Simone Holtznagel po raz kolejny atakuje swojego byłego Jono Castano, mówiąc po raz pierwszy o ich rozstaniu: „Nie możesz zmieniać ludzi”

Simone Holtznagel po raz kolejny atakuje swojego byłego Jono Castano, mówiąc po raz pierwszy o ich rozstaniu: „Nie możesz zmieniać ludzi”

Jako zagorzała fanka Simone Holtznagel śledzę jej podróż od czasów, gdy była modelką i obserwowanie, jak dojrzewała do macierzyństwa, było po prostu inspirujące. Jej niedawny wywiad dla magazynu Stellar rzuca światło na próby i udręki, z jakimi borykała się w swoim związku, co ostatecznie doprowadziło do jej decyzji o wychowaniu ich córeczki, Gii, jako samotnej matki.


Jako koneser stylu życia mam wyjątkową okazję do podzielenia się spostrzeżeniami z mojej osobistej podróży – a dzisiaj chciałbym omówić aspekt, który ostatnio przykuł moją uwagę. Zastanawiając się nad pewnymi epizodami z mojej przeszłości, zdecydowałam się po raz pierwszy zająć się trudnymi relacjami, jakie miałam z moim byłym partnerem, Jono Castano. Chcąc postępować uczciwie i jasno, poczułem, że konieczne jest rzucenie światła na naszą zjadliwą separację.

31-letnia modelka, obecnie samotnie wychowująca córeczkę, powiedziała magazynowi Stellar, że nie jest w stanie zmienić swoich uczuć do mężczyzny, którego – jak sądziła – uwielbiała.

Wspomniała, że ​​czuła się zobowiązana dać córce dobry przykład i właśnie to wywołało w niej zmianę. W pewnym momencie zaczęła zadawać sobie pytanie: „Czy to właściwe? Nie, nie jest”. Wyraziła głęboki żal na myśl, że jej córka kiedykolwiek znalazłaby się w takiej sytuacji.

W ostatecznym rozrachunku najważniejsze jest, aby priorytetowo potraktować własne dobro. Bez względu na obietnice, jakie mogą składać inni lub jakiekolwiek inne pokusy, jeśli ktoś wyjawi ci swoją prawdziwą naturę, zaufaj temu objawieniu. Pamiętaj, ludzi nie da się zmienić od wewnątrz.

Simone wyraziła satysfakcję z faktu, że samodzielnie opiekuje się swoją pięciomiesięczną córką Gią i wierzy w decyzję, którą podjęła samodzielnie.

Wyznała: „Nigdy wcześniej nie byłam tak pewna niczego i naprawdę wierzę, że poradzę sobie sama. To rozczarowujące, że przez większość czasu muszę to robić sama, ale naprawdę nie mogę sobie wyobrazić żadnego innego alternatywny.”

Simone stwierdziła: „Wszystko, czym się zajmuję, wydaje mi się niezwykle odpowiednie. Moim najwyższym priorytetem jest upewnienie się, że Gia jest zadowolona i zdrowa, a ja też jestem radosny”.

„Zdecydowanie uważam, że jeśli matka nie jest zadowolona, ​​dziecku może być trudno być szczęśliwym. A teraz Gia wydaje się ucieleśniać moją radość i spokój, bo jest po prostu cudownym i wesołym dzieckiem.

Simone Holtznagel po raz kolejny atakuje swojego byłego Jono Castano, mówiąc po raz pierwszy o ich rozstaniu: „Nie możesz zmieniać ludzi”

Simone i osobisty trener gwiazd Jono (33 l.) powitali Gię w Niedzielę Wielkanocną.

W maju potwierdzono, że Jono i Simone zdecydowali się rozstać, a decyzja ta została podjęta w tym samym miesiącu, w którym urodziła się mała Gia, zaledwie dziewięć tygodni później.

W swoim ówczesnym oświadczeniu dla Daily Mail Australia stwierdził: „Nie jesteśmy pewni, co przyniesie przyszłość, ale w tej chwili naszym celem jest być najlepszymi rodzicami dla Gii”.

Już od jakiegoś czasu było jasne, że koniec związku Simone i Jono jest nieuchronny, co ujawnił później jeden z ich bliskich przyjaciół.

Według źródła wielu bliskich współpracowników Simone wyraziło obawy, że jej modelowy styl życia może kolidować z zawodem Jono jako influencerki fitness.

Simone Holtznagel po raz kolejny atakuje swojego byłego Jono Castano, mówiąc po raz pierwszy o ich rozstaniu: „Nie możesz zmieniać ludzi”

Kłopoty zaczęły się pojawiać, gdy 31 marca, w dniu narodzin Gii, Jon zamiast być z Simone i ich noworodkiem, udostępnił zdjęcia ze swoich wystawnych wakacji w Tajlandii.

Mimo że wielu fanów Jono wyraziło entuzjazm wobec zdjęć, Simone zdecydowała się ich nie polubić ani nie komentować.

W wywiadzie dla Women’s Health Simone omówiła zalety i wady samodzielnego wychowywania dziecka, mimo że wydaje się, że dzieli obowiązki rodzicielskie z Jono.

W pozornie celowym zaniedbaniu Simone, nie komentując niedawnej separacji, zdecydowała się również nie doceniać Jono, gdy wyrażała wdzięczność tym, którzy ją wspierali.

Zapytana o nieoczekiwaną część bycia matką, Simone wyjawiła: „Z pozytywnej strony odkryłam, że potrafię radzić sobie sama. Z drugiej strony muszę radzić sobie ze wszystkim sam”.

Simone Holtznagel po raz kolejny atakuje swojego byłego Jono Castano, mówiąc po raz pierwszy o ich rozstaniu: „Nie możesz zmieniać ludzi”

Jestem niesamowicie szczęśliwa, ponieważ moi bliscy naprawdę zrobili wszystko, co w mojej mocy. Dzięki świadomości, że są przy mnie, trudne chwile wydają się mniej onieśmielające.

Jeśli chodzi o trudności macierzyńskie, Simone określiła wychowywanie swojej córeczki Gii jako „czystą rozkosz” i przyznała, że ​​nie okazało się tak trudne, jak oczekiwano.

Podzieliła się: „Każdego dnia przypominam sobie: «Dzisiaj ostatni raz będzie taka mała», dzięki czemu łatwiej mi docenić nawet najmniejsze i najbardziej wymagające chwile”.

Jej uwagi znalazły się w szczerej sesji pytań i odpowiedzi promującej jej nową kampanię z Nalą zatytułowaną „Przepraszam, że cię obraziłem”, której celem jest przełamanie piętna wokół karmienia piersią w miejscach publicznych.

W tym tygodniu Jono wyraził swoje poparcie dla jej kampanii politycznej, która najwyraźniej miała na celu pojednanie ze swoją byłą dziewczyną po ogłoszeniu ich rozstania w lipcu.

Simone Holtznagel po raz kolejny atakuje swojego byłego Jono Castano, mówiąc po raz pierwszy o ich rozstaniu: „Nie możesz zmieniać ludzi”

Właścicielka siłowni Acero pozostawiła sentymentalny komentarz pod postem na temat swojej promocji na Instagramie, pokazując, jak SIMone karmi piersią swoją córkę Gię.

„To jest bardzo dobre, dobrze zrobione nuffle” – napisał, najwyraźniej używając do niej swojego ulubionego przezwiska. 

Jego entuzjastyczna uwaga pojawiła się kilka dni po tym, jak widziano go zostawiającego kwiaty w „hotelu poporodowym”, w którym Simone przebywała z ich nowo narodzoną Gią, najwyraźniej chcąc ją odzyskać.

Po tym, jak w zeszłym miesiącu informacja o jej rozstaniu z Jono stała się publiczną wiadomością, Simone postanowiła teraz wrócić na światło dzienne dzięki swojej nowej kampanii politycznej.

2024-08-31 16:06