Trener Jordana Chilesa odrzuca pogłoski o oszustwach po dramacie związanym z medalem olimpijskim

Jako doświadczony ekspert ds. stylu życia z wieloletnim doświadczeniem w sporcie i zawodach w pełni wczuwam się w sytuację Cecile Canqueteau-Landi. Jej poświęcenie, pasja i niezachwiane wsparcie dla sportowców są widoczne w jej niedawnej publicznej obronie przed oskarżeniami o oszustwo.


Trenerka amerykańskiej drużyny gimnastycznej kobiet Cecile Canqueteau-Landi położyła kres zamieszaniu wokół Jordan Chiles i jej brązowego medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku.

6 sierpnia za pośrednictwem postu na Instagramie 44-letnia Canqueteau-Landi pogratulowała 23-letniemu Chiles i Simone Biles zwycięstw olimpijskich. W odpowiedzi na komentarz, w którym zarzucano jej i innym trenerom oszukiwanie, które miało pomóc Chiles w zdobyciu brązowego medalu w finale ćwiczeń na parkiecie, odniosła się do zarzutów.

Canqueteau-Landi napisała we wtorek: „Nie muszę tego wyjaśniać, ale zrobię to tylko raz. Maksymalna potencjalna wartość punktowa Jordanii (SV) na parkiecie wynosi 5,9. Jednak podczas kwalifikacji i finałów drużynowych otrzymała 5.8, którego nie zakwestionowaliśmy, ponieważ nie wszystkie elementy zostały wykonane. Uważamy, że podczas finałów na parkiecie jej występ się poprawił, a ponieważ zajęliśmy piąte miejsce i nie mieliśmy nic do stracenia, wysłałem zapytanie, aby uniknąć żalu, że nie zapytałem. Nie spodziewałem się, że zostanie zatwierdzony, ale, co zaskakujące, tak się stało.”

W kolejnym oświadczeniu Canqueteau-Landi wyjaśniła, że ​​nikomu niczego nie wzięła. Zamiast tego wyjaśniła, że ​​właśnie wykonała swoje obowiązki i wstawiła się za swoim sportowcem.

Wszystkie wzloty i upadki letnich igrzysk olimpijskich Wild 2024 w Paryżu

Jako osoba, która poświęciła niezliczone godziny na własne zajęcia sportowe i doświadczyła wzlotów i upadków związanych z zawodami, mogę głęboko wczuć się w rumuńską sportsmenkę, która niedawno zdobyła brązowy medal w swoich zawodach. Emocje, które musiała odczuwać w tej chwili triumfu, są nie do opisania – mieszanka radości, ulgi i dumy. Serce się łamie, gdy patrzy się, jak jej osiągnięcia są kwestionowane lub bagatelizowane przez innych, którzy nie zgadzają się z wynikami.

Trener Jordana Chilesa odrzuca pogłoski o oszustwach po dramacie związanym z medalem olimpijskim

Początkowo po finale ćwiczeń na parkiecie, który odbył się w poniedziałek 5 sierpnia, zająłem piąte miejsce. Jednakże po zapytaniu złożonym przez Team USA w sprawie jednego z moich ruchów, zespół twierdził, że wykonałem tour jeté full. Sędziowie przyjęli do wiadomości zapytanie, co zaowocowało awansem z piątego na trzecie miejsce. Ostatecznie 27-letnia Simone Biles zapewniła sobie srebrny medal tej imprezy, a Brazylijka Rebeca Andrade zwyciężyła i sięgnęła po złoto.

Trener Jordana Chilesa odrzuca pogłoski o oszustwach po dramacie związanym z medalem olimpijskim

Na czas rozpatrywania dochodzenia prowadzonego przez Chile 18-letnia rumuńska gimnastyczka Ana Barbosu zajęła trzecie miejsce. Podekscytowana zaczęła radować się na podłodze flagą swojego narodu, ale odkryła, że ​​nie zapewniła sobie brązowego medalu. Podczas transmisji na żywo Barbosu została schwytana, jak odchodziła od wydarzenia, a łzy spływały jej po twarzy.

„Barbosu wyraziła wdzięczność w swojej historii na Instagramie wszystkim, którzy oferowali wsparcie i motywację przed zawodami, w ich trakcie i po nich” (parafraza).

Zwycięstwa olimpijskie w lekkoatletyce przynoszą drużynie USA ponad 100 medali

W poniedziałek drużyna Rumunii kwestionowała występ Sabriny Maneca-Voinea podczas zawodów, mimo to jej wynik pozostał niezmieniony. Mihai Covaliu, przewodniczący Rumuńskiego Komitetu Olimpijskiego i Sportu, zamieścił we wtorek na Facebooku list protestacyjny, w którym prosi o ponowne sprawdzenie wyniku Maneca-Voinea przyznanego przez Federację Gimnastyczną. W poście ujawniono ponadto, że 17-letnia gimnastyczka wyraziła zamiar porzucenia sportu po porażce.

Trener Jordana Chilesa odrzuca pogłoski o oszustwach po dramacie związanym z medalem olimpijskim

„Covaliu, mając 46 lat, stwierdził, że nieuznanie wyniku i nieprzedstawienie dowodów kwestionujących sprzeciw w terminie przewidzianym w regulaminie znacząco szkodzi reputacji międzynarodowej gimnastyki i stwarza poważne zagrożenie dla zdrowia psychicznego sportowca”.

Premier Rumunii Marcel Ciolacu poinformował na Facebooku, że nie weźmie udziału w ceremonii zamknięcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu ze względu na kontrowersyjne traktowanie gimnastyczek. Stwierdził: „Uważam za niewłaściwe uczestnictwo w ceremonii zamknięcia po haniebnym incydencie w gimnastyce, podczas którego nasi sportowcy zostali poddani niehonorowemu traktowaniu. Niedopuszczalne jest odebranie medalu zdobytego ciężką pracą na podstawie apelacji, która pozostawia trenerów i czołowych zawodników technicy byli zaskoczeni.”

2024-08-09 00:24