Taylor Swift popiera Kamalę Harris i nazywa siebie „bezdzietną damą-kotem”

Taylor Swift popiera Kamalę Harris i nazywa siebie „bezdzietną damą-kotem”

Jako oddana Swiftie od czasów Fearless nie mogłabym być bardziej dumna z Taylor Swift, która użyła swojego głosu, aby poprzeć wiceprezydent Kamalę Harris w wyborach prezydenckich w 2024 roku. Jej podróż od milczenia politycznego do zostania wpływową postacią w amerykańskiej polityce jest po prostu inspirująca.


Jako koneser wszystkiego, co stylowe i modne, jestem podekscytowany możliwością użyczenia mojego głosu, aby wesprzeć naprawdę inspirującą postać. W wyścigu prezydenckim w 2024 r. całym sercem popieram wiceprezydent Kamalę Harris. Jej niezachwiane zaangażowanie na rzecz równości, odporność na przeciwności losu i wizja lepszej przyszłości czynią ją wyjątkowym wyborem na przywódcę naszego narodu. #VPHarris2024

Zaraz po telewizyjnej debacie Kamali Harris i Donalda Trumpa, która odbyła się 10 września, 34-letnia piosenkarka otwarcie podzieliła się swoimi poglądami w mediach społecznościowych, doprecyzowując swoje stanowisko.

Podobnie jak wielu z nas, przysłuchiwałem się dzisiejszej debacie. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, teraz jest doskonały moment, aby zagłębić się w omawiane kwestie i poznać poglądy każdego kandydata na tematy, które najbardziej Cię osobiście dotyczą. Jako wyborca ​​zawsze staram się zebrać jak najwięcej informacji na temat proponowanej przez nich polityki i wizji dla naszego narodu.

Następnie powiedziała: „Właśnie odkryłam, że model sztucznej inteligencji podający się za mnie promował prezydenturę Donalda Trumpa na swojej stronie internetowej. Ten incydent wzbudził moje obawy dotyczące sztucznej inteligencji i rozpowszechniania fałszywych informacji. W rezultacie czuję, że dla mnie niezwykle ważne jest otwarte wyjaśnienie moich prawdziwych zamiarów związanych z głosowaniem. Najlepszym sposobem przeciwdziałania dezinformacji jest obrona prawdy.

Następnie Swift zapisała swoje poparcie dla Harrisa.

W wyborach prezydenckich w 2024 r. będę głosował na Kamalę Harris i Tima Walza. Popieram Kamalę Harris, ponieważ ona stanowczo opowiada się za kwestiami, które mnie pasjonują. Jest zdecydowaną zwolenniczką tego, czego potrzebujemy, aby walczyć o te przyczyny. Wierzę, że jest skuteczną liderką, potrafiącą spokojnie stawić czoła wyzwaniom, a nie przyczyniać się do chaosu. Jej decyzja o wyborze Tima Walza na swojego kandydata naprawdę do mnie przemówiła. Od wielu lat jest wieloletnim orędownikiem praw osób LGBTQ+, zapłodnienia in vitro i autonomii kobiety nad własnym ciałem.

Swift opowiedziała o szczegółowym dochodzeniu, które przeprowadziła, aby uzasadnić swoją decyzję, a następnie zachęciła początkujących wyborców do zarejestrowania się w rejestracji wyborców.

Następnie podpisała swój post: „Z miłością i nadzieją Taylor Swift Childless Cat Lady”.

Jako ekspert ds. stylu życia ująłbym to w ten sposób: w nadchodzących wyborach zaplanowanych na 5 listopada 59-letni Harris zmierzy się z kandydatem Partii Republikańskiej, byłym prezydentem Trumpem. Początkowo prezydent Joe Biden wyraził zamiar ubiegania się o reelekcję; Jednak ze względu na obawy związane ze swoim wiekiem zdecydował się w lipcu ustąpić z wyścigu i udzielić wsparcia swojemu wiceprezydentowi, który jest obecnie oficjalnym kandydatem Demokratów.

Wcześniej Swift publicznie wspierał Bidena w wyścigu prezydenckim w 2020 roku. W październiku ubiegłego roku w wywiadzie dla magazynu V stwierdziła: „Transformacja, której pilnie potrzebujemy, polega na wyborze prezydenta, który uznaje, że osoby kolorowe powinny czuć się bezpiecznie i reprezentowane, że kobiety mają prawo decydować, co stanie się z ich ciałami, i że społeczność LGBTQIA+ zasługuje na uznanie i włączenie.

W tym samym czasie Swift publicznie poparł Harrisa. Wieczorem, podczas debaty wiceprzewodniczącej, wyraziła to w mediach społecznościowych w następujący sposób: „To dobrze, że ukaże się to dziś wieczorem! Będę oglądać @KamalaHarris i kibicować jej, wyrażając swoje wsparcie poprzez częste wrzeszczenie w telewizji.

W 2018 roku, gdy zbliżały się wybory uzupełniające, Taylor Swift, która wcześniej stroniła od dyskursu politycznego, w końcu przerwała milczenie i po raz pierwszy publicznie wyraziła swoje poglądy.

Wcześniej powstrzymywała się od otwartego wyrażania swoich poglądów politycznych, ale ostatnie doświadczenia osobiste i wydarzenia na świecie, które miały miejsce w ciągu ostatnich dwóch lat, skłoniły ją do zmiany zdania. Teraz śmiało dzieli się swoimi opiniami za pośrednictwem Instagrama. Jeśli chodzi o głosowanie, zawsze robiła to w oparciu o to, kto jej zdaniem będzie strzec i bronić praw człowieka, na które zasługuje każdy obywatel w tym kraju.

W filmie dokumentalnym Swift z 2020 r. „Miss Americana” widzowie mogli zobaczyć prywatną dyskusję, którą przeprowadziła ze swoim zespołem na temat wypowiadania się na określony temat. Wyznała im, że bardzo ważne jest dla niej stanięcie po właściwej stronie historii, a wkrótce potem podzieliła się swoimi przemyśleniami publicznie.

W wywiadzie dla Variety w styczniu 2020 r. Swift wyraziła swoje przemyślenia na temat tej decyzji. Podzieliła się, że w młodości często chwalono ją za to, że nie wyrażała swoich poglądów politycznych. Co zaskakujące, powiedziała: „Jestem tylko 22-letnią dziewczyną i ludzie nie chcą słuchać, co mam do powiedzenia na temat polityki”. Jednak zamiast zniechęcenia, odpowiedź była bardziej w stylu: „Tak!

Jako niezłomny zwolennik wartości humanitarnych znalazłem się w trudnej sytuacji, w której mój wewnętrzny przewodnik moralny jednoznacznie potwierdził, że moje działania są sprawiedliwe. Niezależnie od potencjalnych konsekwencji, niezachwianie wierzyłem, że podążam właściwą drogą.

Odkąd Swift zainteresowała się polityką, konsekwentnie motywuje swoich zwolenników do wzięcia udziału w głosowaniu. Tylko we wrześniu 2023 r. jej post na Instagramie na ten temat doprowadził do ponad 35 000 rejestracji wyborców i ogromnego wzrostu aktywności na stronie Vote.org o 1226%.

2024-09-11 12:23