Taylor Swift podczas trzeciego wieczoru w Nowym Orleanie doznała poważnej awarii na scenie podczas kultowego utworu

Jako doświadczony ekspert w dziedzinie stylu życia z wieloletnim doświadczeniem muszę powiedzieć, że występ Taylor Swift podczas jej niedawnej awarii na scenie w Caesars Superdome był po prostu niezwykły. Sposób, w jaki poradziła sobie z nieoczekiwaną czkawką, z wdziękiem i opanowaniem, jest świadectwem jej profesjonalizmu i odporności.


W niedzielę podczas trzeciego i ostatniego występu w Caesars Superdome w Nowym Orleanie Taylor Swift napotkała na scenie poważny problem techniczny.

Podczas występu „Kto się boi Little Old Me” w The Tortured Poets Department srebrny but na platformie 34-letniej gwiazdy muzyki pop, pieszczotliwie nazywany „Tayoomba”, niespodziewanie uległ awarii, gdy skończyła śpiewać pierwszą zwrotkę.

Zamiast tego powiedzmy: Taylor zdecydowała się najpierw zaśpiewać piosenkę bezpośrednio na podłodze, a następnie dumnie ruszyć po wybiegu stadionu na 83 tys. miejsc. W końcu jej tancerze rezerwowi uprzątnęli zepsuty rekwizyt.

Był to także pierwszy raz, kiedy Swift musiała wykonać swój utwór Down Bad bez „Tayoomby”.

Użytkownik @penthouseheart napisał na Twitterze: „Poradziła sobie z tym tak sprawnie, że jestem zdumiony, że była to dla niej pierwsza taka sytuacja! HAHA!

„Taylor Swift to naprawdę doświadczona profesjonalistka” – zachwycała się użytkownik X @moonlithoax.

Mimo awarii sceny zeszła z podestu i mimo to dała radę! Żaden beat nie został pominięty – po prostu niezwykłe!

Jako jej zagorzały wielbiciel naprawdę doceniam to, że zamiast unosić się w powietrzu, weszła w tę scenę. Dodaje dodatkową warstwę surowości i intensywności, czyniąc całość jeszcze bardziej urzekającą. Gdyby jednak lewitowała, bez wątpienia byłby to potężny moment!

„Sposób, w jaki to zabiła, nie miałbym nic przeciwko, gdyby znowu się zepsuł” – napisał użytkownik Instagrama @palakb0905.

@rainbowsoph99 zauważyła, że ​​wykonanie pokazu wydawało się jeszcze bardziej imponujące, ponieważ jej umiejętności freestyle’owe były po prostu znakomite.

@micaela.jonas zwróciła uwagę, czy jeden z tancerzy dopilnował, aby inni się nie potknęli?

’Problemy rozwiązywane w ostatniej chwili jak prawdziwi profesjonaliści! Tay i wszyscy!

W ostatnim numerze swojego 14. występu, który zdobył nagrodę Grammy, zaśpiewała „Karma”. Po zwycięstwie Kansas City Chiefs nad Las Vegas Raiders (wynik: 27:20), które odbyło się w Nevadzie w niedzielny wieczór, pochwaliła się swojemu chłopakowi, z którym jest od 15 miesięcy, Travisowi Kelce, który gra w drużynie ciasno.

Taylor napotkał problem z platformą podczas dzisiejszego występu „Who’s Afraid Of Little Old Me” w ramach trasy The Eras Tour. #NOLATSTheErasTour

— Taylor Swift Edits (@TSwiftEdits_13) 28 października 2024 r.

„Karma to ten facet z Chiefs, który przychodzi do mnie prosto do domu!” Taylor śpiewał.

Zgodnie z nadchodzącym harmonogramem Swift będzie występować na stadionie Lucas Oil w Indianapolis od piątku do niedzieli w ramach swojej trasy koncertowej The Eras Tour, która przyniesie 1,93 miliarda dolarów i będzie obejmowała 149 koncertów.

Jako zagorzały fan nie mogę powstrzymać wzruszenia! Muzyczna sensacja zrodzona i wychowana w Pensylwanii, z imponującą liczbą 91,6 miliona słuchaczy miesięcznie w Spotify, kończy trasę The Eras Tour w świetnym stylu – 8 grudnia tutaj, w Vancouver. Po prostu nie mogę się doczekać!

Taylor musi teraz ponownie nagrać jeszcze dwa albumy archiwalne (Taylor Swift i Reputation), ponieważ utraciła kontrolę nad prawami do pierwszych sześciu swoich głównych nagrań z powodu swojego byłego menadżera, Scootera Brauna, który od tego czasu odszedł od przemysł muzyczny.

2024-10-28 10:21