Pete Doherty wygląda na szczęśliwego i zdrowego, gdy gwiazda The Libertines prezentuje swoją maszynkę do przycinania podczas zakupów karmy dla psów w Glasgow

Pete Doherty wygląda na szczęśliwego i zdrowego, gdy gwiazda The Libertines prezentuje swoją maszynkę do przycinania podczas zakupów karmy dla psów w Glasgow

Jako oddany zwolennik muzycznej i osobistej podróży Pete’a Doherty’ego nie mogę powstrzymać się od uczucia podziwu, troski i odrobiny humoru, gdy czytam o jego doświadczeniach życiowych. Z jednej strony inspirujące jest widzieć go szczęśliwego i zdrowego po walce z uzależnieniem, cukrzycą i różnymi innymi wyzwaniami, które przetestowały jego odporność.


W czwartek Pete Doherty wyglądał na pogodnego i wysportowanego, pokazując szczuplejszą sylwetkę podczas zakupów spożywczych w Glasgow.

45-letni wokalista The Libertines wydawał się całkiem jowialny, kiedy swobodnie przechadzał się po centrum miasta przed wydarzeniem z okazji premiery albumu i koncertem w Barrowlands w Glasgow.

Na ten mecz założył niebieską koszulkę piłkarską Nike France 2024 Home, połączoną z elegancką czarną marynarką i dobrze dopasowanymi spodniami.

Piosenkarz uzupełnił swój styl butami sportowymi i szarym kapeluszem fedora, nosząc zakupy w torbie Tesco, w tym karmę dla swojego ukochanego psa Gladys. 

Kiedy w lutym Pete przyznał, że jest typem objadacza się i wspomniał o swojej diagnozie cukrzycy typu 2, stało się jasne, że cierpi na tę chorobę, charakteryzującą się nadmiernym poziomem cukru we krwi.

Pete Doherty wygląda na szczęśliwego i zdrowego, gdy gwiazda The Libertines prezentuje swoją maszynkę do przycinania podczas zakupów karmy dla psów w Glasgow

Pete Doherty wygląda na szczęśliwego i zdrowego, gdy gwiazda The Libertines prezentuje swoją maszynkę do przycinania podczas zakupów karmy dla psów w Glasgow
Pete Doherty wygląda na szczęśliwego i zdrowego, gdy gwiazda The Libertines prezentuje swoją maszynkę do przycinania podczas zakupów karmy dla psów w Glasgow

Ten znany gwiazdor, który obecnie wstrzymuje się od alkoholu, nigdy nie stronił od opowiadania o swoich długotrwałych zmaganiach z uzależnieniami, zwłaszcza crackiem i heroiną.

Pomimo rzucenia narkotyków Pete przyznał, że jego dieta nie jest optymalna i ma tendencję do spożywania znacznych ilości sera i cukru.

W lutym w wywiadzie dla magazynu The Guardian’s Saturday Magazine stwierdził: „Przestałem używać głównych toksyn i moje zdrowie się poprawiło. Później dowiedziałem się, że alkohol, ser i cukier mogą być równie szkodliwe, dzięki czemu jestem zdrowszy, kiedy jem”. był na heroinie.

Następnie Pete zaczął nazywać siebie „trochę żarłokiem”.

Wyjaśnił: „To nie jest żart. Oficjalnie zdiagnozowano u mnie cukrzycę typu 2. W tej chwili walczę o utrzymanie samokontroli niezbędnej do kontrolowania poziomu cholesterolu.

Wcześniej Pete powiedział twórcy filmów dokumentalnych Louisowi Theroux, że uważa się za osobę z poważnymi problemami, co widać w serii Wywiady z Louisem Theroux.

Ze względu na swoje dawne nawyki muzyk przyznał, że nie przewiduje długiego życia i wyraził obawę, że śmierć może być nieunikniona.

Od trzech lat nie zażywa twardych narkotyków, ale twierdzi, że nadal pije, a w wywiadzie dla Theroux widziano go, jak popijał rum i palił łańcuchowo.

Pete Doherty wygląda na szczęśliwego i zdrowego, gdy gwiazda The Libertines prezentuje swoją maszynkę do przycinania podczas zakupów karmy dla psów w Glasgow
Pete Doherty wygląda na szczęśliwego i zdrowego, gdy gwiazda The Libertines prezentuje swoją maszynkę do przycinania podczas zakupów karmy dla psów w Glasgow
Pete Doherty wygląda na szczęśliwego i zdrowego, gdy gwiazda The Libertines prezentuje swoją maszynkę do przycinania podczas zakupów karmy dla psów w Glasgow
Pete Doherty wygląda na szczęśliwego i zdrowego, gdy gwiazda The Libertines prezentuje swoją maszynkę do przycinania podczas zakupów karmy dla psów w Glasgow
Pete Doherty wygląda na szczęśliwego i zdrowego, gdy gwiazda The Libertines prezentuje swoją maszynkę do przycinania podczas zakupów karmy dla psów w Glasgow

Oprócz rozkoszowania się każdą klatką jego przełomowych filmów dokumentalnych, urzekła mnie niedawna eksploracja kinowa zagłębiająca się w jego osobiste zmagania, które rozegrały się na dużym ekranie w zeszłym roku. W istocie poczułem się zarówno widzem, jak i podmiotem, głęboko pochłoniętym tym intymnym przedstawieniem życia legendarnego filmowca.

Tytuł „Peter Doherty: Alien in My Very Self” sugeruje głębię jego wstrząsających zmagań z narkotykami, jego bolesnych występów scenicznych w okresie najcięższej choroby, a także zawiera materiał filmowy przedstawiający go wraz ze swoją towarzyszką i miłością, Amy Winehouse.

Dokument był kręcony przez jego żonę Katię de Vidas przez ponad dziesięć lat, a w przygnębiających scenach widać go palącego narkotyki i wijącego się po tym wszystkim.

Pokazano go także, jak zawiązuje opaskę uciskową wokół ramienia tuż przed wstrzyknięciem heroiny, zanim nakręcą się sceny, w których krzyczy do tłumu uwielbiających go fanów: „Z jednej strony dziękuję, z drugiej… pierdol się”. .

W innych chaotycznych momentach pokazano go także podpalającego różne rzeczy.

W filmie wspomina: „Narkotyki, takie jak twarde narkotyki, weszły do ​​mojego życia. Stopniowo, a potem nagle przejęli nade mną kontrolę.

W 2002 roku, w wieku 23 lat, po raz pierwszy eksperymentował z heroiną; jednakże dopiero po powrocie z podróży do Japonii, gdzie źle się czuł z objawami takimi jak poty i choroby, uzależnienie naprawdę zaczęło go ogarniać.

2024-10-17 21:07