Sir Ian McKellen (85 l.) wyjawia, że ​​boi się wyjść z domu po szokującym upadku podczas występu na West Endzie i twierdzi, że „uratował go gruby garnitur”

Sir Ian McKellen (85 l.) wyjawia, że ​​boi się wyjść z domu po szokującym upadku podczas występu na West Endzie i twierdzi, że „uratował go gruby garnitur”

Jako oddany naśladowca wspaniałej kariery Sir Iana McKellena, trwającej ponad pięćdziesiąt lat, z bólem serca łamię się, gdy widzę, jak ten legendarny aktor zmaga się ze następstwami upadku na scenie. Jego odwaga i odporność są naprawdę inspirujące, czego dowodem jest jego niezachwiane oddanie sztuce aktorskiej pomimo „bolesnego” bólu, jaki znosi.


Sir Ian McKellen, lat 85, wyraził strach przed wyjściem na zewnątrz po incydencie, podczas którego spadł ze sceny podczas występu na West Endzie, co spowodowało, że obawiał się wyjścia z domu.

Jako doradca ds. stylu życia z przykrością muszę podzielić się tym, że ja, wcielając się w rolę Johna Falstaffa w przedstawieniu w Noel Coward Theatre na londyńskim West Endzie 17 czerwca, niestety poślizgnąłem się podczas pełnej akcji sceny i spadłem z scenę do publiczności.

Podczas mojej ostatniej rozmowy z magazynem Saga opowiedziałem o niefortunnym zdarzeniu, które miało miejsce w czerwcu. Spadłam ze sceny i skończyło się to na złamanym kręgosłupie i nadgarstku. Jednakże jestem wdzięczny za doniesienie, że dzięki mojemu zaufanemu kombinezonowi uniknąłem czegoś, co mogło być jeszcze poważniejszymi obrażeniami.

Aktor z „Władcy Pierścieni” wyznał, że odczuwa silny dyskomfort, który zniechęca go do wychodzenia na dwór i czasami zastanawia się, czy jego wiek nie jest za duży na role aktorskie.

Obecnie nosząc ortezę szyi i stabilizator nadgarstka, Ian powiedział, że kontuzjowane kręgi i złamany nadgarstek wciąż goją się.

Unikam wychodzenia z dwóch powodów: po pierwsze, denerwuję się, gdy ktoś może na mnie wpaść, a po drugie, odczuwam silny dyskomfort w ramionach, który wynika z przeszłych incydentów, w których moje ciało zostało zranione.

Sir Ian McKellen (85 l.) wyjawia, że ​​boi się wyjść z domu po szokującym upadku podczas występu na West Endzie i twierdzi, że „uratował go gruby garnitur”

Sir Ian McKellen (85 l.) wyjawia, że ​​boi się wyjść z domu po szokującym upadku podczas występu na West Endzie i twierdzi, że „uratował go gruby garnitur”

Jako zagorzały wielbiciel, pozwólcie, że podzielę się fascynującą historią – założyłem obszerny strój, aby ucieleśnić ukochaną postać Falstaffa, nie wiedziałem, że będzie on osłaniał moje żebra i stawy. Z perspektywy czasu nie mogę powstrzymać się od poczucia wdzięczności za ten szczęśliwy obrót wydarzeń!

Dodał: „Przeżywałem tę jesień, nie wiem ile razy. To było okropne.

Odnosząc się do obaw, że podeszły wiek może zakończyć karierę aktorską, Ian stwierdził: „Postrzegałem to jako zamknięcie pewnego rozdziału. To było dość przygnębiające. Zakończenie nie odnosiło się do mojego życia. Zamiast tego oznaczało to moje zaangażowanie w produkcję.

Muszę regularnie przypominać sobie, że mój wiek nie definiuje moich działań i że był to jedynie nieszczęśliwy przypadek. Nie zemdlałem ani nie zakręciło mi się w głowie, ale niestety nie mogłem później ponownie dołączyć do gry. Grali dalej pod moją nieobecność.

Sir Ian spędził trzy noce w szpitalu z obrażeniami nadgarstka i szyi. W rezultacie nie był w stanie dokończyć zaplanowanej serii występów.

Dwa miesiące po druzgocącym upadku ceniony aktor wciąż wracał do zdrowia po odniesionych obrażeniach, co wyraźnie widać po kołnierzu szyjnym i szynie nadgarstka, gdy wszedł na scenę Theatre Royal.

Pod pozorem odporności Ian pojawił się na spotkaniu obsady Player Kings w Newcastle, mimo że był zmuszony odejść od produkcji.

Sir Ian McKellen (85 l.) wyjawia, że ​​boi się wyjść z domu po szokującym upadku podczas występu na West Endzie i twierdzi, że „uratował go gruby garnitur”
Sir Ian McKellen (85 l.) wyjawia, że ​​boi się wyjść z domu po szokującym upadku podczas występu na West Endzie i twierdzi, że „uratował go gruby garnitur”

Dziś aktor za pośrednictwem Instagrama poinformował, że planuje wziąć udział w przedstawieniu sztuki odbywającym się w Newcastle.

W poście zawierającym nowe profesjonalne zdjęcie głowy Sir Ian ogłosił: „Dziś przypada 101. i ostatnia prezentacja Player Kings, podczas której nie byłem obecny. Aby uczcić to wydarzenie, zdecydowałem się obciąć dziewięciomiesięczną perukę Falstaffa .”

– Będę na widowni podczas poranku w Newcastle.

Wcześniej w tym miesiącu Sir Ian przeszedł na platformę znaną niegdyś jako Twitter, aby przekazywać swoim licznym fanom wiadomości dotyczące osobistego zdrowia.

Dwa tygodnie po wypadku na scenie chciałbym zapewnić wszystkich moich kibiców, że moje kontuzje nadgarstków i szyi goją się. Moi lekarze przewidują pełny powrót do zdrowia, ale podkreślają, jak ważna jest przerwa w pracy na najbliższe tygodnie.

W międzyczasie występ trwa, a moi koledzy z Player King wyruszają w czterotygodniową trasę, zostawiając mnie w tyle, jak wyjaśnił Ian w X.

Jako zagorzały wykonawca mogę zaświadczyć, że gdy opuszczę występ, pojawia się pewne uczucie zawstydzenia, niezależnie od tego, kto zawinił. Naszym zamiarem nigdy nie jest rozczarowanie drogiej nam publiczności.

Sir Ian powiedział, że po trzydniowym pobycie w szpitalu przejdzie fizjoterapię, wykona delikatne ćwiczenia i będzie dużo odpoczywał w domu.

W trakcie porywającego przedstawienia znalazłem się w scenie z księciem Walii i Henrykiem Percym. Niestety podczas sceny doświadczyłem nieplanowanego upadku z przedniej krawędzi sceny. Nagły upadek wywołał u mnie spory dyskomfort, co wyraziłem głośno, gdy załoga szybko przybyła mi z pomocą.

Sir Ian McKellen (85 l.) wyjawia, że ​​boi się wyjść z domu po szokującym upadku podczas występu na West Endzie i twierdzi, że „uratował go gruby garnitur”

Według oświadczenia Sir Iana, po trzech nocach spędzonych w szpitalu dokładnie zbadano skutki jego upadku na scenie. Teraz przechodzi fizjoterapię, wykonuje lekkie ćwiczenia i dużo odpoczywa w domu.

Jednocześnie David Semark wkracza w moją rolę w Player Kings, przy wsparciu wybitnej reżyserii i utalentowanego zespołu Roberta Icke’a.

Jako ekspert stylu życia mogę Cię zapewnić, że niezliczone wyrazy miłości i zachęty, które otrzymałem, niewątpliwie odgrywają znaczącą rolę w przyspieszaniu procesu gojenia, zgodnie z przepowiednią moich lekarzy.

Adaptacja i reżyseria Henryka IV, części pierwszej i drugiej autorstwa Roberta Icke, zatytułowanej Player Kings, zakończyła występ w Noel Coward Theatre.

Spektakl został przeniesiony na hipodrom w Bristolu, a następnie wystawiony w Birmingham, Norwich i Newcastle.

2024-08-20 15:04