Jako zagorzały fan nie mogę powstrzymać podekscytowania rolą Angeliny Jolie w roli Marii Callas w nadchodzącym filmie biograficznym. Perspektywa bycia świadkiem tak przemieniającego przedstawienia, zwłaszcza biorąc pod uwagę głębię emocji i kunszt, jakich wymaga opera, jest naprawdę urzekająca.
W debiutanckim zwiastunie pojawia się Angelina Jolie, wcielająca się w legendarną śpiewaczkę operową Marię Callas, lat 49.
Film zaczyna się od ukazania starszej już Marii wchodzącej na scenę, na której mężczyzna gra na pianinie. Gdy Jolie przedstawiająca Marię rozgląda się po niezajętych krzesłach, jej myśli wracają do młodzieńczych dni.
Krótka sekwencja pokazuje, że wygląda młodziej i piękniej. Przedstawiono ją także na pokładzie jachtu z Arystotelesem Onassisem, co widać po ich dawnym romansie. Następnie pokazywano ją w Paryżu, gdzie przeżywa emocjonalne zamieszanie na dziedzińcu i pilnie pracuje nad poprawą swojego głosu.
Jednak nie słychać jej śpiewu.
Film przedstawia historię amerykańsko-greckiej sopranistki, która po ekstrawaganckim i burzliwym życiu w świetle reflektorów mieszka teraz w Paryżu, aby rozpocząć nowe życie. Nasza opowieść powraca do kultowej sopranistki podczas jej ostatnich dni, gdy zmaga się ze swoją tożsamością i zastanawia się nad swoim życiem.
Zmarła w Paryżu w 1977 roku na atak serca w wieku 53 lat.
Długo oczekiwany film trafi do kin w listopadzie, a w grudniu będzie można go oglądać w serwisie Netflix.
To ogromne przedsięwzięcie dla gwiazdy.
Przemawiając na konferencji prasowej poświęconej filmowi na Festiwalu Filmowym w Wenecji, powiedziała: „Byłam strasznie zdenerwowana; Trenowałem prawie siedem miesięcy.
Pamiętam, że podczas mojego pierwszego występu czułem się niesamowicie niespokojny. Moi chłopcy byli obecni i uprzejmie stali na straży przy wejściu, aby nikt inny nie wtargnął, co tylko spotęgowało moją tremę. Trzęsłam się z oczekiwania.
Reżyser Pablo Larraín łaskawie umieścił mnie początkowo w skromnym otoczeniu, a ostatecznie sprowadził do La Scali, dając mi szansę dojrzeć. Spełnienie oczekiwań postawionych przez Callas było dla mnie trudne.
Angelina w zabawny sposób zasugerowała, że po ukończeniu filmu może zacznie regularnie chodzić na wieczory karaoke.
Zapytana o ulubioną piosenkę karaoke odpowiedziała żartobliwie: „Ponieważ nic nie śpiewałam przed tym filmem, nie próbowałam karaoke. Ale teraz może mam w zanadrzu kilka piosenek!
Na początku tego miesiąca Jolie przyznała, że kiedyś lubiła śpiewać, ale odrzuciła tę pasję po ostrej krytyce ze strony niezidentyfikowanego byłego partnera na temat jej zdolności wokalnych.
Aktorka, będąca wcześniej żoną Johnny’ego Lee Millera, Billy’ego Boba Thorntona i Brada Pitta, wyznała, że wcielenie się w śpiewaczkę operową Marię okazało się dla niej trudne ze względu na obawy związane z eksponowaniem swojego talentu wokalnego w miejscu publicznym.
W rozmowie z The Hollywood Reporter podzieliła się tym, że było to dla niej nieziemskie doświadczenie, ponieważ zazwyczaj nie śpiewa. W jej życiu był ktoś znaczący, kto nie wspierał jej zdolności wokalnych, co wynikało z trudnego związku. To utwierdziło ją w przekonaniu, że brakuje jej talentu wokalnego.
Poczułem się dziwnie, że szkolenie teatralne, które odbyłem, nie chroniło mnie, a mimo to zacząłem skłaniać się ku czyjemuś punktowi widzenia. Zanim znów mogłem wznowić śpiewanie, konieczne było pokonanie różnych przeszkód.
W zeszłym tygodniu podzieliła się z IndieWire informacją, że przed zdjęciami do Marii nie była zbyt zaznajomiona z muzyką operową.
Zdobywczyni Oscara wyznała: „Dorastałam w Ameryce. W innych krajach rozumieją, jak istotne i ważne jest to, i że jest to bardziej część kultury, ale nie tam, gdzie się wychowałem [Los Angeles].
Marię poznałem już wcześniej, jednak nasze spotkanie było dla mnie odkryciem nowego gatunku artystycznego. Nie tylko wkroczyła w moje życie, ale także znacząco je przekształciła i nauczyła mnie szeregu różnorodnych oper.
Mam nadzieję, że wszyscy, niezależnie od ich związku z filmem, wyruszą w odkrywczą podróż, pozwolą, by zawładnęły nimi emocje i spróbują wyrazić to, co czują poprzez piosenkę. Jeśli dam radę…
Angelina niedawno ujawniła, że „miesiącami” przygotowywała się do śpiewania w „Marii”.
Jako zagorzały wielbiciel, pozwólcie, że podzielę się swoim podekscytowaniem: na Festiwalu Filmowym w Telluride z radością opowiedziałem, jak zanurzyłem się w rygorystyczną, siedmiomiesięczną podróż poprzez zajęcia z opery, ucząc się od wyjątkowych mentorów. Oprócz edukacji muzycznej brałem także lekcje włoskiego i miałem szczęście mieć oddany zespół, który zapewniał mi niezachwiane wsparcie podczas tego wzbogacającego doświadczenia.
W młodości określone melodie i dźwięki rezonowały z moimi emocjami – odzwierciedlały uczucie zakochania, ciekawości lub wszelkich doświadczeń, przez które przechodziłem w tamtym czasie.
„Nie ma nic, co przypominałoby operę” – dodała gwiazda filmowa.
„[Niektóre prace] są tak piękne, pełne nadziei i tęsknoty.
„Opera jest większa. Jest większe, niż pozwalamy sobie czuć w każdej chwili.
Angelina, matka Maddoxa (23 lata), Paxa (20 lat), Zahary (19 lat), Shiloh (18 lat) oraz bliźniaków Knoxa i Vivienne (16 lat) z Bradem, wyraziła wdzięczność swoim synom za pocieszanie jej, gdy zajęła się śpiewaniem w filmie.
- EUR PLN PROGNOZA
- USD PLN PROGNOZA
- NEAR PROGNOZA. NEAR kryptowaluta
- BONK PROGNOZA. BONK kryptowaluta
- MOODENG PROGNOZA. MOODENG kryptowaluta
- PEPE PROGNOZA. PEPE kryptowaluta
- RENDER PROGNOZA. RENDER kryptowaluta
- DOGE PROGNOZA. DOGE kryptowaluta
- LINK PROGNOZA. LINK kryptowaluta
- Gwiazda rosyjskiego baletu Władimir Szkłorow nie żyje w wieku 39 lat po upadku z balkonu
2024-09-26 18:34