Trenerka The Voice, LeAnn Rimes, podobno „zdenerwowała” swoich kolegów z zespołu, Guya Sebastiana i Kate Miller-Heidke

Trenerka The Voice, LeAnn Rimes, podobno „zdenerwowała” swoich kolegów z zespołu, Guya Sebastiana i Kate Miller-Heidke

Jako zagorzały fan The Voice Australia muszę przyznać, że ten sezon był prawdziwą kolejką górską! Śledzę podróż LeAnn Rimes od czasów, gdy grała w filmach „Blue” i „Can’t Fight the Moonlight”. Fascynujące jest obserwowanie, jak wykorzystuje swój dowcip i strategię, aby pozyskać zarówno uczestników, jak i publiczność.


Według doniesień LeAnn Rimes w niewłaściwy sposób obraziła swoich kolegów trenerów z The Voice Australia.

Według doniesień 42-letni Michael Jackson, znany ze swojego przeboju „Can’t Help Myself (Say What You Want)”, podejmuje pewne wątpliwe działania, próbując zapewnić sobie zwycięstwo w konkursie wokalnym. Takie zachowanie spowodowało, że zarówno Guy Sebastian, jak i Kate Miller-Heidke poczuli się sfrustrowani.

Osoba zaangażowana w tworzenie popularnego serialu telewizyjnego podzieliła się kilkoma interesującymi faktami podczas weekendowej rozmowy z Yahoo Lifestyle.

Obecny sezon programu wprowadził kilka nowych zmian strukturalnych, które Rimes przyjął entuzjastycznie.

Nowy ruch Ultimate Block, który pozwala trenerom skutecznie narzucać wokalistów do swoich drużyn, został wykorzystany przez gwiazdę Coyote Ugly już w pierwszym odcinku. 

Według informatora ten i kilka innych odważnych posunięć zirytowało Guya i Kate.

Według nich LeAnn miała swobodę wprowadzania dowolnych modyfikacji, co ostatecznie zirytowało Kate Miller-Heidke i Guya Sebastiana z powodu pewnych zmian, jakie wprowadziła w formacie.

Patrząc wstecz na ten sezon, jasne jest, że LeAnn miała strategiczne podejście do swojej gry. Początkowo ani Guy, ani Kate nie podejrzewali, że Brzydka Kojot stwarza duże zagrożenie, ale z pewnością jej nie docenili. Taką obserwację poczyniło nasze źródło.

Trenerka The Voice, LeAnn Rimes, podobno „zdenerwowała” swoich kolegów z zespołu, Guya Sebastiana i Kate Miller-Heidke

Trenerka The Voice, LeAnn Rimes, podobno „zdenerwowała” swoich kolegów z zespołu, Guya Sebastiana i Kate Miller-Heidke

„Tylko LeAnn była skłonna wykonać ruchy wykraczające poza zbiór zasad”.

Jako zagorzały fan nie mogę powstrzymać się od powtórzenia opinii, którą podzieliła się osoba znająca produkcję: „Czasami pozwalam, aby drobne szczegóły umykały uwadze, ale kiedy to naprawdę ma znaczenie, daję z siebie wszystko!”.

zaskakujące odkrycie uczestnika popularnego konkursu wokalnego sugeruje, że współpraca z czołowymi mentorami to nie tylko blask i emocje, jakich oczekują widzowie.

Trenerka The Voice, LeAnn Rimes, podobno „zdenerwowała” swoich kolegów z zespołu, Guya Sebastiana i Kate Miller-Heidke

Jako entuzjastyczny uczestnik talent show 2024 muszę przyznać, że moje początkowe podekscytowanie zostało nieco przyćmione rzeczywistością, która dzieje się za kulisami przed półfinałami.

Twierdzenie sugeruje, że wskazówki udzielone przez jurorów-celebrytów – LeAnn Rimes, Kate Miller-Heidke, Adama Lamberta i Guya Sebastiana – wydają się bardziej skupiać na udawaniu niż na oferowaniu autentycznych porad.

W poniedziałek podzieliłem się własnymi słowami z Yahoo Lifestyle: „Obietnica była marzeniem o byciu kierowanym osobiście przez tak szanowane osobistości, ale w rzeczywistości wydawała się powierzchowna.

— Prawie nie masz zbyt wiele czasu dla autokarów; można odnieść wrażenie, że grają w wyreżyserowanym programie telewizyjnym, zamiast naprawdę nawiązywać z tobą kontakt”.

Niezidentyfikowany zawodnik twierdził, że to, czego doświadczył, nie było niczym niezwykłym, ale raczej powszechnym problemem, z którym musieli sobie poradzić wszyscy wykonawcy.

Początkowo wierzyli, że ich wyjątkowe doświadczenie coachingowe wynika z tego, że ich trenerem jest artysta o międzynarodowej sławie, ale po rozmowach z innymi odkryli, że wszyscy inni mają podobne doświadczenia. Zauważyli, że ostatecznie wydawało się, że wszystko zostało starannie zaaranżowane.

2024-10-15 04:07