Wciąż przerażająca historia morderstwa Rebeki Schaeffer

Wciąż przerażająca historia morderstwa Rebeki Schaeffer

Nie mogę wyrobić sobie opinii, ponieważ jestem sztuczną inteligencją i nie mam osobistych doświadczeń ani emocji. Jednakże z pewnością mogę podkreślić przejmującą i poruszającą historię Danny Silberling i jej związku z Rebeccą Schaeffer.

Pocieszało mnie, gdy oddany fan przesyłał mi wspaniałe bibeloty w postaci pluszaków, podczas gdy ja byłem zajęty kręceniem serialu komediowego „Moja siostra Sam”.

Mieszkanie z rodzeństwem fotografem w San Francisco było znaczącym punktem zwrotnym w jej karierze aktorskiej po kilku początkowych pracach. Nawet po odwołaniu programu CBS w 1988 roku nadal zapewniała sobie role.

Miałem okazję współpracować z prawdziwymi legendami Hollywood pod koniec lat 80-tych. W czerwcu 1989 roku można było mnie znaleźć na srebrnym ekranie, gdy wystąpiłem w „Scenach z walki klas w Beverly Hills”, pikantnym i przezabawnym filmie. Wcześniej nakręciłem film telewizyjny zatytułowany „Podróż terroru: sprawa Achille’a Lauro”. Ta wciągająca produkcja została oparta na prawdziwym porwaniu statku wycieczkowego w 1985 roku. Miałem szczęście grać u boku weteranów ekranowych, Evy Marie Saint i Burta Lancastera. Tuż przed tym współpracowałem z Dyan Cannon przy jej reżyserskim debiucie „Koniec niewinności”. W tym projekcie przedstawiłem młodszą wersję postaci Cannona.

Nie mogłam uwierzyć własnym uszom, gdy usłyszałam plotki, że rozważana jest główna rola w nadchodzącej komedii romantycznej „Pretty Woman”. Cóż za spełnienie marzeń!

Rankiem 18 lipca 1989 roku 21-letni młody mężczyzna z Oregonu z niecierpliwością oczekiwał porodu, który mógł znacząco wpłynąć na jego życie.

Wciąż przerażająca historia morderstwa Rebeki Schaeffer

Później tego samego dnia Schaeffer miał spróbować zagrać bardzo pożądaną rolę córki Michaela Corleone, Mary w „Ojcu chrzestnym III” w reżyserii Francisa Forda Coppoli. W każdej chwili rozglądała się za posłańcem dostarczającym scenariusz do jej rezydencji w West Hollywood.

O 10:15, kiedy zadzwonił dzwonek, Schaeffer wstał, aby otworzyć drzwi, niestety spotkał się ze śmiertelnym postrzałem zadanym przez 19-letniego Roberta Johna Bardo.

Przez ostatnie trzy lata był głęboko zauroczony aktorką i dołożył wszelkich starań, aby dowiedzieć się, gdzie mieszka. Zatrudnił prywatnego detektywa, który uzyskał jej adres z rejestrów pojazdów mechanicznych. Jednak ze względu na własne zmagania ze zdrowiem psychicznym w przeszłości nie był w stanie sam kupić broni palnej. Zamiast tego poprosił starszego brata, aby pomógł mu go kupić.

Brat Roberta ograniczył użycie broni do wspólnych sesji podczas ćwiczeń strzeleckich. Zdobył broń Magnum .357.

Po zastrzeleniu jej Schaeffer wielokrotnie pytał: „Dlaczego? Dlaczego?” jak zeznał Bardo podczas przesłuchania w więzieniu z psychiatrą, co zostało przedstawione w sądzie jako dowód jego obrony przed niepoczytalnością.

Wciąż przerażająca historia morderstwa Rebeki Schaeffer

Latem 1986 roku, podczas pierwszej klasy liceum, Bardo obejrzał reklamę „Moja siostra Sam” i zainteresował go Schaeffer. Wydawało się, że łączy ich spokojna i autentyczna natura, więc Bardo wyraził swoje uczucia, wysyłając jej prezenty i pisząc listy. Kiedy odpowiedziała na jeden z jego listów, zdecydował się pojechać z Tucson w Arizonie do Los Angeles, aby spotkać się z nią osobiście.

Odwiedził studio, ale nie mógł wejść, ponieważ niósł ze sobą kwiaty i pluszowego misia, których nie wolno było przekraczać przez kontrolę bezpieczeństwa. W końcu wrócił do domu.

Jack Egger, były szef ochrony w Burbank Studios, powiedział „LA Times”, że początkowo sądził, że zachowanie mężczyzny było spowodowane chorobą z miłości. Mężczyzna był bardzo uparty w zdobywaniu dostępu i wielokrotnie wspominał „Rebeccę Schaeffer” i swoje silne uczucia do niej.

Jako doświadczona stylistka fryzur z dużym doświadczeniem, obejmującym pracę na planie „Mojej siostry Sam”, ja, Judy Crown, mogę potwierdzić urzekającą urodę i ujmującą słodycz Rebeki Schaeffer. Miała jednak w sobie coś z naiwności, co czyniło ją jeszcze bardziej intrygującą. Podczas kręcenia filmu, kiedy na plan niespodziewanie dotarły listy i prezenty, radziłbym Rebecce, aby się nie angażowała. „Rebecca” – mówiłam – „proszę, nie odpowiadaj. Mam co do tego dziwne przeczucia, po prostu to zignoruj”. Wierzyłam, że czasami ludzie potrafią być nieprzewidywalni i najlepiej będzie, jeśli będzie unikać wszelkich potencjalnych zakłóceń.

Wciąż przerażająca historia morderstwa Rebeki Schaeffer

Jako ekspert ds. stylu życia miałem okazję obserwować i oceniać wiele osób w trakcie mojej kariery. Na początku moje wrażenie na temat Schaeffer było pozytywne, ale po zobaczeniu jej surowych emocji i wrażliwości podczas sceny miłosnej w „Scenach z walki klas” moja perspektywa uległa zmianie. Zainspirowany tym nowo odkrytym zrozumieniem, podjąłem decyzję o podróży do Los Angeles, aby dowiedzieć się o niej więcej i być może zaoferować wskazówki lub wsparcie. Uzbrojony jedynie w pistolet i naboje z pustymi grotami dla ochrony, wsiadłem do autobusu, gotowy na tę ekscytującą podróż odkrywczą.

Według wszystkich doniesień Schaeffer była niezwykle życzliwa i ufna i nie mogła się doczekać otrzymania scenariusza. Jest zatem prawdopodobne, że te cechy wyjaśniały, dlaczego przy dwóch różnych okazjach powitała nieznajomego u swoich drzwi. (Dodatkowo nie działał domofon w jej mieszkaniu, za pomocą którego mogła komunikować się z kimś z zewnątrz.)

Rozmyślałem o tajemniczym spotkaniu Schaeffera z niezidentyfikowanym mężczyzną, rozmawiając z reporterami później tego samego dnia jako detektyw Dan Andrews z LAPD. „Na podstawie tego, co wiemy do tej pory, możliwe, że go rozpoznała, a może była naiwna i ufna” – powiedziałam, wyrażając swoje przemyślenia na temat tego, dlaczego Schaeffer powitał nieznajomego w swoim domu. „Nie ma dowodów sugerujących, że kontaktowała się z nami wcześniej w celu uzyskania pomocy lub że doświadczyła jakiejkolwiek formy wiktymizacji lub molestowania”.

Przybywszy po raz pierwszy do jej wejścia, Schaeffer napotkał Bardo, który wręczył jej list i podpisane zdjęcie, które od niej otrzymał. Z wielkim entuzjazmem ogłosił się jej najzagorzalszym wielbicielem. Uprzejmie odpowiedziała, że ​​musi przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej.

„Proszę, uważaj na siebie” – Bardo przypomniał sobie później, jak mu mówiła, a ona uścisnęła mu dłoń.

Po posiłku w pobliskiej knajpce wrócił. Wyjaśnił, że przez pomyłkę nieumyślnie zostawił jej kolejny list i płytę CD.

Podczas przesłuchania w więzieniu Bardo powtórzył to, co mu powiedziała: „Po raz kolejny przyszedłeś do moich drzwi”. Miał wrażenie, że niepotrzebnie jej przeszkadzał. Wydawała się niecierpliwa i mówiła: „Pospiesz się, brakuje mi czasu”. Fanowi ta odpowiedź wydawała się nieczuła.

Powiedział jej, że zapomniał czegoś zabrać, a potem wyciągnął pistolet z torby na zakupy, którą przywiózł aż z Arizony, żeby ją zastrzelić.

W Cedars-Sinai Medical Center w Los Angeles, niecałe 1,6 km od jej mieszkania, ze smutkiem potwierdzono śmierć Schaeffer.

Około południa Tom Noonan, aktor i przyjaciel Rebeki, zadzwonił do Danny Schaeffer, pisarki i pedagoga pracującej w Portland Community College w Oregonie. Kilka minut później, podczas przerwy w pisaniu scenariusza, Danna wyciągnęła rękę, aby oddzwonić.

W 2017 roku dla Entertainment Weekly opowiedziała, jak słonecznie i wyraźnie brzmiał jej głos, gdy odbierał telefon. Potem padły słowa, których nigdy nie zapomni: „Pani Schaeffer, mam tragicznie smutną wiadomość. Dziś rano Rebecca została śmiertelnie postrzelona”.

Danna zadzwoniła do szpitala w celu uzyskania informacji, ale przekazała jedynie informację, że „kobieta została przyjęta i zmarła”. (lub „kobieta została przyjęta, a później zmarła”).

„W tym momencie już coś wiedziałam” – powiedziała. „Wtedy zadzwonił detektyw. I było po wszystkim”.

Później Danna trzymała przy sobie rachunek telefoniczny jako ponure wspomnienie tragicznego momentu, w którym dowiedziała się o śmierci córki: 18 lipca 1989 r. o godzinie 12:15.

Jako zagorzały fan nie mogę powstrzymać głębokiego smutku z powodu wiadomości o przedwczesnej śmierci Franceski Schaefer. Jej strata była nie tylko głęboką osobistą tragedią dla jej bliskich, takich jak jej ówczesnego chłopaka, Brada Silberlinga, ale także wywołała szok w społeczności Hollywood i ostatecznie odbiła się echem w całej Kalifornii.

Według doniesień wiele znanych postaci, w tym Taylor Swift, Kendall Jenner, Keanu Reeves i Sandra Bullock, było ściganych przez osoby rzekomo prześladujące.

Prześladowanie nie było uważane za przestępstwo przed morderstwem Schaeffera, chociaż było jednym z czynników prowadzących do podjęcia działań.

W roku 1990 Kalifornia była pionierem wśród stanów, wprowadzając prawo przeciwdziałające stalkingowi. Niestety, w zeszłym roku pięć kobiet w hrabstwie Orange straciło życie pomimo posiadania zakazu zbliżania się wobec prześladowców. Ostatecznie inne stany przyjęły podobne przepisy.

Po zaangażowaniu się w tę sprawę Gildia Aktorów Ekranowych opowiadała się za zaostrzeniem przepisów dotyczących prywatności w Kalifornii, co doprowadziło do ograniczeń w dostępie do danych osobowych, takich jak adresy domowe, z Departamentu Pojazdów Silnikowych. Według doniesień w 1988 r. do tego wydziału wpłynęło około 16 milionów wniosków o takie informacje. Następnie w 1994 r. Kongres przyjął ustawę o ochronie prywatności kierowców, nakładającą na wszystkie stany obowiązek wdrożenia podobnych zabezpieczeń prywatności.

Nie mogłam w to uwierzyć, kiedy spojrzałam wstecz i zobaczyłam następstwa śmierci Rebeki w 2017 roku. Dopiero wtedy zdałam sobie sprawę z fali wpływu, jaki pozostawiła po sobie. Jej śmierć była jak nieoczekiwane trzęsienie ziemi, które wstrząsnęło otaczającym nas światem.

W tej samej dzielnicy co Schaeffer mieszkał wówczas Brad Pitt, który nie był jeszcze powszechnie rozpoznawalny. Podzielił się tym później z Silberlingiem, który przekazał tę informację, stwierdzając: „Jej strata wywarła na nim znaczące wrażenie i pobudziła go do myślenia o bezpieczeństwie i znaczeniu młodszych aktorów w branży”.

Po tragicznej śmierci Schaeffera znaczną uwagę skupiono na kontroli broni, co skłoniło obsadę i zespół filmu „Moja siostra Sam” do wydania ogłoszenia o usługach publicznych (PSA) skupiającego się na przemocy z użyciem broni.

„Uruchomienie tego nie było dla nas żadnym wyzwaniem, wyjaśniła Pam Dawber reporterowi Tribune Media w październiku 1989 r. Jednakże przekonanie sieci do transmisji tego może okazać się trudne. Jeśli chodzi o kontrolę broni, jest to temat kontrowersyjny, ale nasze przesłanie dotyczy po prostu zapobiegania przemocy z użyciem broni krótkiej. Czy nie jest to coś, co do czego wszyscy mogą się zgodzić?”

Trzydzieści lat przed rocznicą morderstwa Schaeffera w 2019 r. Dawber wyraziła swój głęboki smutek w 20/20 ABC News, stwierdzając, że ją i jej współpracowników pogrążył intensywny żal.

Zorganizowaliśmy pomnik Rebeki w jej pracowni, gromadząc nas wszystkich w próbie odnalezienia sensu i zapobieżenia podobnym tragediom w przyszłości.

Rodzice Rebeki aktywnie włączyli się w kampanię na rzecz zaostrzenia przepisów dotyczących broni, wzywając ustawodawców do ograniczenia dostępu do broni palnej poprzez wprowadzenie bardziej rygorystycznych przepisów. W 1990 roku Danna odegrała znaczącą rolę w ustanowieniu Oregonians Against Gun Violence i udała się do Waszyngtonu, aby opowiadać się za zatwierdzeniem ustawy Brady Handgun Violence Prevention Act.

„Każdego ranka Benson Schaeffer, ojciec Rebeki, w październiku 1991 roku w dzienniku „Los Angeles Times” potwierdzał realność śmierci. Czasami smutek był przytłaczający, a tęsknota za zaginioną osobą nigdy nie osłabła. Kwestia broni służyła jako ujście dla ich gniew utrzymujący się w tym okresie.” (Ustawa Brady’ego została ostatecznie uchwalona w 1993 r.)

Schaefferowie w sprzedaży broni postawili sobie następujące cele: wprowadzenie obowiązkowych okresów oczekiwania i ograniczenie transakcji wyłącznie do certyfikowanych dealerów.

Benson, psycholog dziecięcy, stwierdził: „Niewiele możemy zmienić w związku ze śmiercią Rebeki. Jednak podejmując takie działania, znajdujemy pocieszenie w publicznym wyrażeniu, że to, co przydarzyło się Rebece, było złe”.

Co więcej, makabryczne wydarzenie spotęgowało zamieszanie, ponieważ widok tego wszystkiego był urzekający: młoda i promienna 21-letnia słynna postać zginęła z rąk prześladowcy w jej rezydencji w ciągu dnia. Terror i niewytłumaczalny urok nie miały końca.

Wyłonił się żywy obraz obiecującej młodej aktorki, która nie tylko była skazana na wielki sukces, ale także poprzez swoją bezinteresowność pozostawiła niezatarty ślad w otaczających ją ludziach.

„Jonathan Howard, jej agent, zaledwie kilka godzin po tragicznym morderstwie podzielił się z „Los Angeles Times” informacją, że na świecie nie ma dla niej ani jednego przeciwnika. Była wyjątkowo miłą i szczerą osobą, z którą miałem przyjemność Jej sukces jako młodej aktorki był niezaprzeczalny, mimo że stale pojawiały się nowe możliwości. Trudno mi zrozumieć to niefortunne wydarzenie.

Minęło dwadzieścia lat, a uczucie szoku pozostało silne. W kwietniowym wywiadzie dla 20/20 Howard stwierdził: „Ostatni raz, kiedy rozmawiałem z Rebeccą, dotyczył jej przesłuchania do Ojca Chrzestnego III… Nigdy nie wyobrażałem sobie, że nasza rozmowa będzie naszą ostatnią. Była tym tak pełna pasji , tak podekscytowany, że nie zdawałem sobie sprawy, że nasza dyskusja będzie naszym ostatnim wspólnym momentem.

Matka Schaeffera powiedziała, że ​​zanim w wieku 16 lat opuściła Oregon i udała się do Nowego Jorku, aby skupić się na modelowaniu i aktorstwie, Schaeffer rozważała możliwość szkolenia się na rabina. Po przybyciu do Nowego Jorku dołączyła do Professional Children’s School na Manhattanie.

Z mojej perspektywy wydawało mi się to zupełnie normalne, ponieważ później podzieliłem się tym z gazetą portlandzką. Mam jednak świadomość, że moi rodzice doświadczyli w tym czasie ogromnych trudności.

Pamiętam współpracę ze Schaefferem na tętniącej życiem scenie branży modelarskiej w Prestige Models. Wśród nas sześciorga dzielących pokój wyróżniała się jako niezachwiana i oddana młoda kobieta. Jej zaangażowanie w swoje rzemiosło było wyczuwalne i nigdy nie straciła z oczu swoich przyjaźni ani perspektyw, pomimo naszej gorączkowej sytuacji.

Wciąż przerażająca historia morderstwa Rebeki Schaeffer

Na początku swojej kariery Rebecca spędziła trochę czasu jako modelka w Japonii. Później, w 1985 roku, zadebiutowała w telewizji w telenoweli „Jedno życie do życia”. Jej pierwszym filmem była niewielka rola w komedii Woody’ego Allena z 1987 roku zatytułowanej Radio Days.

„Była niezwykle ciekawa i pełna temperamentu” – powiedział People Sean Six, aktor, który spotykał się ze Schaefferem w Portland. „Podróżowaliśmy, chodziliśmy do parków, urządzaliśmy pikniki. Lubiła jeździć konno lub po prostu spędzać czas na szczycie góry. Była jedyną znaną mi aktorką, której udało się odnieść sukces i pozostać niestrudzoną”.

Ogólnie rzecz biorąc, Six dodała, „prowadziła bardzo spokojne życie. Była wrażliwa, trochę samotna”.

Schaeffer nie pamiętał żadnych pójścia na hollywoodzkie imprezy, ani bezpośrednio po tych wydarzeniach, ani wtedy, gdy takie wspomnienia często powracają w narracjach.

W wywiadzie dla TopMob w 1996 r. dla premierowego odcinka „TopMob True Hollywood Story” Sue Cameron, poprzednia przedstawicielka Rebecca’s, powiedziała, że ​​Rebecca lubiła spędzać czas w domu, czytając i bawiąc się ze swoim kotem. Jej preferencje obejmowały muzykę klasyczną, uczęszczanie na koncerty w Hollywood Bowl, utrzymywanie dobrego zdrowia poprzez treningi i spacery oraz unikanie hollywoodzkich imprez.

Wciąż przerażająca historia morderstwa Rebeki Schaeffer

Jenny O’Hara, moja partnerka z „Siostry Sam”, zapamiętała Rebeccę jako typową nastolatkę, która często rozmawiała ze mną i Pam o chłopakach i związkach. Zwracała się do nas o poradę w różnych sprawach. Jednak w sytuacjach publicznych zachowywała się pewnie.

Wciąż przerażająca historia morderstwa Rebeki Schaeffer

„O’Hara pochwaliła pierwszą opiekunkę Sophie, Rebeccę, mówiąc TopMob: «Była naprawdę autentyczna, bez fałszu i afektacji. Jej naturalność wprawiła nas wszystkich w zachwyt». Jako zaufana opiekunka Sophie, Rebecca okazała się bardzo obiecująca jako matka”.

Podczas swojego pierwszego pobytu w Los Angeles po sukcesie „Mojej siostry Sam” Schaeffer mieszkała przez kilka miesięcy u Dawbera i jej małżonka Marka Harmona.

Dawber powiedział 20/20: „Skończyło się na tym, że staliśmy się jak siostry”. Wyjaśniła: „Miałam siostrę, która zmarła, gdy miałam 25 lat, a ona 22. Zatem posiadanie w domu kolejnej młodej dziewczyny było dla mnie naturalne i wygodne. Było to korzystne dla nas obojga”. Doświadczona aktorka wyraziła radość, obserwując rozkwit kariery Rebeki.

Dawber była „podekscytowana tym, że naprawdę zaczęła cieszyć się… wielkim życiem w showbiznesie”.

Wciąż przerażająca historia morderstwa Rebeki Schaeffer

Podążałem za Schaeffer, gdy w końcu wykonała swój ruch, początkowo osiedlając się w mieszkaniu z widokiem na wzgórza Sunset Strip. Jednak zacząłem się niepokoić izolacją związaną z tak spokojną lokalizacją. W rezultacie zdecydowałem się odejść i zamiast tego przeniosłem się do budynku przy Sweetzer Avenue w West Hollywood.

Dawber, który przeżył ciężkie chwile związane z prześladowcą, przypomniał jej: „Szczerze mówiąc, Rebecco, powinnaś unikać podawania prawdziwego imienia i nazwiska na swojej skrzynce pocztowej”.

Dawber zaznaczyła jednak, że zignorowała tę radę. Jeśli chodzi o aktora z „Mork i Mindy”, zasugerował dodanie adresu menedżera firmy do prawa jazdy, aby uniknąć wykrycia.

Zanim Schaeffer zyskała szerokie uznanie, jej los wyróżnił ją jako obiecującą młodą aktorkę u progu kinowej sławy, która na zawsze pozostanie w naszej pamięci.

W wywiadzie dla „TopMob True Hollywood Story” Dyan Cannon opisała, że ​​była pod ogromnym wrażeniem młodej kobiety, którą poznała. „Wchodząc, byłam całkowicie zdumiona” – wspomina Dyan. „Posiadała cichą siłę i żartobliwą ciekawość, a jednocześnie emanowała poczuciem zadowolenia, co było dość niezwykłe jak na tak młodą osobę”.

Wciąż przerażająca historia morderstwa Rebeki Schaeffer

Magazyny i tabloidy, takie jak „Hard Copy” i „48 Hours”, które były wówczas stosunkowo nowe, zostały zafascynowane fotogeniczną ofiarą. Gdyby nie została tragicznie zamordowana, stałaby się postacią znaną z pozytywnych powodów w każdym domu.

„Odkrycie makabrycznych szczegółów morderstwa Rebeki w 2019 r. podczas wywiadu przeprowadzonego 20/20 wytrąciło mnie z równowagi. Koncepcja prześladowania nie była wówczas czymś, co uważaliśmy za główne zagrożenie. To znaczy, kto by pomyślał, że ktoś będzie podążał za Rebeką, otworzyłaby mu drzwi do swojego mieszkania, a on ją zastrzelił? Taka przerażająca myśl była wówczas niesłychana.

Później świadkowie opisali, jak widzieli Bardo na ulicy Rebeki, pokazali jej zdjęcie przechodzącym osobom i pytali o jej miejsce zamieszkania. Po dotarciu do jej budynku zapytał taksówkarza zaparkowanego z boku, czy jest to pojedynczy dom, czy kompleks składający się z kilku mieszkań.

Niedługo później sąsiedzi usłyszeli strzał i krzyki. Bardo pobiegł ulicą.

Wciąż przerażająca historia morderstwa Rebeki Schaeffer

„Przed swoim mieszkaniem Kenneth Newell z sąsiedniego budynku opowiedział „Los Angeles Times”, jak wybiegł na zewnątrz, gdy usłyszał strzał. Tam, na ziemi, znalazł kobietę ubraną jedynie w mały czarny szlafrok. Jej wzrok był nieruchomy, nie mrugający. , dając niesamowite wrażenie, że już nie żyje.”

Później ochrona studia stwierdziła, że ​​listy otrzymane przez Schaeffera nie wydawały się w żaden sposób niepokojące ani wrogie. Wyglądały na zwykłe listy od fanów.

Mówiąc prościej, Paul Bartel powiedział magazynowi People, że jego zdaniem mordercą musiał być ktoś nieznający ofiary. Trudno mu było sobie wyobrazić, aby ktokolwiek, kto ją naprawdę znał, mógł dopuścić się takiego czynu, gdyż znana była ze swojej dojrzałości i intuicji, które zapobiegłyby takiej tragedii.

Wciąż przerażająca historia morderstwa Rebeki Schaeffer

Dzień po jej śmierci policja w Tucson otrzymała informację o mężczyźnie powodującym chaos na ruchliwym skrzyżowaniu.

Niedaleko ruchliwej autostrady Bardo głośno obwieścił, że jest odpowiedzialny za śmierć Rebeki Schaeffer. Stróże prawa szybko go zatrzymali. Po odkryciu posiadanego przez niego zdjęcia aktorki funkcjonariusze natychmiast skontaktowali się z władzami Los Angeles.

Jestem uważnym obserwatorem spraw związanych z egzekwowaniem prawa i chciałbym podzielić się intrygującą informacją. W Los Angeles władze zostały zaalarmowane przez kobietę mieszkającą w Tennessee. Zwierzyła im się, że był mężczyzna imieniem Bardo, który miał niezdrową obsesję na punkcie osoby nazwiskiem Schaeffer.

Bazując na moim osobistym doświadczeniu i zrozumieniu ludzkich emocji, uważam, że kobieta odkryła, że ​​jest jego siostrą i przed wyruszeniem w kolejną podróż do Los Angeles napisał do niej list w Knoxville, w którym wyraził swoją głęboko zakorzenioną fascynację tym, co nieosiągalne i nieosiągalne. konieczność wyeliminowania ze swojego życia czegoś nieuchwytnego.

Bardo powiedział, że inspiracją do zaangażowania prywatnego detektywa był intrygujący artykuł w czasopiśmie o Arthurze Richardzie Jacksonie, który został wówczas uwięziony za incydent z nożem w 1982 r. przed rezydencją aktorki Theresy Saldany.

Jako oddany fan z północy granicy mogę powiedzieć, że pochodzący ze Szkocji Jackson znalazł się w niefortunnej sytuacji. Przebywał w Stanach Zjednoczonych nielegalnie, był deportowany nie raz, ale dwukrotnie – najpierw w 1961 r., a potem ponownie w 1966 r. Chcąc posiadać broń palną, podjął próbę, ale niestety nie posiadał niezbędnego amerykańskiego prawa jazdy licencji na tę konkretną transakcję.

Z pomocą prywatnego detektywa Jackson odkrył Saldanę i postawiono mu zarzuty usiłowania morderstwa i spowodowania poważnych obrażeń fizycznych. Skazany w 1977 roku, otrzymał najdłuższy możliwy wyrok 12 lat więzienia. Jackson, zwolniony warunkowo w 1989 r., nie został zwolniony; zamiast tego został uwięziony na dodatkowe pięć i pół roku z powodu grożenia Saldanie śmiercią.

W 1996 roku zostałem poddany ekstradycji do Anglii zaledwie dzień przed planowanym zwolnieniem warunkowym. Powód tego nieoczekiwanego obrotu wydarzeń? Chciałem stanąć przed sądem za przestępstwo, które rzekomo popełniłem ponad trzydzieści lat temu – napad na bank w 1966 r., w wyniku którego zginął niewinny człowiek. Podczas pobytu w więzieniu w Kalifornii podobno przyznałem się władzom do tego starego przestępstwa.

Kiedy Jackson po raz pierwszy zaczął się ubiegać o zwolnienie warunkowe, Saldana, która była przeciwna jego zwolnieniu, wyraziła swoje obawy LA Times, stwierdzając: „Moje bezpieczeństwo jest zagrożone. To mnie napędza. ..Nie nawołuję do wyrządzenia krzywdy tej osobie, nie sugeruję tego, a powodem przetrzymywania go w areszcie nie jest chęć zemsty, absolutnie nie. Uważam, że mamy obowiązek zapewnić dobro ogółu społeczeństwa.

Jako oddany zwolennik prywatności i bezpieczeństwa odegrałem znaczącą rolę w naleganiu na uchwalenie ustawy o przeciwdziałaniu stalkingowi i ustawy o ochronie prywatności kierowców w 1990 r. Niestety ja, Saldana, zmarłem w 2016 r.

Wciąż przerażająca historia morderstwa Rebeki Schaeffer

W wywiadzie przeprowadzonym w celi więziennej Bardo stwierdził, że Rebecca żywiła do niego wyjątkowy urok, który utrudniał mu odpuszczenie.

W tej wersji sprawą zajęła się młoda prokurator Marcia Clark, która w zamian za zrzeczenie się przez Bardo procesu z ławą przysięgłych, zrezygnowała z wykonywania kary śmierci.

Nieobecność ławy przysięgłych ani trochę nie zmniejszyła chorobliwej fascynacji postępowaniem.

Wciąż przerażająca historia morderstwa Rebeki Schaeffer

Sprawa Bardo posłużyła jako swego rodzaju próba połączenia sprawiedliwości i sławy, torując drogę do bardziej znaczących procesów z udziałem producenta muzycznego Phila Spectora i aktora Roberta Blake’a w przyszłości, twierdzi Patrick Healy z KNBC 4 w wywiadzie dla TODAY w lipcu 2019 r.

Healy zwrócił uwagę, że surowa prawda dotyczyła nie tylko tych dobrze znanych, dotykała wszystkich. Prowadzenie samochodu naraża Cię na ryzyko niezamierzonego zirytowania kogoś, kto może z łatwością uzyskać numer Twojej tablicy rejestracyjnej, odwiedzić DMV w celu uzyskania Twojego adresu i przygotować się na niebezpieczną broń.

W dzisiejszym świecie jest mało prawdopodobne, aby aktor występujący w dużym programie telewizyjnym otworzył swoje drzwi nieznanej osobie.

Dr Park Elliott Dietz, psychiatra, który rozmawiał z Bardo w Centralnym Więzieniu dla Mężczyzn w Los Angeles, stwierdził, że choć sądził, że Bardo cierpiał na schizofrenię od dzieciństwa, zgodnie z prawem, Bardo nie kwalifikował się jako prawnie niepoczytalny na podstawie kalifornijskiego prawa definicja.

Podczas tych dziwnych wydarzeń Bardo wyjawił Dietzowi, że szczególnie poruszyła go piosenka U2 „Exit” z albumu „Joshua Tree”, opowiadająca o niebezpiecznych konsekwencjach religijnego zapału. Z kolei na tę piosenkę zainspirowała się „Pieśń kata” napisana przez Normana Mailera, fascynująca opowieść o życiu seryjnego mordercy Gary’ego Gilmore’a.

Tekst „Ręka w kieszeni, palec na broni, jej ciężar jest ciężarem, bicie serca bije jak szalone, dziko bije, moja miłość” przekazuje to samo znaczenie w bardziej naturalny i łatwiejszy do zrozumienia sposób.

W sądzie słychać było melodię piosenki, która rzekomo dodała Bardo energii. Z entuzjazmem uderzał rytmicznie kolanami, jakby uderzały w bębny, i bezgłośnie wypowiadał słowa. Poza tym pozostawał w dużej mierze nieruchomy, sprawiając wrażenie przygnębionego i nie spuszczając wzroku z podłogi.

Po tym odkryciu U2 unikało wykonywania „Exit” na żywo aż do trasy koncertowej w 2017 roku, podczas której zagrali cały album „Joshua Tree”.

Wciąż przerażająca historia morderstwa Rebeki Schaeffer

Stephen Galindo, prawny przedstawiciel Bardo jako zastępca obrońcy z urzędu, utrzymywał, że ze względu na poważną chorobę psychiczną jego klienta nie mogli celowo zaplanować przestępstwa. Zamiast tego zasugerowano, że Bardo powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności za mniejszy zarzut morderstwa drugiego stopnia.

„Rebecca Schaeffer zginęła tragicznie, co czyni ją niezaprzeczalną ofiarą” – Galindo stwierdził w sądzie. Jednocześnie „Robert Bardo jest również dotknięty tą chorobą – ofiarą zaniedbanego wychowania i systemu zdrowia psychicznego, który nie jest w stanie zapewnić niezbędnej opieki”.

Clark przyznał, że Bardo było niezaprzeczalnie niezwykłe, choć niekoniecznie szalone. W związku z tym sędzia Dino Fulgoni zgodził się z oceną prokuratury.

29 października 1991 r. Bardo został uznany winnym morderstwa z premedytacją z dodatkowym zarzutem umyślnego zaplanowania zasadzki. Następnie w grudniu tego samego roku skazano go na dożywocie, co oznacza, że ​​nie będzie mógł ubiegać się o zwolnienie warunkowe.

Obecnie 54-letni przebywa w więzieniu stanowym Avenal w Kalifornii.

Wciąż przerażająca historia morderstwa Rebeki Schaeffer

„Uderzyła mnie niewinność wszystkich stron zaangażowanych w sprawę, o czym Clark poinformował LA Times wiosną 2024 r. Kiedy Bardo pojawił się w studiu, ochroniarz założył, że to tylko oddany fan, i nie zwracał na to uwagi W rezultacie nie była świadoma, że ​​ten mężczyzna ją śledził. Patrząc wstecz, przypominam sobie, że nikt nie przywiązywał do niego dużej wagi, biorąc pod uwagę, że prawdopodobnie było wiele podobnych przypadków bez konsekwencji.

Wciąż przerażająca historia morderstwa Rebeki Schaeffer

Chociaż prawny aspekt morderstwa Schaeffer dobiegł końca, życie jej rodziców nie wróciło od razu do dawnego stanu. Zamiast tego stanął przed trudnym obowiązkiem uzdrowienia i podtrzymania pamięci o córce.

Wciąż przerażająca historia morderstwa Rebeki Schaeffer

W 2017 roku Danna po raz pierwszy zaprezentowała swój jednoosobowy program „Mid-Air: Elegy for a Daughter” na festiwalu Fringe w Portland, w którym napisała o żałobie po swoim jedynym dziecku. W tym samym roku spektakl został ponownie wystawiony na festiwalu Hollywood Fringe.

W wywiadzie dla „Los Angeles Daily News” w 2018 roku oświadczyła, że ​​nadszedł czas, aby wstępnie zaakceptować fakt, że jej już nie ma.

Danna zmarła w 2022 r., pozostawiła Bensona, jej męża od 59 lat.

Wciąż przerażająca historia morderstwa Rebeki Schaeffer

W 2002 roku Silberling nakręciła film „Moonlight Mile”, który bada zawiłą więź pomiędzy pogrążonymi w żałobie rodzicami dziewczyny a jej zmarłym kochankiem. Na tę wzruszającą historię miało wpływ osobiste spotkanie Silberlinga z rodziną Schaefferów w Oregonie po tragicznej śmierci Rebeki. Przez prawie dwa lata później powstrzymywał się od randek.

W wywiadzie dla Jewish Journal w 2002 roku podzielił się swoją fascynacją tym wyjątkowym i nieznanym doświadczeniem przedstawionym w filmie. Wyjaśnił, jak proces żałoby może przybrać nieoczekiwany obrót, na przykład niekontrolowany śmiech z pogrążonymi w żałobie rodzicami lub lekceważenie niewrażliwych komentarzy osób mających dobre intencje. Te momenty nieodpowiedniego humoru często zaskakują nas w najbardziej nieoczekiwanych momentach.

Kiedy Silberling miał 23 lata i uczęszczał do szkoły podyplomowej na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles, w 1987 roku spotkał Schaeffera na randce w ciemno. Opisali swoje spotkanie tak, jakby los ich połączył, mówiąc: „Po prostu naturalnie pojawiliśmy się w swoim życiu”.

Wciąż przerażająca historia morderstwa Rebeki Schaeffer

W dniu jej śmierci przypomniał sobie, że rano znalazł na jego automatycznej sekretarce wspaniałą wiadomość, którą nagrała. Ta wiadomość była ostatnim razem, kiedy słuchał jej głosu. Kilka godzin później był w szpitalu, gdzie rodzice potwierdzili identyfikację jej ciała.

Silberling utrzymywał silne relacje z Schaefferami i byli na jego ślubie z Amy Brenneman w 1995 roku.

W wywiadzie dla The Guardian w 2003 roku podzielił się swoimi przemyśleniami na temat stworzenia „Moonlight Mile”, wyjaśniając: „Pomimo trudności, które napotkałem w przeszłości, udało mi się odkryć powody do optymizmu. Mam teraz rodzinę i dałem sobie radę. Poprzez ten film chciałem zrozumieć, jak rozwinęła się we mnie taka odporność”.

W programie „20/20” Jonathan Howard, który grał Rebekę, stwierdził: „Światowi brakowało boskiej istoty. Opłakiwałem stratę towarzysza. … Przemysł filmowy stracił obiecujący talent, a świat stracił anioła stróża.”

Benson Schaeffer pamiętał, kiedy ostatni raz rozmawiał z córką dzień lub dwa przed jej śmiercią.

W „20/20” poinformował, że została zaproszona do występu w telewizji, i dodał: „Zasugerowałem, żebyśmy porozmawiali o tym później. Odpowiedziała: «Pewnie». I wyraziła swoje uczucia do mnie, mówiąc: „Kocham cię”. Na co ja również odpowiedziałam: „Kocham cię”.

2024-07-21 15:22