U Jamesa Van Der Beeka zdiagnozowano raka jelita grubego: „Czuję się dobrze”

U Jamesa Van Der Beeka zdiagnozowano raka jelita grubego: „Czuję się dobrze”

Jako ekspert ds. stylu życia podziwiam odporność i siłę, jakie James Van Der Beek i jego rodzina pokazali podczas swojej podróży. Jego szczerość w kwestii osobistych zmagań, w tym niedawnej diagnozy raka jelita grubego, jest godna pochwały i stanowi dla wielu inspirację.


U Jamesa Van Der Beeka zdiagnozowano raka jelita grubego.

Była gwiazda Dawson’s Creek, która ma obecnie 47 lat, niedawno w niedzielę 3 listopada podzieliła się z magazynem People, że prywatnie zmaga się z diagnozą i podejmuje wysiłki, aby sobie z nią poradzić, a wszystko to przy niezachwianym wsparciu swojej niezwykłej rodziny. Wyrazili optymizm co do sytuacji i obecnie mają pozytywne nastawienie.

James wolał nie rozwodzić się nad swoimi problemami zdrowotnymi, mimo to otacza go wsparcie bliskich. Ten znany aktor, który od 2010 roku jest żonaty z Kimberly Van Der Beek, dzieli życie z sześciorgiem dzieci.

W niedzielę 42-letnia Kimberly pochwaliła ich związek.

Oryginalny post, który udostępniłaś i który Kimberly umieściła ponownie w swojej historii na Instagramie, brzmi: „Kardynałowie z północy, znani ze swoich partnerów na całe życie, podróżują razem, śpiewają serenady przed budowaniem gniazd i wymieniają się nasionami od dzioba do dzioba podczas zalotów”. Kimberly podpisała to jako „Cześć, kochanie” i oznaczyła konto Jamesa.

James i Kimberly są dumnymi opiekunami Olivii (13 lat), Joshuy (12 lat), Annabel (10 lat), Emilii (7 lat), Gwendolyn (6 lat) i Jeremiaha (2 lata). Niestety, Kimberly doświadczyła kilku strat w ciąży.

James konsekwentnie otwarcie opowiadał o swoich doświadczeniach jako rodzic, dzieląc się wcześniej z „Us Weekly”, jak pandemia wirusa wpłynęła na jego punkt widzenia.

We wrześniu 2020 r. James powiedział magazynowi Us, że skupia się na lepszym ustalaniu priorytetów. Zauważył, że wcześniej był zajęty zadaniami, które ostatecznie nie przyniosły mu korzyści ani nie sprawiały mu radości. Teraz zadaje sobie pytanie, na czym skupia się jego życie. Odkrył, że wiele zajęć, którym oddawał się, opierało się na przestarzałych wyobrażeniach o tym, co będzie ważne dla jego szczęścia, lub też miały na nie wpływ czyjeś aspiracje lub marzenia wobec niego.

Skomentował: „Okazało się, że to niezwykle cenna lekcja na temat tego, jak ważne jest bycie uważnym i świadomym, szczególnie w przypadku moich bliskich. Bardziej przemyślałem to, co odbieram poprzez jedzenie, media, historie i rozrywkę. Czy tak jest? odżywia mnie emocjonalnie? Czy podnosi mnie na duchu? Jak się potem czuję?

Później James i Kimberly przenieśli się z rodziną z tętniącego życiem Los Angeles na przedmieścia Teksasu. W zeszłym tygodniu był zachwycony możliwością zakładania kostiumów na Halloween ze swoimi dziewczynami i chłopcami.

1 listopada James udostępnił na Instagramie: „Jako dziecko tworzyłem wszystkie kostiumy sam, z konieczności, ale sprawiało mi to przyjemność. Mogła to być wczesna wskazówka dla moich rodziców na temat mojej przyszłej kariery aktorskiej. Jednak w świecie SPIRIT HALLOWEEN, moja sześciolatka była załamana, że ​​jej kostium anioła nie dotarł na czas na cukierek albo psikus.

Dodał: „Pod wpływem reakcji emocjonalnej otrzymała zadanie stworzenia własnej aureoli. To zadanie pochłonęło jej czas, ponieważ przez wiele godzin starannie owijała drut ogrodowy żółtą włóczką. Jej koncentracja była niezwykła, coś, co nie wydawało mi się osiągalne A kiedy podziwiała w lustrze ukończoną aureolę, to właśnie ten moment, gdy jej poczucie spełnienia było widoczne na jej twarzy, okazał się moim najbardziej cenionym wspomnieniem z Halloween.

2024-11-04 04:25