Ryan Reynolds opowiada, jak walka o zdrowie jego taty wpłynęła na ich więź

Ryan Reynolds opowiada, jak walka o zdrowie jego taty wpłynęła na ich więź

Jako zagorzały fan, który uważnie śledzi podróż Ryana Reynoldsa, naprawdę podnoszę się na duchu, widząc go tak szczerze zastanawiającego się nad swoimi relacjami z ojcem, Jamesem Chesterem Reynoldsem. Przejmujący esej, który napisał dla People, daje nam rzadki wgląd w złożoność ich więzi i głęboki wpływ choroby Parkinsona na ich interakcje.


Ryan Reynolds zastanawia się nad integralną relacją w swoim życiu. 

Około dziesięć lat od śmierci ojca, Jamesa Chestera Reynoldsa, w wieku 74 lat, Ryan zaczął zastanawiać się i analizować zawiłości ich związku, szczególnie w świetle walki jego ojca z chorobą Parkinsona. Mając wspólne dzieci – James, 9 lat; Inez, 7 lat; Betty, 4; i Olin, urodzony w 2023 r. w Blake Lively – Ryan wyruszył w tę introspekcyjną podróż.

Ryan w eseju dla People opublikowanym 14 sierpnia napisał, że należy pamiętać, że jego ojciec nie był osobą, która wyrażała swoje uczucia. Pomimo tego, że był oddanym i obecnym ojcem, który nigdy nie opuścił meczu piłki nożnej, po prostu brakowało mu umiejętności i chęci okazania szerokiej gamy ludzkich emocji, a duma była w nim czymś głęboko zakorzenionym, wpływającym na niemal każde podejmowane przez niego działanie.

47-latek, najmłodszy z czterech braci i syn Tammy Reynolds, powiedział, że ze względu na trudności ojca w wyrażaniu emocji, trudno mu było w pełni zrozumieć ojca podczas walki z chorobą Parkinsona.

Ryan wyjaśnił, przyznając się do niezwykłego objawu zaburzenia mózgu. „Wydawało się, że mój ojciec wpada w króliczą norę i ma trudności z rozróżnieniem między tym, co prawdziwe, a tym, co wyobrażone” – powiedział. „Trudował wymyślne teorie spiskowe na temat: «to się dzieje», «ci ludzie mnie ścigają» lub «ta osoba chce mnie dopaść». Te przekonania były tak odległe od człowieka, z którym dorastałem i którego znałem.

Choć choroba ojca przyczyniła się do napięć w ich związku, gwiazda Deadpoola i Wolverine’a przyznała również, że częściowo był winien. 

„Z perspektywy czasu wydawało mi się proste założenie, że mój ojciec i ja mamy zasadniczo odmienne poglądy na wszystko, co sprawia, że ​​sensowna relacja z nim jest nieosiągalna” – zastanawiał się. „Jednak gdy dorastałem, zacząłem zdawać sobie sprawę, że było to bardziej spowodowane moją ówczesną niechęcią do nawiązywania kontaktu z nim na jego warunkach. Być może mogłem podjąć wysiłek, aby lepiej go zrozumieć, a może nawet być przy nim w jego życiu. ostatnie dni, ale tak się nie stało. Z biegiem czasu po prostu się od siebie oddaliliśmy i tego żalu zawsze będę nosić przy sobie.

Ryan Reynolds opowiada, jak walka o zdrowie jego taty wpłynęła na ich więź

Mimo to Ryanowi udało się zakończyć związek, pisząc przed śmiercią do ojca list, w którym szczegółowo opisywał, co w nim kocha. A teraz ojciec czwórki dzieci próbuje przerwać błędne koło swoim rodzicielstwem. 

„Opowiedział, że uzdrowienie w jego życiu można znaleźć przede wszystkim dzięki kontaktowi z dziećmi, czerpiąc z cennych lekcji otrzymanych od ojca. Uważa, że ​​niezwykle istotne jest nawiązanie z nimi kontaktu na ich poziomie i zapewnienie ich, mając świadomość, że w jakiś sposób naprawił przy okazji nawiązuje więź z własnym ojcem.”

2024-08-14 16:21