Jako współczujący obserwator uważam podróż Tulisy za niezwykle inspirującą. Jej odporność i otwartość w zmaganiach z problemami zdrowotnymi, zabiegami kosmetycznymi i wizerunkiem są godne pochwały. Widać, że wiele przeszła, ale nie stroni od dzielenia się swoimi doświadczeniami, co dla wielu może być lekcją.
Niedawno Tulisa Contostavlos podzieliła się swoją pełną wyzwań 12-letnią podróżą z Bell’s Palsy, zanim pojawiła się w programie I’m A Celebrity.
Niestety, to nie pierwszy problem zdrowotny, z jakim boryka się 36-letnia piosenkarka; zmagał się także z inną poważną i bolesną chorobą, która pojawiła się, gdy był nastolatkiem.
W niedzielnym premierowym odcinku członkini N-Dubz pojawiła się w dobrze znanej dżungli, wywołując znaczący odzew widzów swoim świeżym, zmienionym wyglądem.
Tulisa przeszła metamorfozę przed wyjazdem do Australii, gdzie wykonała makijaż permanentny ust i brwi, a także dodatkowe zastrzyki do ust i przedłużanie rzęs.
Rylan, jej dobra przyjaciółka, szybko zareagowała na wszelkie niekorzystne komentarze, jakie mogły się pojawić, za pomocą Twittera i napisała: „Nawiasem mówiąc, zanim ludzie zaczną komentować wygląd Tulisy, w ostatnich latach doświadczyła ona kilku problemów zdrowotnych, więc unikajmy nieuczucia żartuje o niej na Twitterze, dziękuję.” (sic!)
Niedawno Tulisa podzieliła się spostrzeżeniami na temat wpływu, jaki jej problemy zdrowotne miały na jej wygląd. Opisała, że odczuwa silny ból i strach, że może to trwale wpłynąć na jej twarz.
W 2020 roku zdiagnozowano u niej porażenie Bella, schorzenie nerwu twarzowego, które może prowadzić do częściowego lub całkowitego paraliżu twarzy. Po raz pierwszy przydarzyło jej się to, gdy miała 24 lata.
Jednak kilka lat wcześniej zmagała się z inną niepokojącą dolegliwością, która miała swoje podłoże w depresji i stanach lękowych, których doświadczała w dzieciństwie.
Wcześniej Tulisa ujawniła, że zmaga się z dermatillomanią – schorzeniem, w którym kompulsywnie skuba się skórę, co czasami mimo to powoduje ból lub obrażenia.
W swoich wspomnieniach z 2012 roku zatytułowanych „Honest: My Story So Far” ujawniła, że wyrządziła sobie krzywdę, wielokrotne drapiąc twarz obcinaczką do paznokci przez dłuższy czas, co skutkowało głębokimi i ziejącymi ranami.
Zaburzenie skubania skóry, znane również jako dermatillomania, ma związek z zaburzeniem obsesyjno-kompulsyjnym (OCD), ponieważ polega na wielokrotnym skubaniu skóry, co powoduje rany, krwawienie lub siniaki za pomocą palców lub narzędzi.
Dodają, że schorzenie to może być wywołane stresem, lękiem, poczuciem winy, wstydem, nudą lub chorobami skóry i jest również związane z zaburzeniem dysmorficznym ciała, w którym dana osoba jest nadmiernie zaabsorbowana swoim wyglądem.
Tulisa wyjaśniła, że jej nawyk skubania skóry wziął się z lęku, jakiego doświadczyła, gdy jej mama, Anne, zmagała się z zaburzeniem schizoafektywnym, będącym połączeniem schizofrenii i choroby afektywnej dwubiegunowej.
W tej fazie mojego istnienia uczucia irytacji i smutku przybrały kształt osobliwych i szkodliwych nawyków, które utrzymywały się aż do dorosłości.
W pewnym momencie moja mama wydawała się niezwykle zaniepokojona i gdziekolwiek nie spojrzałem, zawsze była w pobliżu i obserwowała, jaką czynność wykonywałem.
Poczucie ograniczenia i samotności w domu już mi bardzo ciążyło, ale ciągłe zmartwienia i nieustanna obecność mojej mamy tylko pogłębiły mój niepokój. Bywały chwile, kiedy wycofywałem się do łazienki, szukając u niej pocieszenia, jako sposobu na ucieczkę od jej ciągłej uwagi.
Pamiętam, że pewnego trudnego dla mamy dnia zamknęłam się w łazience i zaczęłam skubać małą plamkę na brodzie.
Doświadczając niezwykłego uczucia, trudnego do precyzyjnego wyrażenia, zacząłem skupiać się na tym małym obszarze, co w jakiś sposób pomogło mi odwrócić myśli od obecnej sytuacji.
Po spędzeniu czasu na pierwszym obszarze odkryłem kolejne miejsce, po którym pojawił się niewielki zaskórnik, a na koniec maleńki ślad, który nie wyglądał na typowe miejsce. Po około godzinie poczułem ogromny spokój.
„Bez przerwy dotykałam i naciskałam obszary na twarzy, które nie istniały, przez co wyglądałam, jakbym miała ciężki trądzik. Ten mój niezwykły nawyk stał się powtarzającym się działaniem.
Tulisa szczegółowo opisała, jak jej nawyk skubania skóry stopniowo się nasilał i utrzymywał się nawet podczas wzrostu sławy głównego nurtu N-Dubza. Często nasilało się, gdy doświadczała stresu lub niepokoju lub gdy ponownie odwiedzała matkę.
Jako ekspert stylu życia chciałbym podzielić się osobistym wyznaniem: z jakiegoś dziwnego powodu zacząłem kompulsywnie skubać swoją twarz, aby się zrelaksować i uciec od presji życia. Czasami ten nawyk powodował, że spędzałem niezliczone godziny przed lustrem, nieświadomy upływającego czasu. Nie wiedziałem, że ten pozornie nieszkodliwy czyn przekształcił się w zaburzenie lękowe znane jako dermatillomania.
Mówiąc najprościej, początkowo postrzegałam to jako ucieczkę od matki, ale sytuacja przerodziła się w punkt, w którym używałam obcinacza do paznokci i pęsety, aby wyskubać nawet najmniejsze przebarwienia i niedoskonałości na twarzy.
Czasami całkowicie psułem swój wygląd, tworząc głębokie, łzawiące rany, które prawdopodobnie wyglądały okropnie. Na szczęście dla mnie moja skóra zagoiła się szybko i przy minimalnych bliznach.
Przez jakiś czas, niemal codziennie przez lata, oddawałem się temu nawykowi, ale zaledwie trzy lata temu zacząłem skutecznie radzić sobie z kompulsywnym skubaniem skóry (dermatillomania).
Jako zagorzały fan, nawet w szczytowym okresie triumfów N-Dubza, ulegałem atakom skubania i zagłębiania się w skórę, ilekroć czułem się przytłoczony lub zestresowany.
Ilekroć odwiedzam matkę na krótki okres, zwykle nabieram nawyku ponownego skubania skóry i wydaje mi się, że nie jestem w stanie temu zapobiec.
Tulisa podzieliła się, że najtrudniejszy dla niej okres miał miejsce podczas kręcenia filmu dokumentalnego „Moja mama i ja” w 2010 roku, ponieważ przywołało to dawne emocje.
Ujawniła, że przełożeni i zespół odpowiedzialny za produkcję zaczęli jej zarzucać zaniedbanie obowiązków i brak współpracy ze względu na częste spóźnienia lub nieobecności w pracy. W odpowiedzi podała linki potwierdzające zasadność jej sytuacji, która dotyczyła problemów zdrowotnych.
Podzieliła się, że dokument koncentruje się na młodych osobach, których rodzice cierpieli na poważne problemy psychiczne, takie jak ciężka depresja, choroba afektywna dwubiegunowa czy schizofrenia. Co ważniejsze, zagłębiał się w jej osobistą podróż i więź z matką.
Podczas każdego tygodnia zdjęć znów kompulsywnie skubałem skórę, co często skutkowało spóźnianiem się na plan, ponieważ nie zauważałem upływu czasu, spędzając długie okresy samotnie w łazience.
Początkowo wyglądało na to, że rzucam wyzwania i nie chcę współpracować, często spóźniając się lub nieobecny w pracy. Jednak takie zachowanie było w rzeczywistości wynikiem przygnębiających wspomnień, z którymi musiałam się skonfrontować na temat mojej matki, co skłoniło mnie do skorzystania ze starego, znajomego mechanizmu radzenia sobie.
Zamiast być nastolatkiem zmagającym się z problemami, przekształciłem się w świetnie prosperującego muzyka. Jednak to osiągnięcie tylko pogłębiło trudność w zaakceptowaniu okoliczności.
W stanie niepokoju szukałem w Internecie informacji na temat moich obaw, a następnie udostępniałem odpowiednie linki moim przełożonym i współpracownikom, aby wykazać zasadność mojej sytuacji i zapewnić ich, że sumiennie wypełniam swoje obowiązki.
„To znana mi przypadłość”. Jednak wydawało się, że nikt o tym nie wiedział, a nawet jeśli to robili, trudno było im to zrozumieć. Do mojego nieszczęścia dołączyła się wstręt do samego siebie, że pozwoliłam, aby taka sytuacja miała miejsce.
Mówiąc prościej, Tulisa osiągnęła punkt, w którym nie mogła już sobie z tym poradzić, co doprowadziło do załamania. Następnie szukała profesjonalnej pomocy, w tym wizyty u hipnotyzera. Od tego czasu lepiej radzi sobie z sytuacją.
Napisała: „Pewnego dnia zrobiło się tak źle, że mój osobisty asystent Gareth znalazł mnie siedzącą na podłodze, kołyszącą się w przód i w tył, we łzach.
Co sprawiło, że wyrządziłem sobie taką krzywdę? Zwierzyłam mu się, że gardzę sobą za swoją słabość. Najwyższy czas, abym się z kimś skonsultował w tej kwestii. Rozważam próbę sesji hipnozy.
„To było dziwne, ponieważ po spotkaniu z hipnotyzerem uszkodziłem twarz bardziej niż kiedykolwiek, ale kiedy wszystko wyzdrowiało, udało mi się zapobiec ponownemu wystąpieniu tej sytuacji. Trzymam kciuki, żeby tak zostało.
Po rozmowie w podcaście Olivii Attwood z tego miesiąca, podczas której Tulisa omawiała swoje zmagania z porażeniem Bella, wyjaśniła, że jej twarz stała się czerwona i opuchnięta.
Próbowała stosować wypełniacze, aby „zrównoważyć” swój wygląd, ale wkrótce wkręciła się w „błędne koło” przyjmowania zastrzyków.
Wyznała, że problemy stały się szczególnie trudne, kiedy w 2022 roku ponownie połączyła siły ze swoimi kolegami z zespołu N-Dubz, Dappym i Fazerem, kończąc ich 11-letnią nieobecność w branży muzycznej, rozpoczynając nową trasę koncertową i wydając wspólny singiel.
Po przeprowadzeniu badania USG twarzy lekarz stwierdził na jej policzku trzy utrzymujące się od dawna, zapalne cysty. Jedna z tych cyst była szczególnie duża i pękła podczas eksploracji chirurgicznej.
Tulisa wyjaśniła, że nie zna źródła zmian, nie były one spowodowane zastrzykami ani wypełniaczami, ale raczej spontanicznym wystąpieniem. Po zabiegu od razu zauważyła zmniejszenie obrzęku twarzy.
Przez dwa lata sytuacja była pod kontrolą, potem jednak zauważyła subtelny, ciągły obrzęk na tym samym policzku, który szybko się powiększył.
Opisała: „Poczułam mrowienie podobne do mrówek pełzających po mojej twarzy. Szukałem pomocy medycznej u wielu lekarzy w całej Wielkiej Brytanii. „Coś jest ze mną nie tak. Co jest nie tak z moją twarzą?” To było naprawdę przerażające i trwało aż do tego roku, przez co stało się przerażające.
Często odczuwałam pieczenie na policzku, które zmieniało się z dnia na dzień. Niektóre dni były lepsze niż inne, a w szczególnie trudne dni stosowałem sterydy, aby zmniejszyć dyskomfort.
W tamtym okresie w N-Dubz było mi szczególnie ciężko. Zatem podczas jednej rozmowy kwalifikacyjnej mogę wyglądać zupełnie normalnie. Ale w innym przypadku może się wydawać, że z moim wyrazem twarzy dzieje się coś dziwnego.
Jako entuzjasta stylu życia przez lata zmagałem się z szeregiem problemów zdrowotnych, w tym z sarkoidozą i powikłaniami układu odpornościowego. Co ciekawe, niektóre z tych uporczywych problemów przypisuję nawracającym cystom, które powodowały u mnie sporo dyskomfortu.
Jako oddany obserwator chciałbym przekazać tę osobistą relację: „Od dłuższego czasu zmagam się z wieloma problemami zdrowotnymi – sarkoidozą, zaburzeniami odporności i te schorzenia wyjaśniają objawy, których doświadczam Mogły nawet być odpowiedzialne za porażenie Bella, ponieważ uważam, że na przestrzeni lat wystąpiło około sześciu przypadków takich objawów, które mogły się stopniowo rozwijać, potencjalnie zapoczątkowując porażenie Bella.
Po licznych próbach Tulisa zdecydowała się wyeliminować wypełniacze do twarzy i obecnie ogranicza ich stosowanie do ust.
Dodała: „W tej chwili mam tylko wypełniacz w ustach. Nigdzie indziej na mojej twarzy nie ma wypełniacza.
Tulisa znana jest z przejrzystości w kwestii stosowania wypełniaczy do ust, a nawet żartuje na temat swojego dobrze znanego w przeszłości nieszczęścia związanego z pstrągiem.
W 2014 roku wschodząca gwiazda zwróciła na siebie uwagę zauważalnie pełniejszymi ustami, co wywołało u niektórych fanów uwagi o widocznych szybkich przemianach twarzy.
Wspominając to wydarzenie, gwiazda podzieliła się w Lorraine: „Przeżywałam różne fazy, wydawało mi się, że mam na coś reakcję alergiczną i zajęło mi trochę czasu, zanim w pełni się po tym otrząsnęłam.
Od czasu do czasu zajmuję się powiększaniem ust, nie dla zmiany, ale dla utrzymania obecnego wyglądu. To jakby trochę poprawić moje usta, dodać im świeżej pewności siebie, jeśli wolisz.
W innej części podcastu Tulisa podzieliła się swoim zamiarem poddania się w pewnym momencie zabiegowi transferu tłuszczu, ponieważ mogłoby to potencjalnie zmniejszyć siniaki na twarzy, które obecnie powodują jej cierpienie.
Podzieliła się: „Zaobserwowałam, że kiedy otrzymuję wielokrotne zastrzyki sterydowe w ten policzek, puchnie on z powodu stanu zapalnego”.
Wraz ze zmniejszeniem obrzęku, na policzku pozostały mi zauważalne wgłębienia. Staram się je zamaskować makijażem, ale to nie łagodzi moich obaw. Szczerze mówiąc, nie lubię mieć tych wgłębień i jakichkolwiek niedoskonałości na twarzy – nie jest to przyjemne uczucie, gdy wiem, że coś jest nie tak z moim wyglądem.
Jednakże delikatnie usunę część makijażu, abyście mogli widzieć wyraźnie. Przypomina siniaka, to wcięcie jest tym, na co wygląda.
Jedną z trwałych opcji, którą planuję rozważyć później, jest transfer tłuszczu; jednak na razie zdecyduję się na zabieg o nazwie Profhio.
Mówiąc prościej, chirurgiczny transfer tłuszczu to rodzaj chirurgii plastycznej, podczas której tłuszcz jest pobierany z jednego obszaru ciała i przenoszony do drugiego. Można go również nazwać „zastrzykiem tłuszczu” lub „rzeźbieniem ciała”.
Przed zbliżającym się zabiegiem transferu tłuszczu poinformowałam, że poddaję się zabiegowi Profhilo, aby zminimalizować ryzyko powstawania siniaków. Zabieg ten znany jest ze poprawy kolorytu, tekstury, nawilżenia i ogólnego blasku skóry. Pomaga także zwiększyć jędrność i elastyczność oraz zapewnia zdrowszą, bardziej miękką cerę.
- EUR PLN PROGNOZA
- USD PLN PROGNOZA
- NEAR PROGNOZA. NEAR kryptowaluta
- BONK PROGNOZA. BONK kryptowaluta
- MOODENG PROGNOZA. MOODENG kryptowaluta
- PEPE PROGNOZA. PEPE kryptowaluta
- RENDER PROGNOZA. RENDER kryptowaluta
- LINK PROGNOZA. LINK kryptowaluta
- AIOZ PROGNOZA. AIOZ kryptowaluta
- TYBG/USD
2024-11-21 15:54