Rachel Lindsay „próbuje przetrwać” rozwód Bryana przed kolejną randką

Rachel Lindsay „próbuje przetrwać” rozwód Bryana przed kolejną randką

Jako zagorzała fanka Rachel Lindsay nie mogę powstrzymać się od podziwu dla jej siły i odporności. Po burzliwej drodze rozwodu z Bryanem Abasolo wykazała się niesamowitą odwagą i determinacją, aby skupić się na uzdrowieniu i samodoskonaleniu. Pomimo wyzwań pozostaje optymistką, a siłę daje jej miłość i wsparcie przyjaciół i rodziny.


Znana wcześniej „kawalerka” Rachel Lindsay potrzebuje czasu, aby dojść do siebie po zakończeniu związku z Bryanem Abasolo, więc w tej chwili nie jest jeszcze całkiem gotowa, aby wrócić do randkowania.

W ekskluzywnej rozmowie z magazynem Us Weekly podczas gali z okazji 35. rocznicy wręczenia nagród Angel Awards z okazji 35. rocznicy projektu Angel Food 29 września 39-letnia Lindsay szczerze powiedziała, że ​​ten temat nie jest obecnie jej priorytetem. Ona po prostu koncentruje się na poruszaniu się przez ten okres i jest otwarta na późniejsze dyskusje, wyrażone w następujący sposób: „Więc dojdź do mnie.

Lindsay i Abasolo (44 lata) byli małżeństwem od czterech lat po pierwszym spotkaniu w 13. sezonie „Kawalera”. Abasolo złożyła dokumenty rozwodowe w styczniu, a Lindsay od tego czasu poświęciła swój czas rozwojowi osobistemu.

Na czerwonym dywanie w Los Angeles podzieliła się z nami tym, że jej przyjaciele i rodzina dają jej siłę. Niedawno natknęła się na cytat o docenianiu prostych aspektów życia, takich jak spacer, wyrażanie wdzięczności za powietrze, którym oddychamy, czy po prostu śmiech z przyjacielem.

Lindsay dodała: „Naprawdę chwytam te chwile, ponieważ dają mi życie”.

Gwiazda reality show początkowo nie radziła sobie w nowej rzeczywistości jako singielka.

W lipcu w wywiadzie udzielonym Scottowi Evansowi na YouTube Lindsay wyznała, że ​​nie jest pewna, czy gdzieś to przeczytała, ale wygląda na to, że zanim kobiety zdecydują, że chcą rozwodu, jest już po wszystkim. Przyznała, że ​​nie było to łatwe i pozbawione wyzwań, i wymagało dostosowania. Jednak emocjonalnie była pewna, że ​​to dla niej właściwa decyzja.

Przebywanie w dużym tłumie często sprawiało, że Lindsay czuła się „niekomfortowo” i niespokojnie.

Rachel Lindsay „próbuje przetrwać” rozwód Bryana przed kolejną randką

Kiedyś zastanawiała się: „Dlaczego to ja poczułam się wytrącona z równowagi?” Po zdjęciu siatki zabezpieczającej i braku obrączki oraz braku męża u boku wyznała: „Jestem tutaj”. Surowe emocje sprawiły, że poczuła się niesamowicie odsłonięta i bezbronna do tego stopnia, że ​​przez kilka dni powstrzymywała się od wychodzenia na zewnątrz.

W trakcie naszej rozmowy były prawnik podzielił się ciekawą obserwacją: „Krok po kroku wracała mi pewność siebie. O dziwo, odkryłem, że umiem jeździć na nartach – czego nigdy wcześniej nie próbowałem. Mówi się, że to trudniej się uczyć jako dorosły, ale nie wahałem się, bo znajdowałem się w chłodnym otoczeniu. W pewnym sensie podjąłem wyzwanie: „W porządku, wskoczę na tę górę, jakbym tracił równowagę”.

Odświeżona i odzyskana pewność siebie Lindsay skupia się teraz na tym, co naprawdę ważne, na przykład na działalności wolontariackiej.

Po przybyciu do Los Angeles Lindsay odkryła Project Angel Food dzięki znajomym, których znała od jakiegoś czasu. Dowiedzenie się o ich misji natychmiast przemówiło do niej i wzbudziło chęć wzięcia w nim udziału. Niezależnie od tego, czy chodzi o pomoc podczas teletonów, wykonywanie połączeń telefonicznych z klientami, uczestnictwo w wydarzeniach mających na celu okazanie wsparcia i podnoszenie świadomości, korzystanie w tym celu ze swojej platformy, czy nawet serwowanie posiłków tak jak ona, Lindsay z pasją angażuje się w sprawę organizacji.

Dodała: „Naprawdę podoba mi się fakt, że bez względu na okoliczności nic nigdy nie wydaje się być przeciwko nim. Kiedy pandemia uderzyła, nie zachwiali się. Zamiast tego zwiększyli swoje składki i nadal to robią. Jestem po prostu zachwycony, że mogę tu uhonorować ich oraz wysiłki naszego dyrektora generalnego, Richarda Ayouba.

Z reportażem Mariel Turner

2024-09-30 03:23