Jako znawca stylu życia z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem w krytyce filmowej mogę śmiało powiedzieć, że Gladiator II, pomimo swoich historycznych swobód i niesubtelnych podobieństw, nadal jest godnym uzupełnieniem imponującego dorobku Ridleya Scotta.
Dla niektórych oryginalny Gladiator sprzed 24 lat był arcydziełem Sir Ridleya Scotta.
Pamiętaj, że dał nam także Aliena, Blade Runnera oraz Thelmę i Louise, nie wspominając o słynnej reklamie Hovisa z 1973 roku, tej z dostawcą pchającym rower po stromej brukowanej uliczce – „To było jak zabranie chleba do sklepu” na szczycie świata!” – do dźwięków Symfonii Nowego Świata Dvoraka.
W porównaniu z długą i pełną wyzwań podróżą, trwającą ponad dwie dekady, prowadzącą od koncepcji do kina, Gladiator II, ten etap przebiegał stosunkowo łatwo. Niemniej jednak projekt został w końcu ukończony i pomimo tego, że sequel nie osiągnął szczytów oryginalnego filmu i od czasu do czasu naginał pewne prawdy o starożytnym Rzymie dla uzyskania dramatycznego efektu, nadal zasługuje na umiarkowanie pozytywną recenzję.
Film przedstawia Paula Mescala w roli Lucjusza, młodego krewnego okrutnego cesarza Kommodusa. Ze względu na okoliczności Lucjusz od lat nie spotkał swojej siostry Lucilli (w tej roli Connie Nielsen). Jakimś cudem trafia do Numidii w Afryce Północnej, gdzie zbudował dla siebie zupełnie nowe życie, z wysportowaną sylwetką, która świadczy o dojrzałości.
Lucjusz od jakiegoś czasu cieszy się małżeńską harmonią, jednak spokój ten może wkrótce zostać zachwiany. Przez Morze Śródziemne zbliża się potężna flota rzymska, na której czele stoi potężny generał Marcus Acacius, grany przez Pedro Pascala.
Lucjusz dzielnie przewodzi powstaniu Numidyjczyków, które jednak okazuje się bezowocne. Niestety, on i jego towarzysze wojownicy zostają wzięci do niewoli i zmuszeni do niewoli w Rzymie. Aby dodać obrazę do krzywdy, pozwól swojej wyobraźni namalować obraz tego, co przydarzyło się jego pięknej żonie – nie było to wcale przyjemne.
Ciągle wydaje się, że myśli Scotta mielą jak koła rydwanu, gdy on i scenarzysta David Scarpa subtelnie nawiązują do oryginalnego filmu. Warto zauważyć, że w oryginale postać Russella Crowe’a, Maximus Decimus Meridius, została przedstawiona jako ojciec, który stracił syna i mąż, który stracił żonę.
W mgnieniu oka, podobnie jak wcześniej Maximus, Lucjusz został wybrany ze względu na swoje imponujące umiejętności gladiatorów. Podejrzany handlarz bronią imieniem Macrinus (Denzel Washington, rozkoszujący się swoimi kwestiami z niemal nieukrywaną radością) wybiera go na swojego mistrza, zauważając, że „zdaje się, że gniew płynie z ciebie jak mleko”.
Bez wątpienia Lucjusz bez wahania stawia czoła wszystkiemu, co prezentuje Koloseum – od niebezpiecznych pawianów po niezwykły spektakl, który może wprawić starożytnych rzymskich uczonych w zdziwienie podrzucać swoje książki: wojownik-nosorożec jadący na siodle. Poza tym nie zaczynajmy od dzikich rekinów sprowadzonych w celu zintensyfikowania rekonstrukcji bitwy morskiej.
Jednocześnie Rzym przerodził się w bagno niemoralności i nieuczciwości, rządzone przez plugawych władców Getę (Joseph Quinn) i jego brata Karakallę (Fred Hechinger), którym daleko do honoru.
Jako zagorzały fan jestem całkowicie urzeczony intrygującym połączeniem starożytnego Rzymu i punkrockowej rewolucji! Fascynujące jest to, że Hechinger wzorował Karakallę na Sid Viciousie, podczas gdy Geta była podobna do Johnny’ego Rottena. Pomysł zainspirowania tych cesarzy przez Sex Pistols jest po prostu oszałamiający.
Nic dziwnego, że imperialne aspiracje Gety i Karakalli nie miały granic po udanej aneksji Numidii. Następnie Akacjusz otrzymał rozkaz wkroczenia do Persji i Indii.
Uznając ich za wichrzycieli, podobnych do współczesnych bliźniaków, takich jak Jedward, ubranych w togi, dostrzega, że stanowią zagrożenie dla Rzymu. W ten sposób spiskuje ze swoją żoną, zachwycającą Lucillą, aby odsunąć ich od władzy.
Lucilla zdecydowanie popiera obalenie rządu, jednak najpierw musi uporać się z ważną sprawą rodzinną. Odkrywa, że Lucjusz, który początkowo podziela jej uczucia, to nikt inny jak jej dawno zaginione dziecko. Jednak początkowo odmawia jakichkolwiek kontaktów z nią ze względu na przysięgę, że wyeliminuje jej męża, Acaciusa, który okazuje się być jego ojczymem.
Jeśli chodzi o jego prawdziwego ojca, ponieważ zwiastun filmu ujawnił już tę informację, nie uważa się tego za spoiler. Postać Lucjusz jest w rzeczywistości synem zmarłego Maximusa, bohaterską postacią, co wyjaśnia, dlaczego potrafi kontrolować niebezpiecznego pawiana. To nowe odkrycie komplikuje jednak wszystko, co zrozumieliśmy wcześniej z pierwszego filmu.
Jasne!
Gladiator II w kinach od piątku
- USD PLN PROGNOZA
- EUR PLN PROGNOZA
- PRIME PROGNOZA. PRIME kryptowaluta
- BONK PROGNOZA. BONK kryptowaluta
- MOODENG PROGNOZA. MOODENG kryptowaluta
- DEGEN PROGNOZA. DEGEN kryptowaluta
- BTC PROGNOZA. BTC kryptowaluta
- RAY PROGNOZA. RAY kryptowaluta
- NEAR PROGNOZA. NEAR kryptowaluta
- WIN PROGNOZA. WIN kryptowaluta
2024-11-12 01:20