Pęknięcia 4-letniego cyklu Bitcoina: czy może osiągnąć 250 tys. dolarów, czy to tylko mit?

Wyobraź sobie: Bitcoin, odważna cyfrowa bestia, trzymający się korony z 58% dominacją na rynku podczas bessy trwającej dłużej niż moskiewska zima. Jego cena? Obracając się wokół zawrotnych 86 000 dolarów – więcej, jak marzenie socjalisty – spychając kapitalizację rynkową poniżej 2 bilionów dolarów, powodując, że ekonomiści popijają wódkę z rozpaczy. 🍸

Wchodzi Peter Brandt, wróżbita z Wall Street, który twierdzi, że inwestorzy muszą zaakceptować fakt, że cena Bitcoina wykonuje powolny taniec upadku niczym tragiczny rosyjski balet. Górnicy rzucają ręcznik, rozmawiając o Bitcoinie i błyszczących tokenach, podczas gdy rynek drży jak nieudana próba koncertu na bałałajce. 🎻

Brandt spogląda w kryształową kulę cyklu kurczenia się Bitcoina

Ostatnio cena Bitcoina spada, kurczy się, kurczy – jak koszula za 5 dolarów w sklepie z artykułami używanymi – dziwnie zgodna ze swoimi starymi, zakurzonymi wzorami. Co cztery lata BTC wpada w szalony rollercoaster, osiągając nowe szczyty, by potem upaść jak pijany Kozak po festiwalu. Te szczyty? Skorygowane o ponad 75%, podobnie jak arogancja Conrada po kilku drinkach.

Brandt przewiduje możliwy spadek – złowieszczy spadek do 50 tys. dolarów – po czym rynek może eksplodować jak czajnik babuszki. Deklaruje: „Czy ci się to podoba, czy nie, pogódź się z tym. Jeśli spadnie do 50 000 dolarów, trzymaj się swoich uszanek, ponieważ kolejna runda byków może wynieść aż do 200 000 dolarów, a nawet 250 000 dolarów. ” 🚀

Od debiutu Bitcoina pięć takich kosmicznych wydarzeń wstrząsnęło kosmosem kryptowalut. Dlatego obstawianie Bitcoina nadal przypomina próbę pokonania napełnionego wódką rosyjskiego mistrza szachowego – jest to niebezpieczne, ale kuszące.

Przełamanie paraboli 4-letniej? Wskazuje na przedłużone zaklęcie niedźwiedzia, jak zima, która nie chce uwolnić się od lodowatego uścisku. Po zakłóceniu cyklu groził spadek do 50 tys. dolarów, chyba że Bitcoin nagle zdecyduje się zostać zbuntowanym niedźwiadkiem i stać dumnie, co wydaje się mało prawdopodobne, chyba że jaki zaczną tańczyć.

ADX, mistyczny wskaźnik, machał na pożegnanie trendowi niedźwiedzia, wskazując, że agresja słabnie – trochę jak wampir tracący zainteresowanie po uderzeniu światła słonecznego. Tymczasem górnik – prawdopodobnie wspominając młodsze czasy – przeniósł 50 BTC o wartości ponad 4 milionów dolarów, jakby chciał powiedzieć: „Nadal tu jestem i widzę nadchodzącą burzę”. Ten ruch, nad którym pracowano 15 lat, był jak oglądanie czołgu T-34 na palcach przez ogród tulipanów.

Działanie tego górnika w niesamowity sposób zbiegło się z sygnałami kapitulacji, potwierdzając, że utrata 4-letniego cyklu może jedynie przedłużyć ponurą zimę. Ale pogawędki społeczne? Och, jest gorąco, bardziej gorąco niż barszcz babuszki. Dyskusje na temat Bitcoina, MicroStrategy, Tethera i gangu rozprzestrzeniają się szybciej niż plotki w syberyjskiej wiosce.

Jaka jest perspektywa krótkoterminowa? Rosyjska ruletka za 80 czy 75 tys. dolarów?

Analitycy wykresów widzą strefę wsparcia – małą wyspę nadziei podczas burzy – chociaż istnieje szansa, że ​​BTC może spaść do 80 000 dolarów. Jeśli przegapisz tę strefę popytu powyżej 80 000 dolarów, masz prosty strzał do 50 000 dolarów, jak samochód jadący po oblodzonej ulicy bez hamulców.

Ale nie rozpaczaj! Jak sarkastycznie sugeruje Peter Brandt, ten dip to wyprzedaż – chwyć swój wirtualny koszyk. Jeśli BTC spadnie poniżej 75 000 dolarów, spodziewaj się szybkiego sprintu do 50 000 dolarów – ostatecznego bossa rynków niedźwiedzia, wraz z grzmotami i błyskawicami.

Ostatnie sarkastyczne myśli

  • Wskaźniki cykli Bitcoina są coraz mniejsze niż u myszy syberyjskiej i prawdopodobnie wskazują na powolne wzrosty, niczym niedźwiedź hibernujący na Syberii.
  • Górnik przeniósł 50 BTC po 15 latach – kapitulacja w wielkim stylu, na sygnał niedźwiedzia wyciągającego lodowate palce.

2025-12-03 05:15