Sean „Diddy” Combs „nakazał zapłacić 100 MLN dolarów w związku z napaścią na tle seksualnym”

Sean „Diddy” Combs „nakazał zapłacić 100 MLN dolarów w związku z napaścią na tle seksualnym”

Jako doświadczony obserwator głośnych sporów prawnych, zostałem wciągnięty w tę intrygującą historię pomiędzy Diddym a jego oskarżycielem, panem Jonesem. Po obejrzeniu wielu dramatów na sali sądowej muszę przyznać, że wymiana zdań pomiędzy obiema stronami przypomina mi starcie w stylu chicagowskim – intensywne, strategiczne i pełne brawury.


Sean „Diddy” Combs otrzymał „nakaz zapłaty 100 milionów dolarów” w wyroku zaocznym w związku z zarzutami o napaść na tle seksualnym postawionymi przez więźnia ze stanu Michigan, Derricka Lee Cardello-Smitha. 

Jako zagorzały wielbiciel nie mogę powstrzymać się od głębokiego zaniepokojenia narastającymi problemami prawnymi, z którymi boryka się obecnie mój ukochany 54-letni artysta. Znany ze swojego hitu „Coming Home” ta 54-letnia sensacja znalazła się w trudnej sytuacji, składając wniosek o oddalenie pozwu o macanie na kwotę 30 milionów dolarów wniesionego przez producenta Rodneya „Lil Roda” Jonesa. Nie jest to łatwa sytuacja dla fana, który ceni każdy beat i tekst, który tworzy.

Obecnie Cardello-Smith przebywający w zakładzie karnym Earnest C. Brooks utrzymuje, że Diddy (Puff Daddy) rzekomo odurzył go narkotykami i dokonał napaści na tle seksualnym podczas zgromadzenia, które odbyło się 27 lat temu w 1997 r.

Jako oddany obserwator zgłaszający tę wiadomość, dzielę się informacją, że Derrick wszczął pozew przeciwko Combs na zdumiewającą kwotę 100 milionów dolarów. Niestety spółka Combs nie odpowiedziała na pozew i opuściła poniedziałkowe wirtualne przesłuchanie. W rezultacie sędzia wydał wyrok zaoczny przeciwko Combsowi, nakazując mu zapłatę znacznej kwoty 100 milionów dolarów, jak podaje TMZ.

Jak podaje źródło, począwszy od 1 października muzyk, który wywołał skandal, będzie musiał co miesiąc wpłacać na rzecz Cardello-Smith 10 milionów dolarów.

Sean „Diddy” Combs „nakazał zapłacić 100 MLN dolarów w związku z napaścią na tle seksualnym”

Derrick po raz pierwszy spotkał się z raperem, gdy pracował w restauracji w Detroit. 

Jak stwierdzono w pozwie otrzymanym przez TMZ, na imprezie w 1997 r., podczas której spożywali alkohol i marihuanę, Cardello-Smith zapewnił, że on i Combs brali udział w przypadku rzekomej napaści na tle seksualnym.

W trakcie imprezy Derrick zapewnił, że raper dotknął jego tyłka, gdy wykonywali razem intymną czynność.

Po naszym spotkaniu nieświadomie wypiłem drinka oferowanego przez Combsa, przez co wkrótce potem straciłem przytomność.

Kiedy się obudził, zastał Diddy’ego zaangażowanego w akt seksualny z jednym z uczestników imprezy. Później zapewnił, że Combs przyznał się: „Zrobiłem też coś podobnego tobie.

Według Detroit Metro Times wyrok zaoczny na kwotę 100 milionów dolarów zapadnie zaledwie miesiąc po tym, jak Cardello-Smith złożył w sierpniu tymczasowy zakaz zbliżania się do Diddy’ego. 

Derrick mógł udowodnić, że raper odwiedził go w czasie jego pobytu w więzieniu, o czym świadczą nagrania.

Twierdził, że Combs zaproponował wypłatę 2,3 miliona dolarów, mając nadzieję, że Derrick wycofa postawione mu oskarżenia o napaść na tle seksualnym.

Sean „Diddy” Combs „nakazał zapłacić 100 MLN dolarów w związku z napaścią na tle seksualnym”
Sean „Diddy” Combs „nakazał zapłacić 100 MLN dolarów w związku z napaścią na tle seksualnym”

Na rozprawie, która odbyła się w sierpniu ubiegłego miesiąca, Cardello-Smith zapewniła, że ​​Diddy powiedział: „Tak sobie radzimy” w odpowiedzi na decyzję Derricka o niewycofywaniu pozwu.

Derrick twierdził, że w odpowiedzi Combsowi powiedział raperowi: „Nie zgadzam się ze sposobem, w jaki schodzisz na dół”. 

Jako zagorzały obserwator nie mogę powstrzymać się od podzielenia się tą ekscytującą wiadomością! Z raportów Detroit Metro Times wynika, że ​​w grę wchodzi wyrok zaoczny na kwotę 100 milionów dolarów, co może być potencjalnie największą nagrodą, jaką kiedykolwiek przyznano osobie niebędącej prawnikiem, a obecnie przebywającej w więzieniu. Całkiem fascynujące, prawda?

Jako oddany obserwator chciałbym wyjaśnić, że mam na myśli osobę o przeszłości kryminalnej. Marc Agnifilo, prawnik Diddy’ego, powiedział DailyMail.com, że ta osoba, Cardello-Smith, jest skazanym przestępcą i drapieżnikiem seksualnym. W ciągu ostatnich 26 lat został skazany za 14 przypadków napaści na tle seksualnym i porwań.

Nie mogę powstrzymać się od uczucia szoku i podekscytowania w związku z najnowszym osiągnięciem! Wygląda na to, że ktoś nieznany panu Combsowi rzekomo dopuścił się oszustwa sądowego zza krat. Jeśli chodzi o mnie, nigdy nawet nie spotkałem tej osoby, nie mówiąc już o otrzymaniu jakichkolwiek dokumentów prawnych jej dotyczących. Ale nie ma się co obawiać, pan Combs z niecierpliwością oczekuje szybkiego oddalenia tego wyroku, zachowując przy tym swoją nienaganną reputację.

DailyMail.com skontaktował się z przedstawicielami Diddy w celu uzyskania komentarza. 

W obliczu problemów prawnych i zarzutów o napaść na tle seksualnym Diddy obniżył niedawno cenę wywoławczą swojej rezydencji w Beverly Hills, na którą natrafiono w szczególności w związku z jego śledztwem dotyczącym handlu ludźmi w celach seksualnych. 

Pierwotnie byłem gotowy wystawić moją ekstrawagancką wymarzoną rezydencję za fajne 70 milionów dolarów, ale oto obniżyłem cenę wywoławczą do wciąż drogich 61 milionów dolarów, jak niedawno zweryfikował DailyMail.com!

Według innego źródła dom miał zostać wystawiony na sprzedaż przed rozpoczęciem przeszukań.

Według źródła Diddy jakiś czas temu założył swój główny dom w Miami z zamiarem sprzedaży swojej posiadłości w Los Angeles, gdy jego córki usamodzielnią się i wyprowadzą.

Obecnie mieszka na emeryturze na Florydzie, a nie dlatego, że jest uwikłany w jakiekolwiek spory prawne lub dochodzenia.

Sean „Diddy” Combs „nakazał zapłacić 100 MLN dolarów w związku z napaścią na tle seksualnym”

W sierpniu ubiegłego miesiąca Combs złożył wniosek o oddalenie 30-milionowego pozwu wniesionego przez producenta muzycznego Rodneya „Lil Roda” Jonesa. Pozew został złożony w związku z zarzutami dotyczącymi powtarzającego się niewłaściwego dotykania i potencjalnej napaści na tle seksualnym pod wpływem narkotyków.

W lutym Jones wszczął pozew; akcja ta miała miejsce zaledwie kilka tygodni przed federalnym nalotem na dwie nieruchomości należące do Combs, który miał miejsce w ramach toczącego się śledztwa w sprawie rzekomego handlu ludźmi w celach seksualnych.

Zarzuca się, że Jones twierdził, że polecono mu zatrudniać prostytutki i angażować się w czynności intymne dla rozrywki pewnej gwiazdy, przy czym ponad 200 godzin materiału filmowego ma przedstawiać wątpliwe nielegalne działania Combs. Jednak Diddy odrzucił wszelkie oskarżenia o niewłaściwe postępowanie.

W tym okresie oblężony artysta hiphopowy miał do czynienia z procesami sądowymi złożonymi przez trzy kobiety i w związku z postawionymi mu zarzutami zrezygnował z licznych partnerstw biznesowych.

Obecnie Combs przeciwstawia się zmienionemu pozwowi Jonesa, przedstawiając nowe pisma sądowe złożone w Sądzie Federalnym na Manhattanie, dostępne za pośrednictwem DailyMail.com. W dokumentach tych zarzuca się, że Jones używał Combs wyłącznie w celu uzyskania korzyści finansowych, co sugeruje wyzysk.

W zgłoszeniu czytamy: „Druga poprawiona skarga Jonesa jest jego trzecią próbą ukrycia zwykłego sporu handlowego jako lubieżny spisek RICO [ustawa o organizacjach pod wpływem rabusiów i korupcyjnych]”.

Nurkując od razu na ponad 90 stronach, ta lektura to szalona podróż pełna wątków wyższych niż Teksas, bezwstydnych wzmianek o nazwiskach, które sprawiają, że czujesz się jak na liście A, oraz obrazów, które bardziej przypominają album z wycinkami niż dowód. Przy całej swojej bombastycznej hiperboli i ekstrawaganckiej teatralności, NSA nie jest w stanie przedstawić ani jednego solidnego roszczenia przeciwko któremukolwiek z pozwanych Combs.

„Druga poprawiona skarga NSA jest przepełniona oskarżeniami pozbawionymi znaczenia prawnego i zawiera jawne kłamstwa. Wydaje się, że jego głównym zamierzeniem jest wywołanie sensacyjnych nagłówków w mediach i wykorzystanie tej uwagi do zapewnienia rozliczenia finansowego.

Nie jest to niespodzianką, biorąc pod uwagę, że jego prawnik został postawiony przed Komisją ds. Skarg Sądu za wielokrotne wnoszenie spraw do sądu federalnego w sposób, który przyciąga uwagę mediów, zawstydza oskarżonych skandalicznymi roszczeniami i wywiera presję na oskarżonych, aby szybko ugodzili się.

Sean „Diddy” Combs „nakazał zapłacić 100 MLN dolarów w związku z napaścią na tle seksualnym”

Ponadto z dokumentów wynika, że ​​Jones udostępnił nagranie wideo, na którym chichotał z pozwu i poczynił beztroskie uwagi na temat potencjalnej rekompensaty od Diddy’ego.

Jones przyjął strategię podobną do swojej prawnika, zamieszczając niedawno film na platformie „X”. W tym filmie Jones wraz z wykonawcą wujkiem Murdą lekceważą toczący się proces, jednocześnie utrzymując, że są zmartwieni emocjonalnie. Ponadto publicznie wezwał pana Combsa do zapłaty mu należności do poniedziałku. Ponadto Jones ostrzegł, że pochodzi z Chicago i bardzo poważnie podchodzi do swojej działalności.

Podobnie jak w przypadku Strategicznego Dowództwa Powietrznego (SAC), groźne posty Jonesa w mediach społecznościowych stanowią celową strategię mającą na celu wzmocnienie jego osobistego wizerunku i uzyskanie korzyści finansowych z uwagi. Takie strategie nie mają żadnego uzasadnienia w systemie sądów federalnych.

Erica Wolff, reprezentująca pana Combsa, stwierdziła, że ​​pozew wniesiony przez pana Jonesa jest w całości sfabrykowany, co stanowi podstępną próbę szybkiego rozgłosu i zapewnienia ugody.

„Nie stwierdzono żadnego spisku RICO i nie ma dowodów sugerujących, że panu Jonesowi grożono, zmuszano, krzywdzono lub wykorzystywano w jakikolwiek sposób. Jesteśmy pewni, że skutecznie udowodnimy – przed sądem – że wszystkie zarzuty pana Jonesa są fałszywe i należy je odrzucić.

Diddy przeciwstawił się twierdzeniom Jonesa, że ​​jego firma lub majątek ucierpiały z powodu niezapłaconych opłat związanych z albumem Diddy’ego The Love Album: Off The Grid z 2023 r., stwierdzając, że Jones nie przedstawił wystarczających dowodów na te twierdzenia, według organizacji Racketeer Influenced and Corrupt Organisations (RICO). ) Działać.

Ponadto Diddy twierdzi, że Jones nie podał szczegółów na temat rzekomych przypadków napaści na tle seksualnym i molestowania seksualnego, o które oskarżył celebrytę.

W odniesieniu do sporu dotyczącego niewykonanej umowy ustnej Diddy twierdzi, że termin na podjęcie działań prawnych już minął.

Mówiąc prościej, Tyrone Blackburn, prawnik Jonesa, poinformował TMZ, że to działanie wygląda na taktykę rozliczeniową stosowaną przez najnowszych prawników Combs. Pojawiają się na scenie z opóźnieniem i próbują zwiększyć swoje zarobki, podejmując ostatnią próbę oddalenia sprawy, zanim Jones zostanie postawiony w stan oskarżenia.

Sean „Diddy” Combs „nakazał zapłacić 100 MLN dolarów w związku z napaścią na tle seksualnym”

Diddy twierdzi, że nie przyczynił się do zamieszania emocjonalnego Jonesa, a ponadto twierdzi, że nie było dowodów wskazujących na to, że sprawował kontrolę nad lokalem, w którym miały miejsce rzekome napaści osób trzecich.

W kwietniu prawnicy Combsa chcieli podważyć wiarygodność Jonesa, przywołując wcześniejsze spotkania oskarżyciela z systemem prawnym.

Combs stanowczo odpiera zarzuty stawiane mu, określając je jako „obrzydliwe”, podczas gdy jego prawny przedstawiciel odrzuca oświadczenia Jonesa jako czystą „sfabrykację”.

Adwokat Shawn Holley poinformował TMZ, że Lil Rod zasadniczo twierdzi fałszywie i podejmując bezwstydną próbę nieuzasadnionego otrzymania pieniędzy, złożył pozew na kwotę 30 miliardów dolarów.

Jego beztroskie wspominanie o fikcyjnych wydarzeniach, jakby były prawdziwe, w celu zwrócenia na siebie uwagi za pomocą sensacyjnych nagłówków, jest najwyraźniej tylko słabo zawoalowaną strategią.

Sean „Diddy” Combs „nakazał zapłacić 100 MLN dolarów w związku z napaścią na tle seksualnym”

Jako zaufany autorytet w sprawach stylu życia mogę jednoznacznie stwierdzić, że twierdzenia tej osoby są niczym innym jak fabrykacjami. Niestety, nasze powtarzające się wysiłki mające na celu przekazanie niezaprzeczalnych dowodów potwierdzających nasze stanowisko prawnikowi Tyrone’owi Blackburnowi, który reprezentuje pana Jonesa, spełzły na niczym. Pomimo licznych prób skontaktowania się z nim, zdecydował się zignorować nasze wezwania.

W przeszłości Diddy był uwikłany w różne spory prawne. W zeszłym roku, w listopadzie, rozstrzygnął pozew federalny ze swoją byłą partnerką, piosenkarką, Cassie. Zarzucała mu, że dopuścił się wobec niej napaści na tle seksualnym i zmuszał ją do podejmowania czynności intymnych w towarzystwie mężczyzn.

Jednak para rozstrzygnęła pozew, ale szczegóły nie zostały ujawnione. 

Również w zeszłym miesiącu była gwiazda porno Adria English oskarżyła Diddy’ego o handel nią w celach seksualnych – po złożeniu pozwu cywilnego przeciwko artyście muzycznemu na kwotę 50 miliardów dolarów.  

2024-09-10 20:07