„W piekle jest dla nich specjalne miejsce”: Matthew Perry pozbył się swoich pielęgniarek… a potem został sam na śmierć. Niepokojące nowe szczegóły dotyczące jego śmierci ujawnia w specjalnym raporcie ALISON BOSHOFF

„W piekle jest dla nich specjalne miejsce”: Matthew Perry pozbył się swoich pielęgniarek… a potem został sam na śmierć. Niepokojące nowe szczegóły dotyczące jego śmierci ujawnia w specjalnym raporcie ALISON BOSHOFF

Jako doświadczony pracownik służby zdrowia z wieloletnim doświadczeniem jestem głęboko zaniepokojony tragiczną historią zmarłego muzyka, posła Perry’ego. Ponieważ większość swojej kariery spędziłem na ratowaniu życia i zapewnianiu dobrostanu moich pacjentów, nie mogę powstrzymać się od potrząsania głową z niedowierzaniem okolicznościami towarzyszącymi jego śmierci.


Z ustaleń sekcji zwłok jasno wynika, że ​​Matthew Perry nie miał zamiaru umierać. Zamiast tego wydaje się, że wielokrotnie i nieostrożnie utrzymywał się w stanie wywołanej narkotykami utraty przytomności, co ostatecznie doprowadziło do jego śmierci.

Dzień jego śmierci 28 października 2023 roku miał przypominać cztery dni poprzedzające tę śmierć – dzień zaplanowany na przyjmowanie zastrzyków z ketaminy, leku zatwierdzonego przez FDA do wywoływania i utrzymywania znieczulenia podczas operacji.

Z akt sądowych wynika, że ​​uwielbiany aktor „Przyjaciół” codziennie prosił swojego opiekuna, Kenny’ego Iwamasę (zwanego „Alfredem” w „Batmanie” Perry’ego), o podanie mu leku nie później niż sześć czasy.

Czasem wstrzyknął mu nawet osiem razy.

Jak wynika z jego zeznań złożonych prokuratorom, tego samego dnia, w którym zmarł mój pracodawca, ja – nie mając żadnego formalnego wykształcenia medycznego – podawałem mu zastrzyki o godzinie 8:30, a później ponownie o 12:45, podczas gdy Perry był pogrążony w film. Następnie polecono mi przygotować wannę z hydromasażem dla Perry’ego, zanim polecono mi: „Przygotuj dla mnie hojną dawkę”.

Iwamasa przyznaje, że wykonywał polecenia, gdy Perry był w pobliżu lub już korzystał z wanny z hydromasażem w swojej posiadłości w Pacific Palisades. Następnie wyszedł załatwiać sprawy i nie było go przez około dwie i pół godziny.

Po powrocie zastał swojego pracodawcę leżącego twarzą w dół i niereagującego w wodzie.

„W piekle jest dla nich specjalne miejsce”: Matthew Perry pozbył się swoich pielęgniarek… a potem został sam na śmierć. Niepokojące nowe szczegóły dotyczące jego śmierci ujawnia w specjalnym raporcie ALISON BOSHOFF

Lekarz sądowy ustalił, że śmierć 54-letniego aktora nastąpiła na skutek przedawkowania ketaminy, a w jego śmierci przyczyniło się utonięcie.

Po śmierci Perry’ego bliskie mu osoby szukały jasności co do kilku niepokojących aspektów jego życia i śmierci, wyrażając rosnącą ciekawość i zaniepokojenie.

Tymczasem, gdy prokuratorzy dążą do wymierzenia sprawiedliwości osobom podejrzanym o udział w śmierci Perry’ego, pojawia się coraz więcej pytań.

Zastanawiając się nad tą sytuacją, nie mogę powstrzymać się od pytania: dlaczego aktor został porzucony w domu i pozostawiony sam sobie, by stawić czoła swojemu losowi? Czy mogłoby być inaczej, gdyby opiekunowie, których zatrudniał przez lata ze względu na komplikacje zdrowotne i walkę z uzależnieniami, nie zostali zwolnieni?

Dlaczego i kto ich wypuścił?

Wyobraź sobie, że los mojego idola, Perry’ego, nie wpadłby w zdolne ręce Kenny’ego Iwamasy, który przed objęciem roli w życiu Perry’ego był asystentem wykonawczym. Zasadniczo był jak sekretarz agenta Perry’ego, Douga Chapina. Jakże inny byłby świat bez poświęcenia i troski Kenny’ego!

Gdybym znajdowała się pod opieką osoby, która miała już doświadczenie w roli „trzeźwego towarzysza” i miała doświadczenie w pracy z osobami uzależnionymi, jak inna mogłaby być moja podróż?

Istnieje wiele pytań dotyczących charakteru zachowania Perry’ego, a kilka źródeł określa go jako osobę manipulującą, a czasami surową, a nawet okrutną. W jakim stopniu pracodawca wywierał wpływ lub naciskał na Iwamasę ze względu na te postrzegane cechy?

Miałem w życiu sporo skomplikowanych sytuacji, ale ta zwyciężyła. Nie uwierzyłbyś, co się stało, kiedy usłyszałem o Kennym i jego działaniach wobec gościa, który napisał książkę o trzeźwości. To po prostu niewybaczalne wbić igłę pełną narkotyków w kogoś, kto stara się prowadzić czyste życie. To znaczy, naprawdę?

Wiarygodny informator wskazuje, że Perry spędził większość ostatniego roku w samotności, z niewielkim kręgiem towarzyszy.

Wcześniej wspierało go nie tylko dwóch osobistych asystentów, ale także cały zespół pielęgniarski, który nadzorował przyjmowanie przez niego leków zgodnie z receptami i zajmował się wszelkimi potencjalnymi kryzysami medycznymi.

W roku 2023 podjęłam osobistą decyzję o zaprzestaniu opieki pielęgniarskiej. Moi bliscy nie mają wątpliwości, że ta decyzja należała do mnie. Według US Weekly zdarzały się przypadki, w których okazywałem przemoc werbalną, emocjonalną i fizyczną wobec co najmniej jednego z moich opiekunów.

Według różnych raportów zamiłowanie Perry’ego do ketaminy, które zastąpiło jego długotrwałą walkę z oksykontyną, wydawało się mieć fatalne skutki, których spodziewał się każdy ekspert w dziedzinie opieki zdrowotnej.

„W piekle jest dla nich specjalne miejsce”: Matthew Perry pozbył się swoich pielęgniarek… a potem został sam na śmierć. Niepokojące nowe szczegóły dotyczące jego śmierci ujawnia w specjalnym raporcie ALISON BOSHOFF

Zgodnie z argumentacją sądu rejonowego w medycynie powszechnie uznaje się, że podmiot świadczący opiekę zdrowotną powinien monitorować pacjenta po przyjęciu ketaminy ze względu na potencjalne ryzyko dla zdrowia związane z tą substancją.

Podczas opieki nad pacjentem, któremu podawano ketaminę, niezwykle ważne jest, aby personel medyczny miał szybki dostęp do niezbędnych narzędzi ratujących życie, takich jak defibrylator, źródło tlenu, urządzenia do monitorowania tętna i czynności oddechowej pacjenta oraz leki gwarantujące dobre samopoczucie.

Nic z tego nie było wówczas dostępne dla Perry’ego.

Nie ulega wątpliwości, że sytuacja ta była bardzo ryzykowna, co widać. W porozumieniu z prokuratorami Iwamasa przyznał, że w ciągu miesiąca poprzedzającego śmierć Perry’ego co najmniej dwukrotnie odkrył, że Perry jest nieprzytomny z powodu nadużywania narkotyków.

W ugodzie jasno określono: „Śmierć Victim MP była przewidywalnym wynikiem wynikającym ze spisku, biorąc pod uwagę takie czynniki, jak regularne i znaczne dawki ketaminy, które pozwany podawał Victim MP, obserwacje oskarżonego na temat niekorzystnych reakcji Victim MP na ketaminę zastrzyków w październiku 2023 r. oraz faktu, że oskarżony podawał ofierze MP zastrzyki z ketaminy bez żadnego przeszkolenia medycznego ani dostępu do niezbędnego sprzętu w celu leczenia niepożądanych reakcji na ketaminę”.

Nie było więc zaskoczeniem, że umarł – był to nieunikniony skutek jego niekontrolowanego uzależnienia. Niektórzy sugerują obecnie, że oznaki jego uzależnienia powinny być wyraźnie widoczne w jego dokumentach finansowych.

Iwamasa przyznaje, że spotkał się z doktorem Salvadorem Plasencią siedem razy i w ciągu 29 dni przekazał mu kwotę 55 000 dolarów.

Z raportów wynika, że ​​Lisa Ferguson, wieloletnia menadżerka biznesowa Perry’ego, była odpowiedzialna za zatwierdzenie i spłatę wszystkich wydatków, w tym wydatków jej personelu. Ponadto mówi się, że Perry miał znaczący fundusz powierniczy o wartości 120 milionów dolarów, którym Lisa zarządzała i nadzorowała wszystkie wydatki finansowe.

Zasugerowano mi, że skoro Ferguson przekazał wszystkie swoje sprawy finansowe Lisie lub jej biuru, jest prawdopodobne, że ktoś w tym kręgu byłby świadomy jego wydatków. Biorąc pod uwagę, że nie mówimy tu o małych transakcjach gotówkowych w bankomacie, ale raczej o większych rachunkach i działalności na kartach kredytowych, rozsądne wydaje się założenie, że istniał świadek jego wydatków.

Należy oczywiście podkreślić, że Lisa mogła nie wiedzieć i może istnieć inne wyjaśnienie.

W SMS-ie z października 2023 r., jak szczegółowo opisano w akcie oskarżenia, Iwamasa zwierzył się Plasenci, że częste podróże do banku są dla niego trudne, tak szybko, aby dorównać tempu wydatków Perry’ego.

Ferguson zdecydował się nie odpowiadać na pytania dotyczące drużyny Perry’ego, podobnie jak przedstawiciele jego majątku ani organizacji charytatywnej.

Jaka jest więc prawda o jego kręgu?

W 2023 roku jedna z asystentek, Briana Brancato, po siedmiu latach pracy zdecydowała się odejść ze stanowiska. Warto dodać, że Morgan Moses, który z nim mieszkał i był jego towarzyszem na trzeźwo, również rozstał się w zeszłym roku.

W 2018 roku dołączyła do jego zespołu, wcześniej pracowała w ośrodku rehabilitacyjnym. Jednak odeszła po gorącej kłótni, podczas której fizycznie popchnął ją na materac.

Wkrótce potem Iwamasa znalazł pracę. Jednakże obecnie grozi mu do piętnastu lat więzienia w związku z przyznaniem się do winy za dostarczanie śmiertelnych narkotyków, które odebrały życie jego pracodawcy.

W podobnym duchu dr Mark Chavez, lekarz mieszkający w San Diego, wraz z handlarzem narkotyków Erikiem Flemingiem przyznali się do winy w związku z jednym zarzutem dystrybucji.

Doktor Plasencia nie przyznała się do dziesięciu zarzutów, w tym spisku mającego na celu dystrybucję ketaminy.

Jasveen Sangha, nazywana „Kalifornijską Królową Ketaminy”, zaprzeczyła przed sądem wszelkim oskarżeniom dotyczącym posiadania i dystrybucji ketaminy.

Wśród rosnących zarzutów i demaskacji pozornie nihilistycznego stylu życia Perry’ego pojawia się dodatkowe intrygujące pytanie: co pozwoliło mu przetrwać tak długi czas?

2024-08-24 04:19