Reżyser „Rust” Aleca Baldwina, Joel Souza, mówi, że strzelanina „zniszczyła go”.

Reżyser „Rust” Aleca Baldwina, Joel Souza, mówi, że strzelanina „zniszczyła go”.

Jako oddany obserwator wstrząsających wydarzeń w branży filmowej nie mogę powstrzymać głębokiego poczucia empatii dla Joela Souzy. Wspomnienia tego tragicznego dnia na planie Rusta wciąż pozostają w pamięci jak nieproszony gość, który nie chce wyjść.


Joel Souza rozpakowuje traumatyczne wspomnienie. 

Trzy lata po tragicznym wypadku na planie „Rust” ja, jako ekspert ds. stylu życia, zastanawiam się nad rozdzierającym serce wydarzeniem, w którym rekwizyt aktora Aleca Baldwina wystrzelił w sposób niezamierzony, zabierając życie naszej ukochanej autorce zdjęć Halynie Hutchins. Pozwólcie, że podzielę się z Wami relacją reżysera z tego pamiętnego momentu.

W wywiadzie dla Vanity Fair 15 sierpnia Souza wyjaśnił, że sytuacja stała się dla niego niejasna, gdy tuż przed oddaniem strzału próbował skupić się na ekranie aparatu Hutchinsa. Następnie stwierdził, że zaraz potem wybuchł chaos.

Mimo że był zdezorientowany po ranie barku powstałej w wyniku postrzału, 52-latek zdołał opowiedzieć wydarzenia, które miały miejsce zaraz po przypadkowym strzale.

Zauważył, że dźwięk został znacznie wzmocniony. Wydawało się, że koń uderzył go w ramię albo ktoś walnął go kijem baseballowym. Natychmiast cała jego prawa strona zwiotczała i całkowicie odrętwiała, ale jednocześnie powodowało to ból nie do zniesienia.

Choć fizycznie i psychicznie czuł się przygnębiony, zamieszanie na planie pozostaje żywo wyryte w jego pamięci – serię migawek, które opisał jako „szybkie przebłyski”.

W wyniku nieoczekiwanego obrotu wydarzeń mój umysł zakręcił się z niedowierzania, gdy wokół mnie zapanował chaos. Moją pierwszą emocją był palący gniew i wściekłość, która groziła, że ​​mnie pochłonie. Kiedy podniosłem wzrok, opuszczali Halinę, aby usiadła przede mną, i zobaczyłem szkarłatną plamę rozprzestrzeniającą się na jej białej bluzce. Wszystko wydarzyło się tak szybko, że przeżyłem szok i niedowierzanie.

Ale chociaż Souza przeżył tragedię, przyznał, że „zrujnowała” go ona. 

„Stwierdził: «Następnego dnia, kiedy spojrzysz w lustro, masz wrażenie, jakby patrzył na ciebie nieznajomy.» Kontynuował: „Przed tym wydarzeniem nie byłem świadomy wielu rzeczy na świecie, ale teraz je znam i niestety żadna z tej nowej wiedzy nie jest korzystna”.

Ponadto Souza stwierdził, że nadal zmaga się z głębokim smutkiem po śmierci Hutchinsa, którego uważał za wyjątkowego przyjaciela, którego poznał w późniejszym życiu.

Reżyser „Rust” Aleca Baldwina, Joel Souza, mówi, że strzelanina „zniszczyła go”.

Wykrzyknął: „Ta osoba od początku wydała mi się niesamowicie znajoma” – kontynuował. „Szkoda, że ​​to był koszmar. Oznaczał początek trudnego okresu i głębokiego smutku dla wszystkich zaangażowanych. Próbowałem pozbierać fragmenty, tak jak można to zrobić po takich wydarzeniach. Nadal panowało przytłaczające poczucie niedowierzania”.

Reżyser „Rust” Aleca Baldwina, Joel Souza, mówi, że strzelanina „zniszczyła go”.

Odnosząc się do tego, co czuje w związku z uchyleniem w zeszłym miesiącu wyroku Aleca w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci z powodu niewłaściwego zarządzania dowodami oraz płatnerza Hannah Gutierrez-Reed, który obecnie odsiaduje 18 miesięcy więzienia za skazanie za nieumyślne spowodowanie śmierci, zdecydował się nie dzielić z nikim swoich mieszanych emocji swoiście.

Souza stwierdził: „Żadne z tego, co się wydarzyło, nie było sprawiedliwe i nikt nie zasłużył na to, a mimo to miało miejsce”.

Jak to ujął: „Ja po prostu… nie wiem już, co to znaczy”.

2024-08-15 20:25