Sebastian Stan odrzuca określenie „bestia” w celu wyjaśnienia choroby Adama Pearsona

Sebastian Stan odrzuca określenie „bestia” w celu wyjaśnienia choroby Adama Pearsona

Jako doświadczony ekspert w dziedzinie stylu życia, wyczulony na zniuansowane opowiadanie historii i pełen uznania dla filmów podważających normy społeczne, uważam, że podejście Sebastiana Stana do jego najnowszego filmu „A Different Man” jest naprawdę godne pochwały. Jego umiejętność płynnego poruszania się w kontrowersyjnym momencie konferencji prasowej, wykorzystania go jako okazji do edukacji i oświecenia, jest świadectwem jego dojrzałości i zaangażowania w przesłanie filmu.


Sebastian Stan ma nadzieję, że jego nowy film zachęci do przyjęcia wnikliwego punktu widzenia. 

Po pośpiesznej komentarzu berlińskiego dziennikarza, w którym porównano postać Sebastiana z „A Different Man” (początkowo wzorowaną na Adamie Pearsonie, który w rzeczywistości cierpi na neurofibromatozę, rzadką chorobę genetyczną prowadzącą do wzrostu guza w układzie nerwowym i skórze) ) „rzekomej bestii” podczas konferencji prasowej Stan wykorzystał sytuację, aby zagłębić się w przesłanie filmu.

Podczas wirusowej lutowej konferencji prasowej Sebastian wskazał, że ma pewne wątpliwości co do doboru użytych słów. Wyjaśnił, że znaczenie filmu polega po części na tym, że czasami brakuje nam odpowiedniej terminologii. Jego zdaniem termin „bestia” może nie być najodpowiedniejszym i najodpowiedniejszym wyborem.

Dziennikarz, wyrażając swój sentyment do filmu i uznając go za intrygujący, pokiwał głową na znak zgody, podczas gdy Sebastian mówił dalej.

Sebastian mówił dalej: „Film wydaje się po części sugerować, że nasze ograniczone perspektywy często wynikają z błędnych założeń. Nie jesteśmy dobrze zorientowani w rozumieniu takich doświadczeń.

Aktor podważył także pogląd dziennikarza, że ​​jego postać początkowo okazywała sobie „niewystarczający podziw” i „uczucie” we wczesnych scenach filmu, mimo że nadal miał zarost na twarzy.

W odpowiedzi aktor z „Fresh” stwierdził: „Początkowe myśli, jakie wyraziłeś na jego temat, są twoim osobistym punktem widzenia. Inni mogą zinterpretować jego doświadczenia inaczej. Może tak nie jest. Mogło to odnieść się wyłącznie do ciebie. To, co uwielbiam zaletą filmu jest to, że pozwala na tak różnorodne perspektywy.

Sebastian Stan odrzuca określenie „bestia” w celu wyjaśnienia choroby Adama Pearsona

Na zakończenie Sebastian przedstawił więcej informacji na temat swojej postaci i filmu jako całości. 

Podkreślił, że sugeruje perspektywę, którą należy wziąć pod uwagę podczas oglądania filmu, a jeśli uda ci się zachować bezstronny punkt widzenia, może to pomóc w podważeniu twojego pierwszego wrażenia. Czasami te instynktowne reakcje mogą nie być dokładne.

Tymczasem na tej samej konferencji Adam również podkreślił swoje przekonanie, że z filmu nie wyróżnia się żadne przesłanie. Pochwalił reżysera filmu Aarona Schimberga.

Jako zagorzały wielbiciel powiedziałem: „Wydaje mi się, że wzmocnienie tego kinowego arcydzieła z odrobinę większą pasją i zapałem, stojąc na mojej przysłowiowej mydelniczce, nie wymaga żadnego wysiłku. O ile dobry film może zmienić myśli widzów w ciągu jednego dnia, o tyle naprawdę wyjątkowy film ma moc zmiany sposobu, w jaki widzowie postrzegają świat na zawsze. Aaron Schimberg niezaprzeczalnie należy do królestwa takich świetnych filmów.

2024-09-19 18:17