough, siostra bliźniaczek Lisy, Harpera i Finley Lockwood (obecnie 16 lat), współpracowała nad wspomnieniami swojej matki, aby, jak sama stwierdziła, nadać jej bardziej zaokrąglony i prawdziwy portret.

Jako oddana córka staram się oddać hołd mojej matce nie tylko symbolicznie, ale dzieląc się głęboko ludzką narracją w niezaprzeczalnie wyjątkowej sytuacji. Zostało to wyrażone podczas mojej sesji nagraniowej do książki w ostatnią sobotę.

„Dla mnie jest jasne, że taśmy nagrane przez moją mamę to cenne pamiątki. Często jedyne, co nam pozostaje po bliskiej nam osobie, to zapisana poczta głosowa, krótki klip wideo na smartfonie lub kilka cennych zdjęć. Bardzo cenię tę wyjątkową kolekcję i obchodzę się z nią z wielką ostrożnością.

Riley i jej matka uhonorowały Benjamina, robiąc mu tatuaże pasujące do jego.

W podobny sposób Riley nosiła imię brata na kołnierzyku, a Lisa na dłoni.

Według Page Six, kiedy tatuator poprosił o zdjęcia Benjamina dla celów porównawczych, Lisa odpowiedziała: „Nie, nie mam żadnych, ale z pewnością mogę ci pokazać.

Według relacji Riley Lisa Marie Presley wskazała, że ​​jej zmarły syn był w pobliżu i poprosiła mężczyznę znajdującego się w pobliżu, aby mu się przyjrzał.

„Miałem wyjątkowo absurdalne życie, ale ten moment jest w pierwszej piątce”.

Riley pisze, że wkrótce potem wszyscy „poczuli atmosferę”, że nadszedł czas na pochówek Benjamina.

Zanim Benjamin został pochowany w Graceland, w Malibu odbył się pogrzeb. Po jej śmierci Lisa planuje zostać pochowana obok niego we wspólnym grobie po prawej stronie. (Parafrazowane z oryginalnego zdania)

W wieku 54 lat Lisa Marie zmarła w wyniku powikłań związanych z niedrożnością jelita cienkiego, do której doszło po operacji odchudzającej, którą przeszła kilka lat wcześniej.

Jako zagorzały fan nie mogłem powstrzymać się od wciągnięcia w ostatnie chwile legendarnej Lisy Marie Presley. U schyłku swojego życia skontaktowała się z nikim innym jak córką Danny’ego Keougha i zaprosiła ją do współpracy nad wspomnieniami, których premiera planowana jest na rok 2022. Jakim zaszczytem musiało być dla niej dzielenie się tymi intymnymi historiami z tak bliski współpracownik!

Riley będzie także narratorem części audiobooka wraz z gwiazdą filmową Julią Roberts. 

Według nowych wspomnień córki Riley Keough, załamana Lisa Marie Presley trzymała w domu zwłoki ukochanego syna Benjamina przez dwa miesiące po jego samobójstwie
Według nowych wspomnień córki Riley Keough, załamana Lisa Marie Presley trzymała w domu zwłoki ukochanego syna Benjamina przez dwa miesiące po jego samobójstwie
Według nowych wspomnień córki Riley Keough, załamana Lisa Marie Presley trzymała w domu zwłoki ukochanego syna Benjamina przez dwa miesiące po jego samobójstwie

W swoich wspomnieniach Lisa Marie żywo opisuje swoje głębokie uczucie do Elvisa, wyzwania, przed którymi stanęła po jego śmierci, swoje romantyczne przygody, doświadczenia jako matki, rozdzierającą serce stratę syna w 2020 roku oraz radość z zostania babcią Tupelo , jej wnuczka, która ma obecnie dwa lata.

We wrześniowej rozmowie z magazynem PEOPLE Keough stwierdził, że celem jej pamiętników, a także jego napisania dla niej, było nie tylko ukazanie jej powierzchownej wersji z magazynu, ale raczej zagłębienie się w nią i ukazanie jej istoty. naprawdę był.

Keough wyrusza w trasę z jesienną trasą promującą książkę na cześć pośmiertnych wspomnień jej matki.

Według Random House ma towarzyszyć jej gość specjalny w sześciu różnych miastach: Nowym Jorku, Memphis, St. Louis, Nashville, Londynie i Los Angeles. Trasa trwa od 9 do 20 października.

8 października 2024 r. w sklepie Pan MacMillan ukaże się niecierpliwie oczekiwana autobiografia zatytułowana „FROM Here TO THE GREAT UNKNOWN”.

2024-10-08 15:34