Simon Cowell „JUŻ po trzech latach zaręczyn potajemnie poślubił swoją partnerkę Lauren Silverman” – twierdzi jego była Sinitta

Simon Cowell „JUŻ po trzech latach zaręczyn potajemnie poślubił swoją partnerkę Lauren Silverman” – twierdzi jego była Sinitta

Jako zagorzały zwolennik burzliwego życia Simona Cowella nie mogę powstrzymać głębokiego podziwu i podziwu dla tej odpornej, stale ewoluującej postaci. Od skromnych początków po błyskawiczny rozwój jako potentat muzyczny przetrwał liczne burze, podniósł się po osobistych tragediach i znalazł miłość w najbardziej nieoczekiwanych miejscach.


W szokującym odkryciu udzielonym w niedawnym wywiadzie Sinitta zapewniła, że ​​Simon Cowell mógł potajemnie związać węzeł małżeński ze swoją narzeczoną, Lauren Silverman.

60-letni twórca hitu „So Macho” przyjaźni się z 64-letnim potentatem muzycznym od czasu ich związku w latach 1982–1984, który przetrwał dłużej niż ich romantyczna więź.

W kolejnych latach Simon był w zaangażowanym związku z Lauren, lat 46. Zadał jej to pytanie w 2021 roku, gdy byli na wakacjach na Barbadosie. Obecnie są rodzicami 10-letniego syna Erica.

W swoim ostatnim wywiadzie zapytana o plany ślubne Simona, od niechcenia stwierdziła: „Wydaje mi się, że jeszcze się nie pobrali” – podaje The Sun.

Na podstawie moich obszernych obserwacji i interakcji z daną parą jestem głęboko przekonany, że są małżeństwem. Przez lata byłam świadkiem ich głębokiego uczucia, a sposób, w jaki się do siebie zwracają, wskazuje na długoterminowe zaangażowanie. Tak naprawdę nazywam ją panią Cowell nie na podstawie przypuszczeń czy domysłów, ale dlatego, że wydaje mi się to właściwe, biorąc pod uwagę moje osobiste spotkania z nimi. Moim zdaniem stosowne jest, aby oficjalnie potwierdzili swój status w związku, ponieważ pod każdym względem ucieleśniają esencję małżeństwa.

Simon Cowell „JUŻ po trzech latach zaręczyn potajemnie poślubił swoją partnerkę Lauren Silverman” – twierdzi jego była Sinitta

Simon Cowell „JUŻ po trzech latach zaręczyn potajemnie poślubił swoją partnerkę Lauren Silverman” – twierdzi jego była Sinitta

TopMob skontaktował się z przedstawicielami Simona w celu uzyskania komentarza. 

W zeszłym miesiącu, kiedy Simon wyznał, że „znowu poczuł się szczęśliwy”, gdy dowiedział się, że Lauren nosi swoje pierwsze dziecko, nie mogłam powstrzymać się od poczucia przypływu radości, który towarzyszył mu. To tak, jakby wszechświat w końcu sprzymierzył się z tym niesamowitym duetem!

Podczas szczerej rozmowy w dzienniku podcastu dyrektora generalnego prowadzonego przez Stevena Bartletta sędzia X Factor szczerze i osobiście rzucił okiem na jego więź z Lauren, dzieląc się surowymi i intymnymi aspektami ich związku.

Pewnego dnia Simon, który ma tylko jedno dziecko, zdał sobie sprawę, że wszystko w jego życiu nabrało nowego wymiaru, gdy dowiedział się, że wkrótce zostanie ojcem.

Gwiazda towarzystwa była w ciąży z synem Erikiem, gdy była żoną potentata na rynku nieruchomości Andrew Silvermana, rok po tym, jak zakończyli ich małżeństwo.

Przed ich romantycznym związkiem Lauren, jej ówczesny małżonek Andrew i ich wspólny przyjaciel Simon byli całkiem dobrymi przyjaciółmi przez wiele lat, a syn Adam był częścią trio.

Wspominając dzień, w którym Lauren podzieliła się ekscytującą wiadomością o swojej ciąży, Simon skomentował: „Otrzymałem telefon od Lauren. Ilekroć rozmowa zaczyna się od słów: „Czy masz chwilę, żeby usiąść?”, jasne jest, że za chwilę ujawni się coś ważnego.

Zapytała: „Czy siedzisz?” Na co odpowiedziałem twierdząco. Potem podzieliła się czymś i to całkowicie odmieniło mój świat. To przywróciło radość w moim życiu; to było właśnie to, czego potrzebowałem.

Simon Cowell „JUŻ po trzech latach zaręczyn potajemnie poślubił swoją partnerkę Lauren Silverman” – twierdzi jego była Sinitta
Simon Cowell „JUŻ po trzech latach zaręczyn potajemnie poślubił swoją partnerkę Lauren Silverman” – twierdzi jego była Sinitta
Simon Cowell „JUŻ po trzech latach zaręczyn potajemnie poślubił swoją partnerkę Lauren Silverman” – twierdzi jego była Sinitta

Jako ekspert stylu życia zastanawiający się nad moją przeszłością, muszę przyznać, że był czas, kiedy życie wydawało się całkowicie statyczne i niczym niezwykłym. Doszło do tego, że nie mogłem sobie przypomnieć konkretnych wydarzeń z tej fazy. Takie było natężenie emocjonalnego odrętwienia, jakiego doświadczyłem. Okres ten uderzył we mnie jak nieubłagana burza, pozostawiając niezatarty ślad w mojej psychice.

Jako osoba, która zmagała się z własnym zdrowiem psychicznym i wizerunkiem siebie, mogę głęboko wczuć się w uczucia tej osoby. To łamiące serce widzieć, jak w telewizji czujesz się jak klaun, walcząc z wewnętrznym zamieszaniem. Presja związana z utrzymywaniem wizerunku publicznego może być przytłaczająca, co może prowadzić do uciekania się do niezdrowych mechanizmów radzenia sobie, takich jak objadanie się niezdrowym jedzeniem. W swoim życiu znalazłam pocieszenie w zrozumieniu, że nie ma nic złego w przedkładaniu dbania o siebie i dobrego samopoczucia psychicznego nad wygląd zewnętrzny. Przyznanie się do swoich słabości i szukanie pomocy wymaga odwagi, ale jest to niezbędny krok w kierunku uzdrowienia i wzrostu.

Przez cały mecz było ciemno. Bardzo współczuję tym, którzy zostali zepchnięci na głębokość, na jaką mogli się pogrążyć.

Jako zagorzała entuzjastka nie mogę powstrzymać się od podzielenia się tym, co Simon zwierzył nam się na temat siebie i swojej partnerki Lauren, szukających wskazówek w ramach terapii par. Cel? Aby jeszcze bardziej wzmocnić naszą więź. A oto zabawna ciekawostka: żartowali, że mogą stworzyć najbardziej fascynujący reality show, jaki kiedykolwiek widziała ta planeta!

Wyrażając swój entuzjazm dla terapii, zauważył: „Rzeczywiście, sam tego doświadczyłem w kontekście par. Szczerze mówiąc, nasza podróż mogłaby być na tyle wciągająca, że ​​mogłaby być główną bohaterką serialu reality show!”

Wygląda na to, że spotkałem kilka osób związanych z branżą rozrywkową i odbyliśmy obszerne dyskusje na temat różnych aspektów ich pracy. Dwie konkretne osoby wspomniały, że szukały terapii, a jedna z nich zapytała mnie, czy kiedykolwiek rozważałem tę opcję.

Jako doświadczony podróżnik z zamiłowaniem do przygód, początkowo odrzuciłem ich sugestię, mając sporo nowych doświadczeń, które sprawiły, że kwestionowałem moje wybory. Postanowiłem jednak spróbować, ciekawy jak to się rozwinie. Ku mojemu zdziwieniu wyprawa w nieznane okazała się wzbogacającą i ekscytującą podróżą.

Jako ekspert ds. stylu życia chciałbym podzielić się spostrzeżeniem: wielu z nas nieświadomie przechowuje w sobie emocje, tworząc swego rodzaju wewnętrzną presję. Dla naszego dobrego samopoczucia kluczowe jest znalezienie zdrowego uwolnienia, ponieważ istnieją myśli i uczucia, których być może jeszcze nie wyraziliśmy lub którymi się nie zajęliśmy. Może to być wszystko, od niewypowiedzianej troski po ukryte emocje, które muszą wypłynąć na powierzchnię.

„Tak naprawdę zdarzają się chwile, kiedy nie jesteśmy pewni, komu się zwierzyć, ale przyznanie się do potrzeby pomocy nie jest oznaką słabości, a raczej wyrazem naszej mądrości. W końcu wykorzystywanie okazji do wsparcia jest zawsze korzystne”.

Simon Cowell „JUŻ po trzech latach zaręczyn potajemnie poślubił swoją partnerkę Lauren Silverman” – twierdzi jego była Sinitta

Oprócz uczestniczenia w terapii par, Simon często dzieli się z terapeutą swoimi lękami, zmaganiami i obawami podczas sesji indywidualnych.

Jak sam stwierdził, po kontuzji (którą było złamanie kręgosłupa) czuł, że byłoby całkiem irracjonalne, gdyby nie zgłosił się na terapię po tym wszystkim, czego doświadczył. Chciał skonsultować się z kimś, kto ma wiedzę, jest godny zaufania i potrafi go poprowadzić, porównując to doświadczenie do pójścia na siłownię.

Muszę przyznać, że początkowo się tego obawiałam, myśląc, że będzie to niezręczne i zawstydzające doświadczenie. Ale chłopcze, myliłem się! Profesjonalizm i wiedza tych osób naprawdę mnie uspokoiła. Potem poczułam ulgę i satysfakcję, jakiej dawno nie doświadczyłam. To niesamowite, jaką różnicę może zmienić w życiu mała sesja dodająca pewności siebie.

„Kiedyś omawiałem z nimi kwestie, które kiedyś mnie niepokoiły. Czasami prawie można się domyślić odpowiedzi, ale usłyszenie wyjaśnień od innej osoby oprócz mnie wyjaśnia sprawę”.

2024-08-13 22:29