Praca na Oscarach, która straciła swój blask: Jimmy Kimmel ODRZUCA ofertę powrotu jako gospodarz w 2025 r., a John Mulaney również odmawia po kontrowersjach i trudnościach w oglądalności

Praca na Oscarach, która straciła swój blask: Jimmy Kimmel ODRZUCA ofertę powrotu jako gospodarz w 2025 r., a John Mulaney również odmawia po kontrowersjach i trudnościach w oglądalności

Jako oddany kinomaniak i wieloletni fan z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział sagi o Oscarach. Oscary stanowią stały punkt w moim corocznym kalendarzu filmów i cenię każdą chwilę blichtru, przepychu i dramatu, która rozgrywa się podczas najbardziej prestiżowej nocy w Hollywood.

Cztery miesiące po emisji Oscarów w stacji ABC Akademia Sztuki i Nauki Filmowej rozpoczęła próby znalezienia gospodarza wydarzenia w 2025 r., ale jak dotąd bez skutku.

Według doniesień z Pucka Akademia miała rzekomo zwrócić się do Jimmy’ego Kimmela z zaproszeniem do ponownego prowadzenia konferencji, co miało miejsce już cztery razy, ostatnio w ciągu ostatnich dwóch lat. Jednak odrzucił ofertę.

Jako wielka fanka komedii i Oscarów, bardzo mnie rozbawiło, gdy podczas tegorocznej ceremonii John Mulaney z głębi serca wspomniał kultowy film „Pole snów”. Jego umiejętności opowiadania historii nie mają sobie równych, a jego umiejętność nawiązania kontaktu z publicznością jest naprawdę niezwykła.

Liczba widzów tegorocznej ceremonii rozdania Oscarów nieznacznie wzrosła, osiągając 19,5 mln, co oznacza wzrost o 4% w porównaniu z 18,7 mln widzów w roku ubiegłym. Jednak znacznie odbiega od rekordu wszechczasów ustanowionego w 1998 r., kiedy Titanic zdobył 11 Oscarów i przyciągnął 57,2 miliona widzów.

Pomimo stałego wzrostu oglądalności z roku na rok, od najniższego w historii poziomu 10,4 mln w 2021 r., oglądalność wciąż jest daleka od osiągnięcia poziomu sprzed pandemii.

Praca na Oscarach, która straciła swój blask: Jimmy Kimmel ODRZUCA ofertę powrotu jako gospodarz w 2025 r., a John Mulaney również odmawia po kontrowersjach i trudnościach w oglądalności

Praca na Oscarach, która straciła swój blask: Jimmy Kimmel ODRZUCA ofertę powrotu jako gospodarz w 2025 r., a John Mulaney również odmawia po kontrowersjach i trudnościach w oglądalności

Miałem zaszczyt być gospodarzem ceremonii wręczenia Oscarów w 2017 i 2018 roku. Przez kilka następnych lat Akademia próbowała czegoś innego, nie mając gospodarza ceremonii w latach 2019, 2020 i 2021.

1) W 2022 roku program na zmianę prowadziła grupa trzech zabawnych kobiet: Regina Hall, Amy Schumer i Wanda Sykes. Następnie w latach 2023 i 2024 zwrócili obowiązki gospodarza Jimmy’emu Kimmelowi.

14. doroczna ceremonia wręczenia nagród Governors Awards, która odbyła się w styczniu, była nocą, której nigdy nie zapomnę – ja, będąc tutaj nadmiernie podekscytowanym fanem! Oprócz magicznego wspomnienia Field of Dreams, był to kolejny moment, w którym poczułam, że stoję na uświęconej ziemi, gdy kibicowałam gwiazdom odbierającym nagrody.

W wywiadzie dla „Los Angeles Times” po trzeciej kadencji jako gospodarz Kimmel wyraził wątpliwości co do powrotu do tej roli.

Wyraził zdziwienie, mówiąc: „Nie wierzyłem, że jeszcze tego doświadczę. Jednak uczestniczyłem w dwóch takich wydarzeniach i oba przebiegły gładko – na jednym z nich wydarzyło się coś zupełnie nieoczekiwanego, tworząc niezapomnianą opowieść o mojej przyszłości”. (Nawiązanie do fiaska w kategorii Najlepszy film, w którym błędnie ogłoszono La La Land zamiast Moonlight.)

Wspomniał, że wysiłek wymagany do rozdania Oscarów jest ogromny, co skłoniło go do refleksji: „Być może nie zdecyduję się więcej na podjęcie tego zadania”.

Jednak w miarę jak hity takie jak Barbie i Oppenheimer zaczęły zyskiwać uznanie, poczuł się niepewnie.

Jako zagorzały kinomaniak doskonale zdawałem sobie sprawę, że istnieje film znany wielu osobom, a jego obecność niezaprzeczalnie ułatwia mi zadania. Siedząc w słabo oświetlonym kinie, pochłonięta Barbie, pomyślałam: „Być może wrócę do tego doświadczenia, ponieważ posiadanie wspólnego punktu odniesienia z innymi sprawia, że ​​podróż staje się płynniejsza”.

Praca na Oscarach, która straciła swój blask: Jimmy Kimmel ODRZUCA ofertę powrotu jako gospodarz w 2025 r., a John Mulaney również odmawia po kontrowersjach i trudnościach w oglądalności
Praca na Oscarach, która straciła swój blask: Jimmy Kimmel ODRZUCA ofertę powrotu jako gospodarz w 2025 r., a John Mulaney również odmawia po kontrowersjach i trudnościach w oglądalności
Praca na Oscarach, która straciła swój blask: Jimmy Kimmel ODRZUCA ofertę powrotu jako gospodarz w 2025 r., a John Mulaney również odmawia po kontrowersjach i trudnościach w oglądalności
Praca na Oscarach, która straciła swój blask: Jimmy Kimmel ODRZUCA ofertę powrotu jako gospodarz w 2025 r., a John Mulaney również odmawia po kontrowersjach i trudnościach w oglądalności

Podczas ceremonii rozdania Oscarów w 2017 r., gdzie po raz pierwszy byłem gospodarzem, opowiedziałem żart o zdobyciu nagrody dla najlepszego filmu „Moonlight”. Stało się dla mnie oczywiste, że zdecydowana większość widzów sama nie oglądała tego filmu.

W wywiadzie dla Variety przeprowadzonym w czerwcu dyrektor generalny Bill Kramer został zapytany o rolę Kimmela jako gospodarza i czy Mulaney mógłby potencjalnie przejąć to stanowisko.

„Zeszłoroczne Oscary były po części zasługą zaangażowania Jimmy’ego Kimmela, a występ Johna Mulaneya, jak to ujął Kramer, był po prostu niezwykły”.

Stwierdził, że niezależnie od tego, kto w przyszłości przejmie prowadzenie programu, naszym celem jest zachowanie radosnej, pełnej szacunku, zabawnej i kochającej kino atmosfery. Mamy doskonałe perspektywy.

2024-07-30 08:50