Taylor Swift słodko pozdrowiła swojego chłopaka Travisa Kelce’a na scenie po tym, jak jego przyłożenie zapewniło Chiefs zwycięstwo nad Raiders

Taylor Swift słodko pozdrowiła swojego chłopaka Travisa Kelce’a na scenie po tym, jak jego przyłożenie zapewniło Chiefs zwycięstwo nad Raiders

Jako ekspert w dziedzinie stylu życia, wyczulony na trendy i mający serce do wszelkich rozrywek, muszę powiedzieć, że wpływowa para Taylor Swift i Travis Kelce jest uosobieniem współczesnej miłości i sukcesu. Ich wspólne pasje, od muzyki po sport, stworzyły wyjątkową więź, która trafia nie tylko do ich fanów, ale także do tych, którzy cenią sztukę życia pełnią życia.


Podczas niedzielnego występu w ramach trasy Eras Tour Taylor Swift po raz kolejny czule podziękowała swojemu chłopakowi Travisowi Kelce’owi.

Trzeciego wieczoru w Nowym Orleanie ponownie zaśpiewała o „człowieku z Chiefs” w swoim utworze „Karma” po zwycięstwie drużyny jej chłopaka nad Raiders 27-20.

Pomimo tego, że znajdowała się na drugim wybrzeżu i mierzyła się z Raiders w Las Vegas, entuzjastycznie się cieszyła, gdy doświadczony zawodnik zdobył swoje inauguracyjne przyłożenie w sezonie, przyczyniając się do siódmego z rzędu zwycięstwa jego drużyny.

W części swojego występu Midnights, podczas gdy nad głowami strzelały fajerwerki, zaśpiewała tekst: „Karma, człowiek z Chiefs, wraca prosto do mnie”.

34-letnia performerka, o której krążyły plotki, że wraz z partnerem otwiera biznes alkoholowy i potencjalnie kupuje drużynę sportową, podczas jej wykonania utworu Midnight Rain żartobliwie naśladowała dobrze znaną pozę łucznika gracza NFL Kelce.

Taylor Swift słodko pozdrowiła swojego chłopaka Travisa Kelce’a na scenie po tym, jak jego przyłożenie zapewniło Chiefs zwycięstwo nad Raiders

Taylor Swift słodko pozdrowiła swojego chłopaka Travisa Kelce’a na scenie po tym, jak jego przyłożenie zapewniło Chiefs zwycięstwo nad Raiders

Jako oddany fan zarówno Taylor Swift, jak i Kansas City Chiefs, nie mogłem powstrzymać się od uczucia przypływu radości, gdy ukochany duet ogłosił swoje wspólne zwycięstwo, wypełniając przepaść między dwiema pełnymi pasji społecznościami jak nigdy dotąd.

Tej samej nocy Swift dała swój trzeci i ostatni koncert w Nowym Orleanie dla wyprzedanej publiczności.

Narzeczony Swift był oczywiście zajęty podczas jej koncertu, ale na scenie byli jej rodzice, Andrea i Scott Swift, którzy okazali swoje wsparcie. 

Podczas występu „The Lover Set” nawiązała do swojego fioletowego kombinezonu i wywołała wiwaty wśród nowoorleańskiej publiczności, pytając: „Czy ten strój nie ma klimatu Nowego Orleanu?

Podczas występu nastąpił pamiętny moment, gdy Taylor Swift zaśpiewała „We Are Never Ever Getting Back Together” podczas jej czerwonej trasy koncertowej.

Kiedy Kam Saunders, jej tancerka rezerwowa i brat Khalen Saunders z New Orleans Saints, wykrzyknął w odpowiedzi na to, że zaśpiewała tytułową linijkę, powiedział: „Złożyła takie oświadczenie!”

Wiwaty publiczności w ogromnym Caesars Superdome były ogłuszające.

Podczas swojego ostatniego akustycznego występu zaśpiewała mieszankę Afterglow ze swojego albumu Lover i Dress from Reputation. 

Taylor Swift słodko pozdrowiła swojego chłopaka Travisa Kelce’a na scenie po tym, jak jego przyłożenie zapewniło Chiefs zwycięstwo nad Raiders
Taylor Swift słodko pozdrowiła swojego chłopaka Travisa Kelce’a na scenie po tym, jak jego przyłożenie zapewniło Chiefs zwycięstwo nad Raiders
Taylor Swift słodko pozdrowiła swojego chłopaka Travisa Kelce’a na scenie po tym, jak jego przyłożenie zapewniło Chiefs zwycięstwo nad Raiders
Taylor Swift słodko pozdrowiła swojego chłopaka Travisa Kelce’a na scenie po tym, jak jego przyłożenie zapewniło Chiefs zwycięstwo nad Raiders

Wkrótce po doniesieniach prasowych ujawniono, że prominentny duet opracował strategię mającą na celu wspólne zwiększenie ich bogactwa i wpływów.

Jak donosi magazyn Life and Style, Swift i Kelce mogą w przyszłości wspólnie pozyskać drużynę sportową.

Według źródła potencjał, jaki mogą osiągnąć wspólnie, jest ogromny, biorąc pod uwagę ich szeroki zasięg. W rezultacie badają liczne możliwości połączenia sił i nic dziwnego, że branża alkoholowa wydaje się idealnym rozwiązaniem.

Według źródła wiążą się z tym znaczne możliwości finansowe, ponieważ ich wspólna pasja do miksowania koktajli sprawia, że ​​to przedsięwzięcie jest naturalnym dopasowaniem. Ich celem jest także ekspansja poza branżę alkoholową.

Ich celem jest inicjowanie różnych wspólnych przedsięwzięć, obejmujących wspólną firmę produkcyjną, a także współwłaściciela franczyzy sportowej. Ich ostateczną ambicją jest wspólne zwiększanie zasobów finansowych i wpływów.

2024-10-28 12:05