Perkusista Queen, Roger Taylor, drapał się po głowie nad ezoterycznymi elementami wcześniejszych dzieł swojego zmarłego kolegi z zespołu, Freddiego Mercury’ego

Perkusista Queen, Roger Taylor, drapał się po głowie nad ezoterycznymi elementami wcześniejszych dzieł swojego zmarłego kolegi z zespołu, Freddiego Mercury’ego

Jako entuzjasta muzyki, który spędził niezliczone godziny wsłuchując się w kultowe utwory Queen, uważam tę wiadomość za fascynujące połączenie tradycji i innowacji. Dorastając słuchając oryginalnych nagrań, intrygujące jest obserwowanie, jak są one odtwarzane na nowo dla nowego pokolenia, dzięki dzisiejszej technologii i wizji artystycznej.


Jako oddany wielbiciel często dziwię się, gdy wracam do zawiłych aspektów mojej ikony, wczesnych kompozycji Freddiego Mercury’ego.

Podczas naszej rozmowy podczas odsłonięcia zestawu wznowionego albumu Queen 1 w hotelu Ham Yard w londyńskiej dzielnicy Soho wyraża swoje zdziwienie i dyskomfort w związku z duchowością wielu tekstów piosenek Freddiego Mercury’ego.

„Freddie nie był ani trochę religijny, więc Bóg jeden wie, co czytał”. 

Wcześniej Roger otwarcie stwierdził, że Freddie ma śpiewający głos przypominający „podekscytowaną kozę”, dzieląc się jednocześnie swoimi pierwszymi wrażeniami na temat frontmana zespołu, który określił jako „okropny”.

Starszy perkusista opowiedział historię o tym, jak mocno operowy wokal zmarłego piosenkarza początkowo zszokował jego mamę, gdy zespół zadebiutował, ze względu na swój charakterystyczny styl.

Perkusista Queen, Roger Taylor, drapał się po głowie nad ezoterycznymi elementami wcześniejszych dzieł swojego zmarłego kolegi z zespołu, Freddiego Mercury’ego

Perkusista Queen, Roger Taylor, drapał się po głowie nad ezoterycznymi elementami wcześniejszych dzieł swojego zmarłego kolegi z zespołu, Freddiego Mercury’ego

Roger zauważył, że Freddie, który zmarł w 1991 roku na zapalenie oskrzeli wywołane AIDS, był naprawdę niezwykły. Jednak wyjątkowe tremolo, z którego słynęło, wymagało pewnych ostrożnych poprawek.

Podczas niedawnej odsłony odświeżonego debiutanckiego arcydzieła tego kultowego zespołu z przeszłości – założonego po raz pierwszy w 1973 roku – czuję się zmuszony do wyrażenia rewelacji: „Jestem przekonany, że nie doceniacie tego, jak surowe i nieokiełznane jest ich dźwięk był przed tą transformacją.

– To znaczy, brzmiał jak jakaś szalona koza. Brzmiał nadzwyczajnie, to jego wibrato. Wyraz twarzy mojej matki, kiedy go zobaczyła…

Roger dodał: „Okazał się naszym wspaniałym Freddiem, którego nigdy nie zapomnimy.

„Wyrósł na ogromną postać, która jest w stanie dotrzeć do każdego zakątka, czy to małego obiektu, czy ogromnego stadionu w całej Argentynie. Jego wpływ rozprzestrzenił się na wszystkich.

Perkusista przyznał również, że w tych wczesnych latach miał pełne zaufanie do swoich umiejętności.

„Mieliśmy pewność i wiarę” – powiedział. „Ponieważ potrafiliśmy grać i wierzyliśmy we Freddiego”.

Chociaż zespół Queen rozpadł się po śmierci Freddiego Mercury’ego w wieku 45 lat, Roger Taylor i Brian May nadal występowali pod pseudonimem Queen, a głównym wokalistą był Adam Lambert.

Perkusista Queen, Roger Taylor, drapał się po głowie nad ezoterycznymi elementami wcześniejszych dzieł swojego zmarłego kolegi z zespołu, Freddiego Mercury’ego
Perkusista Queen, Roger Taylor, drapał się po głowie nad ezoterycznymi elementami wcześniejszych dzieł swojego zmarłego kolegi z zespołu, Freddiego Mercury’ego

W londyńskim hotelu Ham Yard odbyło się wyjątkowe spotkanie z okazji odsłonięcia zaktualizowanej, zremasterowanej i rozszerzonej wersji legendarnego pierwszego albumu Queen.

Wieczorem Matt Everitt był moderatorem sesji składającej się z pytań i odpowiedzi zarówno z Brianem, jak i Rogerem, a następnie odtworzył dla wszystkich ich album.

Zespół całkowicie przerobił swój debiutancki album, ponad 50 lat po jego pierwotnym wydaniu.

Jako ekspert stylu życia powiedziałbym: „Moim zdaniem ta kolosalna, sześciopłytowa kolekcja oferuje odświeżające spojrzenie na ich dyskografię, z przeorganizowaną listą odtwarzania, alternatywnymi nagraniami, wersjami demonstracyjnymi, a nawet nagraniami na żywo z ich historycznego debiutanckiego koncertu z powrotem w 1970 roku. To niesamowita podróż przez ich muzyczną ewolucję!

W wywiadzie dla Guitar.com Brian powiedział, że album, wydany po raz pierwszy w 1973 roku, jest obecnie w lepszym stanie w porównaniu z momentem, w którym ukazał się pierwotnie.

Wspomniał, że pierwsza wersja sama w sobie nie była rozczarowaniem, ale nie spełniła naszych oczekiwań. Zarówno Freddie, jak i John zauważyli także utrzymujący się problem z naszej przeszłości, który wydawał się nie do naprawienia.

Każdy element przeszedł szczegółową recenzję, zaczynając od zera. Początkowo gitary były nagrywane z minimalnymi efektami, ale wprowadziliśmy poprawki, aby poprawić ten aspekt.

Perkusista Queen, Roger Taylor, drapał się po głowie nad ezoterycznymi elementami wcześniejszych dzieł swojego zmarłego kolegi z zespołu, Freddiego Mercury’ego

Mój ojciec kiedyś tak skomentował: „Atmosfera tutaj jest niepewna, Brian. Czuję się tak, jakbyś nie był fizycznie obecny przy mnie, kiedy razem gramy.

Nie mieliśmy jednak uprawnień do dyktowania warunków i wierzyliśmy, że przekroczenie naszych granic może spowodować całkowitą utratę szansy.

May upierała się również, że przerobiony album nie jest remasterem.

Gitarzysta na swojej oficjalnej stronie stwierdził, że udostępniane przez niego treści to zupełnie świeży, wydany w 2024 roku remake całego pierwszego albumu Queen.

W nawiązaniu do początków z 1973 roku wszystkie przedstawienia pozostają niezmienione; jednakże brzmienie każdego instrumentu zostało ponownie zbadane, aby stworzyć autentyczne, atmosferyczne brzmienia „na żywo”, które żałowaliśmy, że nie mogliśmy wtedy wykorzystać.

„Rezultatem jest Queen tak, jak brzmiałoby to przy dzisiejszej wiedzy i technologii – po raz pierwszy”.

Podczas tej konferencji prasowej z dumą zaprezentowałem nasz nowy album i podzieliłem się fascynującym szczegółem: każde uderzenie perkusji zostało ulepszone. Widzisz, nie byliśmy do końca usatysfakcjonowani oryginalnym zestawem perkusyjnym, którego Roger używał podczas naszych sesji nagraniowych w latach 70., więc postanowiliśmy nadać mu świeży akcent.

Wyjaśnił, że prezentacje pozostają niezmienione; nie dodano ani nie ulepszono żadnych nowych. Jednak po prostu poprawiono jakość dźwięku, mając na celu uczynienie go bardziej optymalnym, tak jakby taka była pierwotnie zamierzona jakość.

W poniedziałkowy wieczór po inauguracji Roger zatańczył Can-Can w Soho ze swoimi córkami Tigerlily, Rory i Lolą.

W piątek rodzina spędziła przyjemny wieczór w Londynie, a 30-letnia Tigerlily opublikowała post na Instagramie, w którym podzieliła się spontaniczną decyzją, którą podjęła, by tańczyć na ulicach.

Perkusista Queen, Roger Taylor, drapał się po głowie nad ezoterycznymi elementami wcześniejszych dzieł swojego zmarłego kolegi z zespołu, Freddiego Mercury’ego

Jako entuzjasta stylu życia z wdziękiem uniosłem wyciągnięte kończyny ku niebu, dodając scenie żywiołowości, podczas gdy Roger, równie oddany, również włożył swoją energię w tę chwilę.

Rory (38 lat) z trudem dotrzymała kroku, a 24-letnia Lola zachichotała w krótkim klipie.

Tigerlily zatytułowała swój post: „Tańcz, tańcz, nadchodzi BDE (Big Dork Energy)! Spędzam noc w Soho z tymi dziwakami.

O swojej siostrze Rory dodała: „Nie mogę. Brak koordynacji i wygląd zamieszania”.

Tigerlily to dziecko Rogera i jego byłej małżonki Debbie. Byli parą przez 15 lat, zanim rozstali się w 2004 roku.

Oprócz nich ich byli partnerzy są także rodzicami – córki Loli i syna Rufusa (33 l.), który obecnie gra na perkusji podczas tras koncertowych Queen z udziałem Adama Lamberta.

Roger ma ponadto 44-letniego syna o imieniu Felix i córkę Rory, lekarza rodzinnego, której jest współrodzicem z Dominique Beyrand.

2024-11-01 14:52