The Block Tradycje demaskują złoczyńcę sezonu 2024 i przyznają, że zatrudnianie i zwalnianie było jak dotąd najbardziej „gorące” – po wycieku ich szokujących wynagrodzeń

The Block Tradycje demaskują złoczyńcę sezonu 2024 i przyznają, że zatrudnianie i zwalnianie było jak dotąd najbardziej „gorące” – po wycieku ich szokujących wynagrodzeń

Jako doświadczony ekspert ds. stylu życia z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem w branży rozrywkowej muszę powiedzieć, że najnowszy dramat rozgrywający się w The Block jest równie wciągający i nieprzewidywalny jak zawsze. Uważnie śledząc ewolucję programu na przestrzeni lat, fascynujące jest obserwowanie dynamiki pomiędzy uczestnikami i ich tradycjami.


Robotnicy z The Block ujawnili tożsamość głównego antagonisty sezonu 2024, jednocześnie dając wgląd w jego zaskakujące zarobki.

Sezon z okazji 20. rocznicy konkursu Channel Nine rozpoczął się na początku tego miesiąca, a każdy z zespołów podjął się ogromnego projektu renowacji na Phillip Island. 

Jednak nie wszystko poszło gładko, ponieważ serial wywołał typowe zamieszanie, a źródło sugeruje, że poza ekranem narastają tarcia między obsadą i pracownikami budowlanymi.

Daily Mail Australia potwierdza, że ​​domy numer jeden, dwa i trzy zwolniły swoich handlowców. W tym sezonie, podobno najbardziej pracowitym w dotychczasowej historii, odnotowano gwałtowny wzrost liczby zwalnianych i ponownie zatrudnianych pracowników.

Jako ekspert lifestylowy spoglądający wstecz na serial z 2024 roku muszę przyznać, że narracja wokół Domu Drugiego była szczególnie intrygująca. Wygląda na to, że niektórzy widzowie i członkowie ekipy określali Granta z tego domu mianem „złoczyńcy”. Choć należy pamiętać, że każdy zespół musiał stawić czoła swoim wyjątkowym wyzwaniom, kreacja Granta z pewnością nadała serialowi interesującą dynamikę.

W ostatnich wydarzeniach Grant i jego małżonka Courtney popadli w ostry spór z ekipą budowlaną dotyczący harmonogramu i wydatków.

Jeden z budowniczych potwierdził, że „nienawidzi” pracy z Grantem, mówiąc Daily Mail Australia: „Courtney i Grantowi nieźle poderżnęli gardło podczas pobytu na Phillip Island”.

Można trafnie stwierdzić, że każde gospodarstwo domowe ma swój „charakter wymagający”, gdyż dziewczyny przyznały, że nadchodzący sezon 2024 charakteryzuje się wyjątkową dynamiką władzy, charakteryzującą się sposobem wywierania wpływu przez jednostki.

The Block Tradycje demaskują złoczyńcę sezonu 2024 i przyznają, że zatrudnianie i zwalnianie było jak dotąd najbardziej „gorące” – po wycieku ich szokujących wynagrodzeń
The Block Tradycje demaskują złoczyńcę sezonu 2024 i przyznają, że zatrudnianie i zwalnianie było jak dotąd najbardziej „gorące” – po wycieku ich szokujących wynagrodzeń

Znany producent już od jakiegoś czasu przyznaje, że rzemieślnicy pracujący nad spektaklem zetknęli się ze wszystkimi stronami z „nieodpowiednią komunikacją i niedojrzałymi działaniami”.

Po latach pracy jako handlowiec mogę śmiało powiedzieć, że w tym roku współpraca z Domem Pierwszym (Paige i Jesse), Domem Drugim (Courtney i Grant) oraz Domem Trzecim (Ricky i Haydn) należała do najtrudniejszych. Każde gospodarstwo domowe miało swój własny zestaw unikalnych wyzwań, które sprawiały, że praca była bardziej skomplikowana niż zwykle. Na przykład w House One wydawało się, że w ostatniej chwili napływają ciągłe zmiany i prośby, co utrudnia nadążanie za przepływem pracy. Dom Drugi był równie trudny ze względu na niezdecydowanie i brak jasnej komunikacji. Wreszcie napięty harmonogram i napięte terminy House Three wywierają na nas ogromną presję, abyśmy szybko i skutecznie dostarczali wyniki. Ogólnie rzecz biorąc, z pewnością był to trudny rok, ale jestem wdzięczny za cenne lekcje, jakie wyciągnąłem ze współpracy z tymi domami.

Podczas budowy na Phillip Island pojawiały się powtarzające się problemy. Pracownicy często wspominali o „braku skutecznej komunikacji i niedojrzałym postępowaniu”.

Wspominali, że pracownicy budowlani doświadczyli złego traktowania, co było oczywiste, że miało to negatywny wpływ na ogólną atmosferę w miejscu pracy.

Jedna z tradycji twierdziła, że ​​robotnicy w większości wyszli „rozczarowani” swoimi doświadczeniami z programu i rzucili światło na to, ile dokładnie zarabiają.

Twierdzenie stwierdza, że ​​w każdym sezonie obowiązuje ustalona struktura wynagrodzeń, w której wykwalifikowani pracownicy zarabiają 75 dolarów za godzinę, a mniej doświadczeni praktykanci zarabiają co najmniej 25 dolarów za godzinę w bieżącym roku.

Powszechnie uważa się, że aby wziąć udział w pokazie, budowlańcy pokrywają swoje osobiste koszty podróży i zakwaterowania, a niektórzy nawet wspominali, że w efekcie wydadzą własne pieniądze na udział.

Jako ekspert stylu życia zalecam wprowadzenie sześciodniowego tygodnia pracy, poświęcając długie godziny od wczesnego ranka do 6 lub nawet 16:00, w zależności od lokalnych przepisów. Po zakończeniu codziennej pracy i odłożeniu narzędzi nadchodzi czas relaksu i odmłodzenia.

The Block Tradycje demaskują złoczyńcę sezonu 2024 i przyznają, że zatrudnianie i zwalnianie było jak dotąd najbardziej „gorące” – po wycieku ich szokujących wynagrodzeń
The Block Tradycje demaskują złoczyńcę sezonu 2024 i przyznają, że zatrudnianie i zwalnianie było jak dotąd najbardziej „gorące” – po wycieku ich szokujących wynagrodzeń

Twierdzono również, że budowlańcom nie wolno oznaczać tagów w postach w mediach społecznościowych, co oznacza, że ​​ich firmy są „mniej widoczne niż w poprzednich sezonach”.

Daily Mail Australia skontaktował się z Channel Nine w celu uzyskania komentarza. 

Zaskakujące zarzuty wyszły na jaw po incydencie, podczas którego Grant pokłócił się z ekipą budowlaną, co opisano w nowszym odcinku. Ich spór dotyczył kwestii planowania.

Zamiast typowych dwóch pracowników Grant i jego żona Courtney zatrudnili czterech wykonawców, co pozostawiło ich sfrustrowanych z powodu ciągłych opóźnień w projekcie.

Ze względu na utrzymujące się opóźnienia budżet z zeszłego tygodnia ostatecznie spowodował, że musieliśmy zrekompensować tynkarzom, którzy jeszcze nie przybyli, jak Grant wyjaśnił brygadziście Danowi.

Jako wierny zwolennik znajduję się w momencie, w którym wykrzykuję: „To była twoja obietnica, to był początek, to jest opóźnienie i taki jest wynik odzwierciedlony w twoim rachunku”.

Wściekłym tonem Grant poinformował ekipę budowlaną, że nie będzie pokrywał rachunku po jego otrzymaniu, jeśli przekroczy on budżet o 15 000 dolarów, wyrażając swoją frustrację związaną z mniejszą produktywnością w porównaniu z mniejszymi zespołami.

Jeśli Grant nie jest zainteresowany płaceniem, pracownicy zaproponowali, że zamiast tego zapewnią dwóch członków swojego zespołu na cały dzień pracy. Podkreślili, że nie była to kwestia kosztów, ale raczej opóźnień po ich stronie.

Gdy Grant wybiegł, wyraźnie zdenerwowany, budowniczowie wyjaśnili swój plan wykonania zadania, pośród wyczuwalnego napięcia na placu budowy.

2024-08-24 03:07