Prezenter nowego Radia 1, Jamie Laing, zostaje ostro skrytykowany za atak na poprzednika Jordana Northa i udostępnienie prywatnego e-maila BBC: „Wstydź się!”.

Prezenter nowego Radia 1, Jamie Laing, zostaje ostro skrytykowany za atak na poprzednika Jordana Northa i udostępnienie prywatnego e-maila BBC: „Wstydź się!”.

Jako doświadczony obserwator stale zmieniającego się świata rozrywki muszę przyznać, że intryguje mnie życie i kariera Jamiego Lainga. Jego podróż z uprzywilejowanych sal prywatnej szkoły do ​​olśniewających granic reality show, a obecnie do prestiżowych fal radiowych Radia 1, jest po prostu urzekająca.

1. Jamie Laing, nowy gospodarz Radia 1, spotyka się z krytyką ze strony słuchaczy za to, że pozornie zaatakował Jordan North podczas chełpliwej rozmowy na temat osiągnięć programu.

Znany wcześniej z roli w programie Made in Chelsea, obecnie 35 lat, niedawno objął stanowisko Jordana Drivetime i w typowy czwartek opublikował na Instagramie wewnętrzny biznesowy e-mail, ujawniając wzrost liczby słuchaczy odnotowany w ostatnich miesiącach.

Jednak niektórzy obserwatorzy uznali jego post za kontrowersyjny, ponieważ uważali, że umniejszanie Jordana w celu podkreślenia jego własnych osiągnięć jest nieuzasadnione.

Po dziesięciu latach pracy w Radio 1 Jordan przeniósł się do konkurencyjnej stacji Capital FM, aby przejąć obowiązki gospodarza ich programu śniadaniowego, prowadzonego wcześniej przez Romana Kempa.

W godzinach od 6:00 do 10:00, kiedy Greg James zwykle jest nadawany na antenie, udało mu się zwiększyć liczbę swoich słuchaczy z 3,8 miliona do 3,9 miliona. To imponujące, biorąc pod uwagę ostrą konkurencję ze strony jego byłego współpracownika.

Prezenter nowego Radia 1, Jamie Laing, zostaje ostro skrytykowany za atak na poprzednika Jordana Northa i udostępnienie prywatnego e-maila BBC: „Wstydź się!”.

Prezenter nowego Radia 1, Jamie Laing, zostaje ostro skrytykowany za atak na poprzednika Jordana Northa i udostępnienie prywatnego e-maila BBC: „Wstydź się!”.
Prezenter nowego Radia 1, Jamie Laing, zostaje ostro skrytykowany za atak na poprzednika Jordana Northa i udostępnienie prywatnego e-maila BBC: „Wstydź się!”.
Prezenter nowego Radia 1, Jamie Laing, zostaje ostro skrytykowany za atak na poprzednika Jordana Northa i udostępnienie prywatnego e-maila BBC: „Wstydź się!”.

Natomiast zauważyłem znacznie większe poszerzenie przedziału czasowego, który poprzednio posiadał Jordan. Wzrost ten osiągnął aż 3,3 miliona słuchaczy, co oznacza sekwencyjny skok z 2,8 miliona i roczny wzrost z 3,0 miliona.

Zamiast skupiać się typowo na innych programach, muszę przyznać, że Going Home with Vick, Katie i Jamie wyróżnia się wyjątkowo, biorąc pod uwagę, że jest to ich debiutancki odcinek.

Z radością ogłaszam, że składam im i ich zespołowi serdeczne gratulacje za wyjątkową pracę! W ciągu zaledwie jednego kwartału z sukcesem uruchomili produkcję i zwiększyli liczbę widzów w wieku 15–24 lat o imponujące 65%.

Od czasu powrotu z pandemii ustanowili nowy rekord najmłodszych uczestników programu, co robi wrażenie.

Jamie zatytułował post: „Chociaż odradzano mi, żebym tego nie robił, kontynuuję i udostępniam tego e-maila. Ponieważ często łamię zasady, pomyślałem, że w tym przypadku najlepiej będzie poprosić o przebaczenie, zamiast prosić o pozwolenie, czy nie zgadzasz się? ?”

Jako entuzjastka stylu życia wyzwania związane z dzieleniem się osobistymi osiągnięciami nie są mi obce, ale dziś czuję się zmuszona przełamać schemat. W tym roku miałem niezwykłą okazję gościć na falach radiowych Radia 1, a konkretnie „The Going Home Show”, jego drugiego co do wielkości programu. W tej podróży towarzyszyły mi niezwykłe Vick Hope i Katie Thistleton – było to przeżycie, które zawsze będę cenić.

Na pewno było wiele dyskusji i wątpliwości co do mojej przydatności do tej roli. Ludzie nawet obstawiali zakłady, jak długo pozostanę na tej pozycji.

Jako osoba z wieloletnim doświadczeniem w branży radiowej mogę śmiało powiedzieć, że wyniki RAJAR w tym kwartale naprawdę przerosły moje oczekiwania! Udało nam się osiągnąć home run i wydaje się, że wybiliśmy go z parkietu dzięki naszej wyjątkowej liczbie słuchaczy!

„Tak jak powiedziałem, jestem bardzo dumny z tego, co osiągnęliśmy, a dopiero zaczynamy”.

Prezenter nowego Radia 1, Jamie Laing, zostaje ostro skrytykowany za atak na poprzednika Jordana Northa i udostępnienie prywatnego e-maila BBC: „Wstydź się!”.
Prezenter nowego Radia 1, Jamie Laing, zostaje ostro skrytykowany za atak na poprzednika Jordana Northa i udostępnienie prywatnego e-maila BBC: „Wstydź się!”.
Prezenter nowego Radia 1, Jamie Laing, zostaje ostro skrytykowany za atak na poprzednika Jordana Northa i udostępnienie prywatnego e-maila BBC: „Wstydź się!”.
Prezenter nowego Radia 1, Jamie Laing, zostaje ostro skrytykowany za atak na poprzednika Jordana Northa i udostępnienie prywatnego e-maila BBC: „Wstydź się!”.

Jamie oznaczył Vicky i Katie w poście. 

Tymczasem, gdy osobowość reality show cieszyła się sukcesem w Radiu 1, niektórzy krytykowali go za przechwalanie się, że odkąd przejął obowiązki od Jordana, stacja radiowa odnotowuje wzrost liczby słuchaczy.

Napisali: „Myślę, że można było podzielić się osiągnięciem serialu bez angażowania w to Jordana w znacznie bardziej klasyczny sposób, którym bez wątpienia pozwolono by się dzielić…”

Uważam, że prezentowanie swoich osiągnięć jest praktyką godną pochwały, ale robienie tego w sposób, który Jordan może postrzegać jako podstępny i nieprofesjonalny, może potencjalnie zaszkodzić Twojej reputacji i relacjom. Z własnych doświadczeń nauczyłem się, że przejrzystość i uczciwość są kluczem do utrzymania zaufania w oczach innych, szczególnie w środowisku zawodowym. Należy pamiętać, że każdy ma swoją wyjątkową ścieżkę i osiągnięcia, a porównywanie się z innymi bez uwzględnienia indywidualnego kontekstu jest niesprawiedliwe. Na przykład Roman może mieć inną etykę pracy lub możliwości w porównaniu z Jordanią, zatem nie byłoby sprawiedliwe ani dokładne wyciąganie takich założeń na temat jego działań na podstawie samej tej sytuacji.

1. Opcja A: „Uważam, że udostępnianie poufnych e-maili firmowych nie jest właściwe”.

Hej Jamie, to fantastyczna praca, ale mam przeczucie, że mogą istnieć powody, które uniemożliwiają ci udostępnienie jej? Po prostu martwię się twoją sytuacją.

Nie musiałeś ujawniać imienia Jordana. Szczerze mówiąc, wygląda na to, że możesz go nieumyślnie osłabiać…

Jednak inni wielbiciele często chwalili Jamiego za to, że jest „łatwy do zrozumienia” i „zabawny”, często dodając, że lubią jego towarzystwo.

W marcu Jamie odpowiedział na krytykę sugerującą, że BBC Radio 1 stało się ekskluzywnym „Elite Social Club”, potwierdzając, że słusznie zasłużył na swoje ostatnie stanowisko, po tym jak osiem lat wcześniej zostało odrzucone przez BBC.

Poprzedni uczestnik programu Strictly Come Dancing, znany z tego, że jest wnukiem wynalazcy ciastek pełnoziarnistych McVitie, otwarcie przyznał się do swojego statusu z klasy wyższej, nazywając siebie „jestem szykowny”, zastanawiając się jednocześnie nad swoim uprzywilejowanym wychowaniem i edukacją w szkole średniej. prestiżowej szkoły z internatem ufundowanej przez jego zamożnych rodziców.

Gwiazda Made In Chelsea podtrzymuje jednak przekonanie, że nadaje się na posadę w Radiu 1, zdradzając, że ubiegał się o nią już wiele lat temu. Niestety BBC odrzuciło jego kandydaturę ze względu na przekonanie, że należy on wówczas do „zbyt wyższej klasy” i jest niedoświadczony.

Osiem lat temu poszłam na przesłuchanie do Radia 1 i rzeczywiście poszłam. Odpowiedź, jaką otrzymałem, brzmiała: „Jamie, jesteś po prostu zbyt wyrafinowany”.

Czasami może się wydawać, że od razu przeszłam od występu w Made in Chelsea do goszczenia w Radio 1, ale tak się nie stało. Tak naprawdę dążyłem do tego stanowiska przez pełne osiem lat.

Jako zagorzały zwolennik jestem głęboko przekonany, że biorąc pod uwagę moją sytuację, w której jestem postrzegany jako arystokrata, blednie to w porównaniu z innymi wyzwaniami na całym świecie.

Jako zagorzały wielbiciel, pozwólcie, że podzielę się swoją historią: Urodziłem się w przywilejach, moje wychowanie było dalekie od zwyczajności – uczyłem się w ekskluzywnych instytucjach, ścieżkę wybraną dla mnie przez moich rodziców, nie pozostawiającą miejsca na osobisty wybór. To ciężar, który dźwigam z łaską i nie można na niego narzekać, biorąc pod uwagę, że jestem ciężkopracującą i współczującą osobą.

2024-08-02 14:52