Paris Fury przerywa milczenie po tragicznym poronieniu, w wyniku którego jej świat „rozleciał się na kawałki” i wyjawia, dlaczego ukrywała tę stratę przed mężem Tysonem

Paris Fury przerywa milczenie po tragicznym poronieniu, w wyniku którego jej świat „rozleciał się na kawałki” i wyjawia, dlaczego ukrywała tę stratę przed mężem Tysonem

Kiedy zagłębiam się w rozdzierającą serce historię Paris Fury, jestem głęboko poruszony jej odpornością i siłą. Utrata dwójki dzieci, jednego martwego i drugiego w wyniku poronienia, wystarczyłaby, aby złamać większość ludzi. Jednak Paris zdecydowała się trzymać to razem ze względu na swoją rodzinę i dom.


Jako oddany wielbiciel nie mogę powstrzymać się od podzielenia się szczerymi słowami Paris Fury, która w końcu przemówiła po niewyobrażalnie trudnej próbie. Zaledwie dzień przed przegraną Tysona w wadze ciężkiej z Oleksandrem Usykiem w Dubaju w maju, przeżyła druzgocące poronienie.

35-letnia matka podzieliła się tym, że ich świat rozpadł się na kawałki po śmierci ósmego dziecka, syna, w wieku sześciu miesięcy. Co ciekawe, zdecydowała się nie przekazywać tej bolesnej wiadomości swojemu partnerowi bokserskiemu przed jego główną walką.

Paris podzieliła się z The Mirror: „Stanęłam przed trudnym pytaniem: czy powinnam ujawnić swoją sytuację? Ostatecznie zdecydowałam, że chociaż nie mogę zmienić swojej sytuacji, mogę znacząco wpłynąć na jego życie na lepsze.

Mówiąc najprościej, Paris podzieliła się tym, że tragiczną wiadomość odkryła podczas regularnego badania USG, podczas którego nie wykryto bicia serca. Później musiała urodzić martwe dziecko w sposób naturalny. Wyraziła wdzięczność zespołowi szpitala Lancaster za pomoc i wsparcie w tym trudnym czasie.

Po uszy podekscytowany, trzymałem się swojego wielkiego sekretu i nie chciałem zdradzać szczegółów przez telefon, gdy Tyson był po meczu w Arabii Saudyjskiej. Choć jego szczere zaproszenia odbijały się echem w moich uszach, nie poddałam się, wiedząc, że dla nas obojga będzie najlepiej, gdy wróci do Wielkiej Brytanii.

Paris Fury przerywa milczenie po tragicznym poronieniu, w wyniku którego jej świat „rozleciał się na kawałki” i wyjawia, dlaczego ukrywała tę stratę przed mężem Tysonem

Paris Fury przerywa milczenie po tragicznym poronieniu, w wyniku którego jej świat „rozleciał się na kawałki” i wyjawia, dlaczego ukrywała tę stratę przed mężem Tysonem
Paris Fury przerywa milczenie po tragicznym poronieniu, w wyniku którego jej świat „rozleciał się na kawałki” i wyjawia, dlaczego ukrywała tę stratę przed mężem Tysonem

„Dotyczy to ojca, ale dla kobiety, która nosi to dziecko, jest bardziej dotkliwe. Nieważne, jak bardzo Tysona to boli, dla mnie jest to dziesięć razy gorsze. Ale tam, gdzie ja miałem czas na przetworzenie tego pomysłu, on potrzebował kilku dni, aby stawić czoła pochówkowi. Powiedział: „Nie mogę teraz tego zrobić” – powiedział.

Ich dziećmi są Wenezuela (14 lat), John James Prince (12 lat), Książę Tyson II (8 lat), Valencia (6 lat), Książę Adonis Amaziah (5 lat) i Atena (3 lata).

Tragiczny incydent, będący ich trzecim poronieniem, skłonił małżonków do prywatnego pochowania dziecka w ustronnym miejscu. Początkowo opowiadając się za milczeniem, dopiero w zeszłym miesiącu Tyson podał tę wiadomość do opinii publicznej.

Jako osoba, która doświadczyła bólu serca po poronieniu, pozwól, że podzielę się moją perspektywą z innymi matkami: kiedy przez to przechodzisz, może się wydawać, że twój świat się rozpada. Jednak głęboko wierzę, że każdy z nas może znaleźć sposób na uzdrowienie. Nieznośny ból, który nas dzisiaj trawi, stopniowo zamieni się w wspomnienie. Pamiętaj, że chociaż nasz wspólny czas był krótki, pielęgnowałeś cenny kawałek życia. Psychicznie odnalazłam spokój w zaakceptowaniu tego, co się stało. Fizycznie czuję się dobrze.

Niestety, nie jest to pierwszy przypadek, gdy Paris zdecydował się nie poinformować Tysona o straconej okazji ze względu na obawę, że nie przeszkodzi mu przed meczem.

W 2018 roku ukrywała swoje poronienie przed małżonkiem, który przygotowywał się do długo oczekiwanego powrotu do boksu, którego nie było przez prawie trzy lata.

W wywiadzie dla „This Morning” Paris wspominała moment, kiedy w samochodzie po usłyszeniu tej wiadomości ogarnęły ją emocje. Poczuła się zmuszona przybrać odważną minę i przetrwać tę sytuację, ponieważ wierzyła, że ​​musi utrzymać wszystko pod kontrolą przed głównym powrotem Tysona.

Zwierzyła się gospodarzom Philipowi Schofieldowi i Holly Willoughby, mówiąc: „Sytuacja zaczęła się kilka dni przed konfrontacją i nadal nie było pewne, czy wróci na ring. Było to przedwczesne, ale poczułem się zmuszony to ukryć.

Paris Fury przerywa milczenie po tragicznym poronieniu, w wyniku którego jej świat „rozleciał się na kawałki” i wyjawia, dlaczego ukrywała tę stratę przed mężem Tysonem
Paris Fury przerywa milczenie po tragicznym poronieniu, w wyniku którego jej świat „rozleciał się na kawałki” i wyjawia, dlaczego ukrywała tę stratę przed mężem Tysonem
Paris Fury przerywa milczenie po tragicznym poronieniu, w wyniku którego jej świat „rozleciał się na kawałki” i wyjawia, dlaczego ukrywała tę stratę przed mężem Tysonem
Paris Fury przerywa milczenie po tragicznym poronieniu, w wyniku którego jej świat „rozleciał się na kawałki” i wyjawia, dlaczego ukrywała tę stratę przed mężem Tysonem

Powiedziała: „Tłumiłam łzy i sama siedziałam w samochodzie, ale udało mi się ukryć smutek, ponieważ to ja spaja naszą rodzinę.

W 2018 roku Paris dowiedziała się o jej poronieniu tego samego dnia, w którym Tyson Iron Fist zainscenizował swój długo oczekiwany powrót do boksu po trzyletniej przerwie, walcząc w czerwcu z Seferem Seferim. Jednak ukrywała to przed swoim małżonkiem, dopóki ten nie świętował już swojego zwycięstwa podniesioną ręką.

Cztery lata przed poronieniem Paris urodziła martwe dziecko w 2014 roku, w piątym miesiącu ciąży. Od tamtej pory zapewniała, że ​​jest to wydarzenie, z którym nigdy do końca się nie pogodzi.

W roku 2021 Paris otwarcie wspomniała o rozdzierającym serce smutku, jakiego doświadczyła po stracie dwójki nienarodzonych dzieci na drodze do zostania rodzicem.

W 2014 roku doszło do rozdzierającego serce porodu martwego dziecka, po którym nastąpiła kolejna tragiczna strata w 2018 roku, w ósmym tygodniu ciąży, tuż przed powrotem Tysona. W obu przypadkach wahała się, czy natychmiast poinformować o tym małżonka.

Podczas Tygodnia Świadomości Straty Dziecka Paris opowiedziała o swoich własnych doświadczeniach, wyrażając empatię wobec innych, które również doświadczyły utraty dziecka, szczerze omawiając poczucie samotności, które nastąpiło po poronieniu i urodzeniu martwego dziecka.

Jeśli ta historia do Ciebie przemawia, znajdź wskazówki na stronie www.miscarriageassociation.org.uk lub skontaktuj się z nimi, dzwoniąc pod numer 01924 200 799.

2024-11-02 01:34