Peter Schiff ostro krytykuje zainteresowanie Bitcoinem Michaela Saylora

Jako analityk z ponad trzydziestoletnim doświadczeniem na rynkach finansowych i żywo zainteresowany nowymi technologiami, takimi jak kryptowaluty, intryguje mnie tocząca się debata na temat Bitcoina jako strategicznego aktywa skarbowego.

Znany ekonomista i sceptyk Bitcoina, Peter Schiff, skrytykował niedawny entuzjazm Michaela Saylora w związku z rosnącą tendencją firm przyjmujących Bitcoin jako strategiczne aktywo rezerwowe.

Michael Saylor, znany zwolennik Bitcoina i szef MicroStrategy, wyraził entuzjazm w związku z rosnącym wykorzystaniem Bitcoina jako taktycznego aktywa rezerwowego, odnosząc się do X.

W niedawnym wywiadzie dla CNBC inwestor Bitcoin Bill Miller stwierdził coś w rodzaju: Coraz więcej firm ogłasza zamiar traktowania Bitcoina jako strategicznego aktywa skarbowego poprzez włączenie go do swoich bilansów. Oto, co Saylor napisał na Twitterze.

Niewskazane jest, aby firmy traktowały Bitcoin jako część swojego skarbca, ponieważ nie ma on wartości strategicznej i nie jest odpowiednią inwestycją. Zamiast tego powinni wypłacać zyski akcjonariuszom w formie dywidend, pozwalając im decydować, w jaki sposób inwestować własne środki, jeśli chcą uprawiać hazard.

— Peter Schiff (@PeterSchiff) 30 lipca 2024 r.

Choć niektórzy mogą zgodzić się z pozytywnymi poglądami Saylora na temat Bitcoina, nie wszyscy mają takie samo zdanie. Na przykład Schiff, znany krytyk Bitcoina i zwolennik złota, w odpowiedzi okazał swój zwykły sceptycyzm. W bezpośrednim tweecie Schiff wyraził wątpliwości, stwierdzając, że Bitcoin nie jest mądry ani odpowiedni jako aktywo skarbowe. Zasugerował, że spółki powinny skupić się na wypłacaniu dywidend swoim akcjonariuszom, zamiast narażać fundusze akcjonariuszy poprzez inwestowanie w tego typu przedsięwzięcia. Zasadniczo uważa, że ​​lepiej jest grać za własne pieniądze, niż za zasoby firmy.

Entuzjaści Bitcoina niezrażeni

Pomimo krytyki Petera Schiffa, nie należy odradzać zwolennikom Bitcoina. Wielu traktuje poglądy Schiffa z przymrużeniem oka. Aby zapewnić pewną perspektywę, Michael Saylor zaczął inwestować w Bitcoin już w 2020 roku jako sposób na walkę z inflacją i służenie jako alternatywa dla gotówki. Jego firma, MicroStrategy, jest obecnie jednym z największych na świecie publicznych posiadaczy Bitcoinów. Na dzień 20 czerwca posiada około 226 331 Bitcoinów, które zostały nabyte za około 8,33 miliarda dolarów po średniej cenie 36 798 dolarów za sztukę.

W weekend Schiff ze zdziwieniem dowiedział się w swojej ankiecie, że około 87% z ponad 11 000 właścicieli Bitcoinów, którzy odpowiedzieli, stwierdziło, że nie rozstanie się z żadnym ze swoich Bitcoinów, nawet jeśli jego cena spadnie o ponad 99% do 120 dolarów. Nie tylko wyrazili niechęć do sprzedaży, ale także zasygnalizowali, że będą kontynuować zakupy nawet po spadku cen.

Co zaskakujące, Schiff ujawnił, że głównym powodem, dla którego inwestorzy chętnie kupują Bitcoin, jest jego imponująca historia silnych zwrotów.

Obecnie, kiedy to piszę, Bitcoin jest wymieniany na około 66 067 dolarów. Jego szczyt osiągnął poziom prawie 74 000 dolarów około połowy marca, osiągając nowy rekordowy poziom.

2024-07-31 17:29