Jako obserwator podróży Sammi „Sweetheart” Giancoli jestem głęboko poruszony jej odpornością i siłą jej związku z Justinem Mayem. Ból serca, którego doświadczyła podczas ich zmagań z płodnością, jest namacalny, ale inspirujące jest także obserwowanie, jak Justin stał u jej boku przez to wszystko, zapewniając niezachwiane wsparcie i miłość.
Sammi „Sweetheart” Giancola ma u swego boku idealnego partnera.
W odcinku Wakacje rodzinne Jersey Shore z 21 listopada szczegółowo opisano zaręczyny 37-latki z partnerem Justinem Mayem, ale była to mieszanka radosnych i trudnych emocjonalnie wydarzeń. W tym okresie odkryli, że ich poprzednia próba zapłodnienia in vitro (IVF) nie powiodła się, tuż przed oświadczynami Justina.
W prywatnej rozmowie Sammi powiedziała, że zaszła w ciążę, ale niestety ciąża nie trwała, co doprowadziło do poronienia.
Przed kamerą wyraziła emocje: „Ta podróż była niesamowicie dłuższa i wymagała licznych prób i terapii hormonalnych”. Prosta perspektywa ciąży była dla niej oczarowana, a jej utrata – dla mnie rozdzierającym serce przeżyciem.
Rzeczywiście, Justin okazał się wyjątkowym źródłem wsparcia, jak podzieliła się Sammi, zawsze gotowa przerwać leczenie niepłodności na tak długo, jak potrzebowała.
Wspomniała w prywatnej refleksji: „Jest niesamowicie optymistyczny i inspirujący. Zajmuje wyjątkowe miejsce w moim sercu i jestem mu naprawdę wdzięczny. Stał przy mnie przez cały ten czas i po prostu go uwielbiam.
Tego samego wieczoru, gdy Justin traktował Sammi na urodzinową kolację, istniał ukryty plan. Aby ten wieczór był jeszcze bardziej wyjątkowy, w ramach niespodzianki zabrał ze sobą jej bliskich. Jednak najbardziej nieoczekiwany zwrot akcji nastąpił, gdy Justin opadł na jedno kolano, proponując małżeństwo osobowości telewizyjnej.
Sammi była zachwycona swoim przeżyciem i wyznała w konfesjonale: „To prawie tak, jakbym nie mogła w to uwierzyć, czekałam na to całe życie.
Kontynuowała, wyrażając swoją radość: „Czuję się, jakbym wygrała na loterii miłości. Wejście Justina do mojego życia uczyniło je nieskończenie wspanialszym. Uosabia wszystko, o czym mogłam marzyć w partnerze – jego cierpliwość, wsparcie, i po prostu bardzo go cenię i podziwiam.
Niejednokrotnie Sammi wyrażała swój podziw dla swojego wieloletniego partnera, z którym spotykała się przez około dwa lata przed zaręczynami.
W listopadzie ubiegłego roku w wywiadzie dla TopMob News podzieliła się swoimi doświadczeniami z zapłodnieniem in vitro: „Justin i ja przeżywamy tę podróż ramię w ramię, a on przez cały czas niesamowicie mnie wspierał. Jego pozytywne nastawienie jest zaraźliwe; to mnie motywuje do działania. wyjątkowy partner w tym przedsięwzięciu. Jest po prostu niesamowity.
Wcześniej rzuciła krótki wgląd w ich potencjalną przyszłość w związku z podróżą po płodność w październiku.
Podczas nowojorskiej premiery debiutu reżyserskiego swojej koleżanki Jenni „JWoww” Farley, Devon, podzieliła się z TopMob News swoim dobrym samopoczuciem. Podkreśliła, że zapłodnienie in vitro (IVF) to proces, określając go jako podróż, która wymaga czasu i wysiłku. Stwierdziła jednak, że robi to krok po kroku, akceptując wszystko, co przyniesie przyszłość.
- EUR PLN PROGNOZA
- USD PLN PROGNOZA
- NEAR PROGNOZA. NEAR kryptowaluta
- BONK PROGNOZA. BONK kryptowaluta
- MOODENG PROGNOZA. MOODENG kryptowaluta
- PEPE PROGNOZA. PEPE kryptowaluta
- RENDER PROGNOZA. RENDER kryptowaluta
- LINK PROGNOZA. LINK kryptowaluta
- AIOZ PROGNOZA. AIOZ kryptowaluta
- TYBG/USD
2024-11-22 16:17