Skok Wall Street za 99 tys. dolarów w kryptowalutową otchłań: DTCC otrzymuje zgodę SEC 🎩💼

Ach, czcigodne podstawy amerykańskiego handlu papierami wartościowymi w końcu wkraczają w erę cyfrową, z całą gracją podchmielonej wdowy próbującej Charlestona. 🍸

W dniu 11 grudnia depozytariusz Trust & Clearing Corporation (DTCC), niezłomny strażnik rzetelności finansowej, raczył wydać ważne oświadczenie. 📰

Ten dostojny organ, który przetwarza lwią część transakcji na amerykańskich papierach wartościowych, ujawnił, że jego spółka zależna, Depository Trust Company (DTC), uzyskała krytyczne pismo o zakazie podejmowania działań (NAL) od SEC. Rzeczywiście jest to kamień milowy w zakresie regulacji, choć można się zastanawiać, czy SEC nie była po prostu zmęczona nieustannym lobbowaniem. 📜

Jesteśmy pewni, że rozwój ten stanowi znaczący krok dla organizacji i jej działań, choć można podejrzewać, że jest to nie tyle krok naprzód, ile niechętne przesunięcie się w XXI wiek. 🚶♂️

Po co to całe zamieszanie, pytasz?

Cóż, zgoda SEC umożliwia DTCC wprowadzenie na rynek warty 99 bilionów dolarów takich nowoczesnych cudów jak handel całodobowy i aktywa programowalne. Odważne posunięcie, choć nie sposób nie wyobrazić sobie tradycjonalistów z przerażeniem ściskających swoje perły. 🕰️💎

Nie obawiajcie się, drodzy inwestorzy, ponieważ te aktywa cyfrowe zachowają wszystkie ustalone prawa i zabezpieczenia swoich przestarzałych poprzedników. Wygląda na to, że postęp to danie, które najlepiej podawać z zachowaniem ostrożności. ⚖️

Podsumowując, jest to jak dotąd najbardziej zdecydowany krok w stronę przyjęcia przez Wall Street technologii rozproszonej księgi rachunkowej, choć można podejrzewać, że stara gwardia wciąż mamrocze na temat starych, dobrych czasów gęsich piór i pergaminu. 📜✒️

NAL zezwala DTC na oferowanie tej usługi tokenizacji na wstępnie zatwierdzonych blockchainach przez trzy lata, ale z wystarczającymi ograniczeniami, aby zapewnić, że wdrożenie będzie przebiegać w lodowatym tempie. Przecież nie chcielibyśmy spłoszyć koni. 🐢

Inwestorzy mają pewność, że ich zasoby cyfrowe będą objęte tymi samymi prawami, zabezpieczeniami i roszczeniami własności, co wersje tradycyjne. Pocieszająca myśl, choć można się zastanawiać, czy ktoś wyjaśnił to blockchainowi. 🤖

DTC, zawsze wzór cnót, obiecuje utrzymać wysokie standardy bezpieczeństwa i odporności. Można mieć tylko nadzieję, że zaopatrzyli się w cyfrowe worki z piaskiem. 🏗️

Warto zauważyć, że pierwsza faza skupi się wyłącznie na wysoce płynnych aktywach największych spółek, takich jak akcje Russell 1000, fundusze ETF oparte na głównych indeksach oraz amerykańskie bony skarbowe, obligacje i banknoty. Rozważny wybór zapewniający, że najwcześniejsze tokenizowane aktywa pochodzą z najbardziej zaufanych i stabilnych rynków. Albo, jak można by rzec, najmniej wywołujący skandal. 🎭

Oczywiście dyrektorzy mieli swoje zdanie…

Frank La Salla, prezes i dyrektor ds. Prezes DTCC, zauważył z zapałem człowieka czytającego prognozę pogody, 🌦️

„Cieszymy się z tej możliwości dalszego umożliwiania i wprowadzania innowacji dla branży, naszych uczestników i ich klientów.”

Brian Steele, dyrektor zarządzający i prezes Clearing & Usługi Papierów Wartościowych w DTCC, dodane z odrobiną poezji korporacyjnej, 📜

„We współpracy z naszymi klientami i szerszym rynkiem będziemy tokenizować papiery wartościowe charakteryzujące się bezkompromisowym bezpieczeństwem, solidnymi podstawami prawnymi i bezproblemową interoperacyjnością, a wszystko to wsparte odpornością, która od dziesięcioleci zakotwicza tradycyjne rynki.”

DTCC uwalnia ComposerX

Aby wesprzeć to wielkie przedsięwzięcie, DTCC wdroży swoją zastrzeżoną platformę ComposerX, cud technologiczny zaprojektowany do obsługi nowej usługi tokenizacji. Można sobie tylko wyobrazić debaty na sali konferencyjnej na temat jego nazwy. 🎼

Platforma ta ma na celu zapewnienie uczestnikom DTC bardziej odpornego, włączającego, opłacalnego i wydajnego systemu finansowego. Szczytny cel, choć można podejrzewać, że tradycjonaliści już tęsknią za dawnymi nieefektywnościami. 🛠️

Co najważniejsze, DTCC dąży do stworzenia jednej puli płynności łączącej tradycyjne finanse i DeFi, ujednoliconej struktury mającej na celu zmniejszenie fragmentacji i nieefektywności nękających obecnie oba systemy. Bez wątpienia herkulesowe zadanie, choć można się zastanawiać, czy rozważano most wykonany z cyfrowego złota. 🌉✨

Dla niewtajemniczonych ten doniosły krok DTCC jest kulminacją prawie dekady instytucjonalnych zajęć w DLT. Cel? Aby wykorzystać podstawowe zalety blockchain, zachowując jednocześnie podstawowe zabezpieczenia i odpowiedzialność DTC. Delikatna równowaga, trochę jak chodzenie po linie w trzyczęściowym garniturze. 🪑

Zezwalając na ograniczone środowisko produkcyjne dla dostawców L1 i L2 na trzy lata, SEC umożliwia kontrolowaną integrację. Niemal słychać, jak regulatory szepczą: „Powoli, teraz, powoli”. 🐌

Co więcej, pytasz?

Wejście DTCC do tego nowego, wspaniałego świata nie jest odosobnionym wydarzeniem, ale katalizatorem masowej zmiany paradygmatu. Globalny system finansowy nieubłaganie zmierza obecnie w stronę tokenizacji aktywów w świecie rzeczywistym (RWA), a według prognoz sektor ten do 2030 r. osiągnie wartość 13–30 bilionów dolarów. Można powiedzieć, że gorączka złota, choć tym razem złoto ma charakter cyfrowy. 🌍💰

Przyspieszenie to być może najlepiej ilustruje eksplozja tokenizowanego złota, napędzana 50% wzrostem cen w 2025 r. i rosnącą niestabilnością geopolityczną. Złoto, którego wartość rynkowa wynosi 29 bilionów dolarów, stało się ulubieńcem inwestorów instytucjonalnych, choć można podejrzewać, że blockchain wciąż próbuje ogarnąć tę koncepcję swoją cyfrową głowę. 🏛️✨

Ostatnie przemyślenia

  • Oświadczenie o braku działań wreszcie zapewnia przejrzystość przepisów, umożliwiając przepływ bilionów tradycyjnych aktywów w łańcuchu dostaw bez narażania praw lub ochrony inwestorów. Triumf biurokracji, jeśli w ogóle taki miał miejsce. 📜⚖️
  • Dostosowuje to także finanse USA do globalnego zwrotu w kierunku tokenizacji aktywów w świecie rzeczywistym – rynek ma osiągnąć 30 bilionów dolarów do 2030 r. Nie można jednak powstrzymać się od zastanawiania, czy w 2030 r. tradycjonaliści nadal będą trzymać się swoich ksiąg rachunkowych. 🌍📈

2025-12-12 17:32