Program Netflixa Simone Biles może pomóc Jordanowi Chiles odzyskać brązowy medal

Program Netflixa Simone Biles może pomóc Jordanowi Chiles odzyskać brązowy medal

Jako oddana zwolenniczka gimnastyki i świadek niesamowitej podróży tych młodych kobiet, jestem głęboko poruszona ostatnimi wydarzeniami związanymi z Jordan Chiles i jej dążeniem do sprawiedliwości. Odkrycie, że materiał filmowy z serialu dokumentalnego Simone Biles Netflix „Simone Biles Rising” może potencjalnie pomóc Chiles odzyskać zasłużony brązowy medal na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 r., jest zarówno inspirujące, jak i podnoszące na duchu.


Jordan Chiles może znaleźć inspirację i spostrzeżenia z serialu Simone Biles na Netfliksie „Simone Biles Rising”, które potencjalnie mogą pomóc jej w ponownym zdobyciu brązowego medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 r.

Materiał nakręcony do drugiej części serialu, którego emisja odbędzie się 25 października, zostaje wykorzystany na poparcie apelacji Chilesa o medal, która została złożona 16 września do Federalnego Sądu Najwyższego Szwajcarii. Materiał udostępniła reżyserka programu, Katie Walsh oraz wytwórnię Religion of Sports, jak wynika z dokumentów uzyskanych przez „Us Weekly”.

Jak wynika z dokumentów złożonych w języku niemieckim, w materiale filmowym słychać, jak trener Chiles Cécile Canqueteau-Landi wzywa do wszczęcia dochodzenia w sprawie ostatniego programu ćwiczeń Jordana z 5 sierpnia. Mówi się, że wykonała tę rozmowę około 49 sekund po ogłoszeniu wyniku Jordanii i nie ustawała w wyrażeniu „zbadaj Jordanię” w ciągu jednej minuty na złożenie takiej prośby.

23-letnia Chile początkowo zajmowała piąte miejsce w finale ćwiczeń na parkiecie, ale później awansowała na trzecie miejsce, gdy 44-letnia Canqueteau-Landi złożyła zapytanie w sprawie jej wyniku. Jednak pięć dni później Sportowy Sąd Arbitrażowy (CAS) ujawnił, że popełnił błąd, akceptując zmianę wyniku Chile, ponieważ zapytanie zostało złożone cztery sekundy po jednominutowym terminie składania wniosków.

Następnego dnia Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) zdecydował, że medal Chile z ćwiczeń na parkiecie zostanie zamiast tego przyznany rumuńskiej gimnastyczce Ana Barbosu, która pierwotnie zajęła trzecie miejsce przed jakąkolwiek korektą wyników.

Po otrzymaniu decyzji MKOl Komitet Olimpijski i Paraolimpijski Stanów Zjednoczonych (USOPC) natychmiast zadeklarował zamiar zaskarżenia tej decyzji. Tymczasem firma USA Gymnastics zapewniła, że ​​dysponuje materiałem filmowym wskazującym, że dochodzenie wszczęto przed terminem. Jednak Sportowy Sąd Arbitrażowy (CAS) zdecydował się nie ponownie rozpatrywać apelacji Chilesa w sprawie wyniku. Podczas ceremonii, która odbyła się 16 sierpnia w Bukareszcie, rumuński premier Marcel Ciolacu wręczył brązowy medal 18-letniemu Barbosu.

Program Netflixa Simone Biles może pomóc Jordanowi Chiles odzyskać brązowy medal

Jako ekspert ds. stylu życia ująłbym to w następujący sposób: „15 sierpnia w końcu zdobyłem się na odwagę, aby w szczerym poście na Instagramie wypowiedzieć się na temat kontrowersji wokół medalu. Brakuje mi słów; ta decyzja wydaje mi się niesprawiedliwa i zadał ciężki cios nie tylko mnie, ale także osobom, które przez cały czas wspierały moją podróż. Co gorsza, w mediach społecznościowych spotkałem się z rasistowskimi komentarzami, bez prowokacji. Ten sport jest dla mnie i mnie wszystkim Jestem niezmiernie dumny z reprezentowania mojej kultury i kraju. Ból związany z tą sytuacją jest nie do opisania.

W poniedziałek Maurice Suh, prawnik Chile, ujawnił w oświadczeniu, że Komitet Olimpijski i Paraolimpijski Stanów Zjednoczonych (USOPC) złożył pismo popierające jej petycję do sądu wyższej instancji w Szwajcarii o ponowne rozpatrzenie przyznanego jej medalu.

Z oświadczenia wynika, że ​​atrakcyjność Chilesa wykracza poza samo zdobycie brązowego medalu. Zamiast tego opowiada się za zmianami w społeczności olimpijskiej, aby zapobiec podobnym sytuacjom przyszłych sportowców. Zdecydowanie stoi na straży zasad uczciwej konkurencji i uczciwości i oczekuje, że organizacje te będą przestrzegać ustalonych zasad w celu zachowania uczciwości. Zasadniczo Chiles wierzy, że każdy aspekt igrzysk olimpijskich, w tym proces arbitrażowy, powinien odzwierciedlać sportową rywalizację i zasadę fair play.

Niesfilmowany materiał filmowy przedstawiający ostatnią rundę ćwiczeń na parkiecie w programie Rising sugeruje, że pytania dotyczące rutyny Simone Biles nigdy nie zostały udokumentowane, mimo że jej trenerzy o to pytali. Gdyby zapytanie to zostało rozpatrzone, 27-letni Biles zająłby pierwsze miejsce, spychając na drugie miejsce Brazylijkę Rebekę Andrade.

Simone Biles, która zgromadziła cztery medale podczas Igrzysk w Paryżu, od niechcenia odrzuciła błąd w punktacji za pośrednictwem X, stwierdzając: „Szczerze mówiąc, dla mnie to nie jest wielka sprawa. Rebecca i tak miała lepszy program na parkiecie, co jest niefortunne, że tak nie było rozpoznany, ale nie jestem zmartwiony wynikami.

Następnie dodała: „ALE SPRAWIEDLIWOŚĆ DLA JORDANU, słyszysz mnie!!!!!!!!!!!!!!”

2024-09-19 04:53