Rick Astley wygląda jak legenda lat 80. podczas występu w Camp Bestival, wskakując na perkusję i grając klasyka AC/DC

Rick Astley wygląda jak legenda lat 80. podczas występu w Camp Bestival, wskakując na perkusję i grając klasyka AC/DC

Jako oddany naśladowca i entuzjasta muzyki, który przez lata był świadkiem niezliczonych występów, muszę powiedzieć, że występ Ricka Astleya w Camp Bestival Shropshire był po prostu elektryzujący. Ten człowiek jest żywą legendą, a jego energetyczne wykonanie Never Gonna Give You Up, któremu towarzyszyło mnóstwo innych piosenek, było po prostu hipnotyzujące.


W sobotę Rick Astley rozświetlił scenę w Camp Bestival Shropshire w delikatnym różowym garniturze.

Znany jako ikona muzyki pop, który niedawno skończył 58 lat, zyskał sławę dzięki swojemu przebojowi z lat 80. „Can’t Stop Loving You” i zaprezentował go wśród wielu innych utworów podczas ogromnego koncertu w ubiegły weekend.

Piosenkarz na występ założył garnitur w kolorze wina i kołysał swoim charakterystycznym kaflem.

Całość jego stylizacji została podkreślona białą gitarą elektryczną, której używał podczas swojego występu jako headliner.

Jednak publiczność była zaskoczona, gdy zdecydował się wykonać z nimi coś zupełnie nowego, a nie tylko swoje tradycyjne hity.

Rick Astley wygląda jak legenda lat 80. podczas występu w Camp Bestival, wskakując na perkusję i grając klasyka AC/DC

Rick Astley wygląda jak legenda lat 80. podczas występu w Camp Bestival, wskakując na perkusję i grając klasyka AC/DC

W pewnym momencie Rick wziął się za perkusję i wykonał utwór AC/DC „Highway to Hell” w ramach swojego głównego występu.

Powiedział publiczności: „Grałem na perkusji w szklarni mojego taty i marzyłem o występowaniu przed ogromną publicznością z diabelskim młynem, pięknymi światłami i wspaniałą publicznością.

„A oni chcieli tylko rocka. I oto jesteśmy.

Byłem absolutnie podekscytowany, gdy sześć lat temu w Camp Bestival Dorset Mary Berry niespodziewanie weszła na scenę u boku Ricka Astleya jako niespodziewany perkusista. Jako wieloletni fan obu artystów, był to niezapomniany moment, który do dziś wywołuje uśmiech na mojej twarzy, gdy o tym pomyślę. Energia w tłumie była elektryzująca, a widok Mary Berry, znanej ze swojej wiedzy o pieczeniu, wybijającej rytm na perkusji, był naprawdę spektakularnym widowiskiem. To tylko pokazuje, że nigdy nie wiadomo, jakie niespodzianki może przynieść życie, a czasami najbardziej nieoczekiwane doświadczenia mogą stać się cennymi wspomnieniami.

1. Scena płonęła ekstrawaganckimi, różowymi drzewami, a Rick, rozkładając szeroko ramiona, rozkoszował się aprobatą publiczności.

W latach 80-tych wokalista znany z „Together Forever” został stworzony przez zespół Stock Aitken Waterman i współpracował z wytwórnią płytową z takimi gwiazdami jak Kylie Minogue, Jason Donovan czy Sonia.

W latach 90. zdecydował się całkowicie odejść od tej branży, ponieważ nie chciał już kontynuować żadnego jej aspektu.

Rick Astley wygląda jak legenda lat 80. podczas występu w Camp Bestival, wskakując na perkusję i grając klasyka AC/DC
Rick Astley wygląda jak legenda lat 80. podczas występu w Camp Bestival, wskakując na perkusję i grając klasyka AC/DC
Rick Astley wygląda jak legenda lat 80. podczas występu w Camp Bestival, wskakując na perkusję i grając klasyka AC/DC

W programie Stock Aitken Waterman: Legends of Pop Music emitowanym na Channel 5 stwierdził, że dla większości osób zostanie gwiazdą popu może nie wydawać się całkowicie naturalne, ale są tacy, którym się to udaje, i być może są do tego stworzeni.

Wygląda na to, że nie do końca przejęłaś się tą sytuacją. Nabawiłeś się fobii przed lataniem, przez co nie chciałeś podróżować i promować płyt. Prawdę mówiąc, nie miałaś ochoty brać w tym udziału.

W zadziwiająco krótkim czasie spotkał mnie niesamowity dobrobyt, tak duży, że ktoś zaoferował mi pokaźną sumę, dzięki której mogłem oznajmić: „Osiągnąłem swój cel!”

Jednak przez ostatnie dziesięć lat Rick niezmiennie gościł na scenach różnych festiwali i koncertów. W sobotę podzielił się składem z McFlym, który wykonał sentymentalny set, który pobudził setki osób na scenie Park do śpiewania i tańca.

2024-08-18 20:39