Uczestnik „Bachelorette” Jenn Tran, Sam M., opowiada o „trudnej” eliminacji

Uczestnik „Bachelorette” Jenn Tran, Sam M., opowiada o „trudnej” eliminacji

Jako ekspert ds. stylu życia, wyczulony na ludzkie emocje i mający słabość do historii miłosnych, nie mogę powstrzymać się od podziwu dla odporności i otwartości Sama McKinneya. Jego podróż w The Bachelorette, choć pełna wzlotów i upadków, była świadectwem jego zdolności do rozwoju i uzdrawiania.


Odrzucony kawalerski Sam McKinney wypowiada się na temat swojej „trudnej” eliminacji z programu.

W poniedziałek 12 sierpnia Sam, który ma 27 lat, zamieścił na Instagramie wideo po cotygodniowym odcinku serialu ABC, w którym żegna się z Jenn Tran. Pomimo pewnych wzlotów i upadków Sam wyraził swoim zwolennikom ogólną wdzięczność za swoje doświadczenia związane z The Bachelorette.

Sam napisał: „Odwaga Jenn podczas tej podróży sprawiła, że ​​uwierzyłem, że mogę się na nowo otworzyć po moich przeszłych doświadczeniach. Ona w wyjątkowy sposób wyczuwa wszystkie moje uczucia i reaguje na nie w każdej sytuacji – jest to coś, czego nigdy wcześniej nie doświadczyłem. Ta jej cecha napawa mnie optymizmem za to, co nas czeka.”

Wyznaję żarliwym tonem: „Daleko mi do doskonałości i nigdy nie twierdziłem inaczej. Mogę jednak cię zapewnić, że wiem, gdzie leży moje serce i jest ono przepełnione nieustępliwą miłością. Dzień, w którym dostanę Wyrażenie komuś tej głęboko zakorzenionej emocji jest czymś, na co z niecierpliwością czekam.”

Oficjalna obsada „Bachelorette” Jenn Tran

Ja, wielka fanka tej gry, nie mogę powstrzymać się od podzielenia się moim podekscytowaniem! Podczas premiery The Bachelorette w sezonie 21, która miała miejsce 8 lipca, byłam w siódmym niebie, kiedy Sam wychwycił różowe pierwsze wrażenie na Jenn. Od tego momentu nawiązała się między nimi ognista więź. Wydawał się mocnym pretendentem do jej serca, ale niestety wicher dramatu telewizyjnego wkrótce zwalił go z nóg. Gorzka pigułka została przełknięta w poniedziałek, po grupowej randce, która sprawiła, że ​​język mu się zakręcił, gdy przyszło do rozmowy o Jenn poza ich fizyczną więzią. Ach, wzloty i upadki miłości w reality TV!

W filmie Sam na Instagramie wyraził wdzięczność, ogłaszając swoje odejście z „The Bachelorette”. Zaczął od szczególnego podziękowania Jenn i uznania roli, jaką odegrała w pomaganiu mu w odkryciu zdolności do ponownego kochania po przeszłości. To ważny moment, za który jest niezwykle wdzięczny.

Na początku sezonu Sam podczas prywatnego spotkania powiedział Jenn, że jego poprzednia narzeczona była niewierna, gdy planowali się pobrać.

W poniedziałek Sam wyjaśnił: „Szkoda, że ​​nie mogłem w tamtej chwili wyrazić głębi moich uczuć w sposób skuteczniejszy, ale miłość, którą żywię, jest głęboka, instynktowna i słowa nie są w stanie jej w pełni oddać. Niestety tak się nie stało pasować do sytuacji i to jest w porządku.”

Oprócz wyrażenia podziękowania innym członkom obsady i nowym przyjaciołom, których poznał podczas pobytu w The Bachelorette, w serdecznym oświadczeniu końcowym przekazał także wyrazy uznania fanom i swojej ukochanej rodzinie.

Byli uczestnicy Bachelor Nation w porównaniu z Samem M. z sezonu Jenn

W miarę rozwoju udziału Sama w sezonie Jenn, wzbudził on kontrowersje i argumentował, że jego reprezentacja w serialu była niesprawiedliwa – ten temat powracał przez wieki. Jego rodzina przyłączyła się do walki, wyrażając swoją dezaprobatę dla serialu na różnych platformach mediów społecznościowych. W odpowiedzi na oskarżenia, że ​​Sam był przedstawiany w mediach w niewłaściwy sposób, Jenn przedstawiła swój punkt widzenia w tej sprawie.

Uczestnik „Bachelorette” Jenn Tran, Sam M., opowiada o „trudnej” eliminacji

„Hej, chciałem tylko jasno powiedzieć, że to ty decydujesz o tym, co mówisz, a nie o kimkolwiek innym. Chociaż montaż telewizyjny może nieco kształtować narrację, nikt nie manipuluje twoim wizerunkiem, tworząc złoczyńcę, w przeciwieństwie do tego, co twierdzą niektórzy ludzie sugestia.”

Jako osoba, która nauczyła się na własnych błędach i doświadczeniach, mocno wierzę, że niezwykle ważne jest przejęcie odpowiedzialności za nasze słowa. Nikt inny nie jest odpowiedzialny za to, co mówimy; to my mówimy te słowa. Ważne jest, aby uznać ten fakt i przyjąć odpowiedzialność za to, co wychodzi z naszych ust. W końcu nasze słowa odzwierciedlają nasze myśli i działania, kształtując nie tylko nas samych, ale także ludzi wokół nas.

W poniedziałek, 19 sierpnia o 20:00 czasu wschodniego ABC, wieczór panieński rusza naprzód, podczas gdy czterech ostatnich zalotników odwiedza swoje rodzinne miasta.

2024-08-14 23:55