Recenzja Prosiaczków: W tej kryminalnie nieśmiesznej komedii policyjnej każdy żart to niewypał

Recenzja Prosiaczków: W tej kryminalnie nieśmiesznej komedii policyjnej każdy żart to niewypał

Prosięta (ITV1)

Jako wieloletni koneser komedii, który spędził niezliczone godziny na studiowaniu scenariuszy i stand-upów, muszę przyznać, że dzięki Prosiakom poczułem się jak człowiek, któremu właśnie podano talerz zimnego spaghetti w pięciogwiazdkowej restauracji. To było gorzkie rozczarowanie.

Prosięta prawie wszystko doskonale przybijają. Koncepcja przedstawiania stażystów policyjnych jako uczniów jest sprawdzona i po raz pierwszy spopularyzowana w filmach Akademii Policyjnej, a następnie udoskonalona przez Brooklyn Nine-Nine.

W skład zespołu wchodzą zarówno świeże twarze, jak i weterani, na czele którego stoją Sarah Parish i Mark Heap, którzy wcielają się w role niewykwalifikowanych, zaabsorbowanych sobą i manipulujących mentorów.

Jako koneser humoru często dziwi mnie ten rodzaj komedii, który obejmuje zarówno fizyczne slapsticki, jak i prymitywne dowcipy, sprytne gry słów, jednowierszowe zdania i powtarzające się gagi. Jednak nie mogę przestać się zastanawiać, dlaczego to nie jest zabawne? Nie chodzi o to, że od czasu do czasu nie trafia w sedno lub nie łączy stylu rozproszonego — po prostu wydaje się, że konsekwentnie zawodzi, jak niekończąca się seria nietrafionych żartów.

W zasadzie humor po prostu nie działa. Wydaje się, że została napisana przez pięcioosobową grupę, ale ma to sztuczny charakter.

Komputer ITV systematycznie co kilka linijek wprowadza sugestywny humor, a także sceny, w których bohaterowie potykają się lub zostają ranni w komicznie absurdalny sposób (co druga scena). Ponadto bezsensowne żarty często wypełniają każdą dostępną przestrzeń w skrypcie.

Recenzja Prosiaczków: W tej kryminalnie nieśmiesznej komedii policyjnej każdy żart to niewypał

Recenzja Prosiaczków: W tej kryminalnie nieśmiesznej komedii policyjnej każdy żart to niewypał
Recenzja Prosiaczków: W tej kryminalnie nieśmiesznej komedii policyjnej każdy żart to niewypał

Sądząc po projekcie programu, wydaje się, że zawartość gwarantuje humor. Jednak po tym, jak w trzech kolejnych odcinkach nie znalazłem nic zabawnego, zacząłem zadawać sobie pytanie – może moje czujniki humoru się zepsuły. Postanowiłem więc obejrzeć Prosiaczki za pomocą mojego urządzenia Amazon Echo, ale Alexa również nie uznała tego za zabawne.

W amerykańskich serialach komediowych często zdarza się, że komedia jest dziełem zespołowym, a pokój scenarzysty jest pełen kilku twórców dowcipów, z których każdy stara się umieścić w scenariuszu swoje najzabawniejsze wersety. Pisarze ci często rywalizują ze sobą i wspólnie przeprowadzają burzę mózgów.

W Wielkiej Brytanii znacznie rzadziej można spotkać intensywną rywalizację o czas antenowy, być może dlatego, że nie jesteśmy z natury konkurencyjni. Zamiast tego nasze najlepsze komedie często powstają w wykonaniu wykonawców, którzy z pasją angażują się w realizację swoich kreatywnych pomysłów.

Można by inaczej sformułować podany tekst w następujący sposób: „Programy takie jak „Not Going Out” Lee Macka czy „Mandy” Diane Morgan mogą wywołać podniosłe emocje. Czasem jednak humor może się nieco zacinać, ale mimo to wywołuje śmiech – „The Cleaner”, autor: jego główny aktor Greg Davies jest tego doskonałym przykładem. Kolejnym przykładem jest film Ryana Sampsona Mr Bigstuff emitowany w Sky Max z udziałem Danny’ego Dyera.

Najlepiej, jeśli pokój pisarzy w Wielkiej Brytanii składa się z nie więcej niż dwóch osób. Zwiększanie tej liczby często prowadzi do przewidywalnych wyników lub kiepskiej pracy.

W zeszłym tygodniu Colin McFarlane, pełniący funkcję nadinspektora, powiedział, że informacje, które posiadamy z Centralnego Centrum Wywiadowczego, są w pewnym stopniu ograniczone. Następnie ujawnił, że istnieje potencjalny szpieg powiązany ze zorganizowaną grupą przestępczą, co wzbudziło zaniepokojenie Krajowej Agencji ds. Przestępczości, obawiającej się, że Jednostka Antykorupcyjna może być zagrożona.

Recenzja Prosiaczków: W tej kryminalnie nieśmiesznej komedii policyjnej każdy żart to niewypał
Recenzja Prosiaczków: W tej kryminalnie nieśmiesznej komedii policyjnej każdy żart to niewypał

Jego podwładni pilnie pracują nad rozszyfrowaniem żargonu służbowego – naczelny dowódca (CIC) lub główny detektyw (CO), zorganizowana grupa przestępcza, Agencja ds. Przestępczości na szczeblu krajowym oraz grupa zadaniowa ds. przeciwdziałania korupcji. Kiedy docierają do gry słów, w której AC pełni funkcję klimatyzacji, wszelki humor zostaje zmiażdżony przez ciężkie buty w rozmiarze 14.

Z każdym żartem przypomina to pojazd ratunkowy pędzący w twoją stronę z wyciem syren, tylko po to, by śmiech w końcu ucichł, podobnie jak wyczerpujące się baterie lub paliwo w samochodzie.

Dodatkowo nie trzeba czekać na pojawienie się Colina McFarlane’a. Jego rola była tylko krótkim epizodem; później jego postać została usunięta z fabuły po incydencie, podczas którego wziął udział w przyjęciu pożegnalnym, jakby był Stephenem Hawkingiem, znanym astrofizykiem znanym ze swojej wyjątkowej inteligencji.

Nie, mnie też nie było do śmiechu.

2024-08-05 03:07