Wartość zasobów Bitcoin firmy MicroStrategy stale rośnie

Jako doświadczony inwestor z zamiłowaniem do niekonwencjonalnych rozwiązań, uważam strategię Bitcoin firmy MicroStrategy pod przewodnictwem Michaela Saylora za naprawdę intrygującą. Będąc świadkiem błyskawicznego wzrostu cen akcji spółek technologicznych i późniejszego pęknięcia bańki internetowej, nauczyłem się doceniać wartość cierpliwości i długoterminowej wizji.

Zapasy Bitcoinów należące do firmy MicroStrategy z siedzibą w Wirginii, zajmującej się analizą danych, znacznie wzrosły do ​​około 226 500 Bitcoinów.

Jako doświadczony inwestor z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem uważam, że niedawne posunięcie Saylora mające na celu nabycie w lipcu dodatkowych 169 BTC za 11,4 miliona dolarów jest szczególnie intrygujące. Biorąc pod uwagę zmienność cen Bitcoina i potencjał wykładniczego wzrostu, wydaje się, że Saylor podejmuje skalkulowane ryzyko, które może potencjalnie przynieść znaczne zyski w dłuższej perspektywie. Jako ktoś, kto był świadkiem zarówno hossy, jak i bessy, doceniam strategiczne myślenie i odwagę wymagane do podjęcia takiego ruchu. Zawsze fascynujące jest obserwowanie, jak liderzy branży radzą sobie ze złożonością rynku kryptowalut i wykorzystują możliwości rozwoju.

Pod względem własności korporacyjnej MicroStrategy posiada najwięcej Bitcoinów, znacznie przewyższając inne korporacje. Według danych Bitcoin Treasuries obecna wartość posiadanych przez nią Bitcoinów przekracza imponujące 14,5 miliarda dolarów. W porównaniu do Marathon Digital, znaczącej firmy wydobywającej Bitcoiny, zasoby Bitcoinów MicroStrategy są warte ponad dziesięciokrotnie więcej, a Marathon Digital posiada jedynie 1,29 miliarda dolarów w BTC.

W kolejnej aktualizacji w mediach społecznościowych Saylor podkreślił, że podejście Bitcoin jest ich najlepszym wyborem, wskazując na niezwykły wzrost akcji jego firmy – oszałamiające 1206% od jego wdrożenia w sierpniu 2020 r. Dla kontekstu, Nasdaq 100, znany ze swojej technologii w składzie skoncentrowanym, odnotowano skromniejszy wzrost o około 60% w tym samym przedziale czasowym.

W drugim kwartale tego roku firma poniosła stratę w wysokości 102,6 mln dolarów, głównie z powodu wydatków związanych z kryptowalutami. Dla porównania, w poprzednim kwartale spółka odnotowała stratę netto w wysokości 115,2 mln dolarów.

Jako inwestor kryptowalutowy zauważyłem, że firma nie była w stanie uwzględnić w swoim bilansie niedawnych wzrostów wartości Bitcoina. Dzieje się tak, ponieważ nie wdrożyli jeszcze nowego standardu rachunkowości, który umożliwiłby im uwzględnienie niezrealizowanych zysków z Bitcoina w ramach ich kwartalnych zysków.

2024-08-02 08:33