Rumunka Ana Barbosu przerywa milczenie po przeniesieniu medalu Jordana Chilesa

Rumunka Ana Barbosu przerywa milczenie po przeniesieniu medalu Jordana Chilesa

Jako oddana zwolenniczka sportu i gimnastyki głęboko współczuję Any Barbosu i jej serdecznym słowom skierowanym do Jordan Chiles i Sabriny Maneca-Voinea. Będąc świadkiem wielu przypadków, w których zasady mogą albo tworzyć, albo niszczyć marzenia, rozumiem ból, przez który przechodzą. To nie jest uczciwa walka z systemem, ale raczej walka o utrzymanie sprawiedliwości i sportowej rywalizacji, czyli wartości, które powinny reprezentować igrzyska olimpijskie.


Ana Barbosa odpowiedziała na propozycję Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) przyznania jej brązowego medalu po decyzji o odebraniu go Jordanowi Chiles.

W niedzielę 11 sierpnia Barbosu, lat 18, wyraził swoje współczucie Sabrinie [Maneca-Voinea] w Jordanii za pośrednictwem relacji na Instagramie. Przyznał, że ona przeżywa podobne uczucia, ponieważ on również przeszedł przez tę samą sytuację. Wierzy jednak, że Sabrina wyjdzie z tego trudnego czasu silniejsza.

Jako entuzjastka stylu życia z całego serca wyrażam tę aspirację: obyśmy razem stanęli na podium podczas zbliżających się Igrzysk Olimpijskich – wspólne zwycięstwo, które jest ucieleśnieniem moich najgorętszych marzeń.

Jak stwierdził Barbosu, „tego kłopotliwego położenia” można by uniknąć, gdyby „osoby sprawujące władzę przestrzegały zasad”.

Co się dzieje z Jordanem Chilesem i brązowym medalem Rumunii?

„Sportowiec oświadczył, że nie powinniśmy ponosić odpowiedzialności za surowe uczucia wobec nas, a doświadczanie takiej wrogości jest przygnębiające. Pragnę zakończyć Igrzyska Olimpijskie w Paryżu w 2024 r. z naciskiem na istotę olimpizmu, reprezentującą prawdziwą wartość globalną .”

Rumunka Ana Barbosu przerywa milczenie po przeniesieniu medalu Jordana Chilesa

W poniedziałek 5 sierpnia znalazłam się w gronie trzech wyjątkowych zawodniczek rywalizujących w finale ćwiczeń na parkiecie kobiet – Chiles, Barbosu i Maneca-Voinea. Wszyscy walczyliśmy o brąz, a przed nami były już Brazylijki Rebeca Andrade i Simone Biles z USA. Gdy ogłoszono, że Barbosu zostanie zdobywcą trzeciego miejsca, Team USA zadał pytanie dotyczące trudności jednego ze skoków Chilesa.

Sędziowie poparli ustalenia śledztwa, podnosząc wynik Chiles z 13,666 do 13,766, wyprzedzając tym samym Barbosu i zapewniając Chilesowi miejsce na podium. Mając zaledwie 23 lata Chiles zajęło trzecie miejsce, co było bezprecedensowym momentem, gdy trzy czarnoskóre gimnastyczki po raz pierwszy stanęły razem na olimpijskim podium.

Simone Biles i inne gimnastyczki wspierają Jordan Chiles w obliczu dramatycznego medalu

Następnego dnia Zespół Rumunii przeprowadził dochodzenie w sprawie petycji Zespołu USA, stwierdzając, że jest już spóźniony. CAS zgodził się z petycją z 10 sierpnia, zmieniając wynik Chile z powrotem do 13,666 i wspominając, że w razie potrzeby MKOl ma prawo odbierać sportowcom medale.

Zgodnie z niedzielnym oświadczeniem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl), w związku z niedawną decyzją CAS dotyczącą finału ćwiczeń na parkiecie w gimnastyce artystycznej kobiet i późniejszymi zmianami wprowadzonymi w rankingach przez Międzynarodową Federację Gimnastyczną, Ana Barbosu z Rumunii otrzyma nagrodę brązowy medal. MKOl komunikuje się obecnie z Narodowym Komitetem Olimpijskim Rumunii w celu zaplanowania ceremonii realokacji oraz z Komitetem Olimpijskim i Paraolimpijskim Stanów Zjednoczonych w sprawie zwrotu wcześniej posiadanego brązowego medalu.

Tymczasem Komitet Olimpijski Stanów Zjednoczonych planuje odwołać się od tej decyzji.

2024-08-12 00:53