Pamiętacie, jak Madonna ukradła pierwsze gale VMA debiutując „Like a Virgin”?

Pamiętacie, jak Madonna ukradła pierwsze gale VMA debiutując „Like a Virgin”?

Jako zagorzały fan, który żył w latach 80., wciąż doskonale pamiętam elektryzujący moment, kiedy Madonna wyszła na scenę podczas pierwszej gali MTV Video Music Awards i zamieniła ją w fenomen kulturowy. To było coś więcej niż tylko występ; było to śmiałe stwierdzenie, które odważnie zdefiniowało popkulturę i nadało ton na nadchodzące dziesięciolecia.


Biorąc pod uwagę wszystko, co wydarzyło się później, trudno jest pojąć poziom kontrowersji wokół odważnie zmysłowego występu Madonny na inauguracyjnej gali MTV Video Music Awards, podczas której po raz pierwszy na żywo wykonała „Like a Virgin”.

W tętniącym życiem roku 1984 byłem jedynie zagorzałym wielbicielem, mając zaledwie dwadzieścia kilka lat. Madonna Louise Ciccone, sensacja popu, jaką znamy dzisiaj, wciąż była raczkującą gwiazdą, skończyła zaledwie 26 lat, a już robiła furorę swoimi hymnami na parkiecie, takimi jak „Holiday” i „Lucky Star”. MTV, sieć, która wkrótce zdominowała kulturę muzyczną, była wówczas jeszcze w powijakach. Była to skromna stacja kablowa, na której pokazywano prymitywne teledyski – zazwyczaj artyści naśladowali swoje utwory na prostym tle, nic nadzwyczajnego ani wyszukanego.

W 1981 roku zadebiutowała stacja MTV, początkowo ograniczona do określonych regionów Stanów Zjednoczonych. Po powolnej fazie początkowej pionierzy, tacy jak The Eurythmics i Michael Jackson (pierwsi czarnoskórzy muzycy prezentowani na kanale) zaczęli tworzyć teledyski z budżetami podobnymi do małych filmów. Odbiło się to silnie na kulturze młodzieżowej, prowadząc do bezprecedensowej reakcji. Do 1984 roku MTV stało się najbardziej wpływowym twórcą trendów w grupie młodych ludzi. Biorąc pod uwagę rosnącą popularność MTV, naturalnym było organizowanie corocznego ważnego wydarzenia przez MTV i dlatego powstała nagroda Video Music Awards (VMA). Jak wspomina współzałożyciel MTV Tom Freston: „Wydawało mi się, że to odpowiedni moment na zorganizowanie imprezy”. I cóż to była za niezapomniana uroczystość!

Kiedy się nad tym teraz zastanawiam (większość wydarzeń jest dostępna na YouTube), pierwsze gale VMA, które odbyły się w Radio City Music Hall w Nowym Jorku, zdecydowanie miały skromny budżet i miały niemal naiwny charakter. Przedstawienia były proste, a cały spektakl sprawiał wrażenie, jakby był kręcony w sali gimnastycznej liceum. Pomimo faktu, że inni wykonawcy i uczestnicy wydarzenia byli niemal niewiarygodnymi ikonami muzyki — takimi jak David Bowie, Tina Turner, Rod Stewart i ZZ Top — to jej występ najbardziej zapadł w pamięć.

Co się stało:

Nie mając tancerzy ani zespołu, wystarczyła Madonna, aby trafić na pierwsze strony gazet na całym świecie. Ubrana w delikatny koronkowy stanik, klamrę paska „Boy Toy”, welon ślubny i białe szelki, usadowiła się na torcie weselnym niczym nakładka na tort. W miarę postępu występu zeszła z tortu i weszła na scenę, a jej jedynym dodatkiem był welon ślubny, który później stał się szalikiem. Jednak gdy piosenka dobiegała końca, Madonna skierowała występ w nieoczekiwanym kierunku. Klęcząc na scenie, z welonem ślubnym sugestywnie umieszczonym między nogami, zaczęła symulować ruchy seksualne podczas śpiewania i w pewnym momencie sięgnęła jedną ręką między nogi, jęcząc. Chociaż kamery szybko się oddaliły, prowokacyjne działania Madonny nie pozostawiały wątpliwości, że występ wkroczył w sferę o charakterze jednoznacznie seksualnym (jak na tamte czasy).

Pamiętacie, jak Madonna ukradła pierwsze gale VMA debiutując „Like a Virgin”?

Nie jest jasne, czy Madonna celowo zaaranżowała swój występ, i nigdy publicznie nie przyznała się do przemyślanego planu, aby uczynić to tak wyraźnym, jak się okazało. Początkowo w wywiadzie dla Billboard wszelkie zauważone niestosowności przypisała nieprawidłowemu działaniu garderoby. Twierdziła, że ​​podczas schodzenia z ciasta zsunął się jej jeden z butów, w wyniku czego upadła i potoczyła się po podłodze, aby odzyskać but. Robiąc to, jej sukienka podniosła się, odsłaniając bieliznę.

Dlaczego to była wielka sprawa:

Dzięki innowacyjnemu duchowi znalazła się wśród pionierskich artystów, którzy skutecznie wykorzystali platformę MTV, dostrzegając jej potencjał w zakresie łączenia jej artystycznej ekspresji z nieustraszonością przesuwania granic. Sojusz ten nie tylko wzmocnił jej własną reputację, ale także umocnił znaczenie MTV w kulturze młodzieżowej, torując w ten sposób drogę nieprzerwanemu strumieniowi kontrowersji, z którymi jest od tego czasu kojarzona.

Co ludzie powiedzieli:

W tym momencie stylista Madonny, Maripol, stwierdził, że MTV celowo wywołało kontrowersje wokół Madonny. „Byłam tam” – zauważyła. „Byłem tego świadkiem. Widziałem, co zrobiło MTV i powiem wam, że tego dnia próbowali ją powalić. Skierowali kamerę pod jej spódnicę, próbowali ją zastraszyć”. Jak każdy, kto próbował zastraszyć Madonnę, MTV odkryło, że nie jest to łatwe. „Tego dnia wiedziałem, że jej się udało” – powiedział Maripol. „Każdy dziennikarz wpadł w szał, wykrzykując: «O mój Boże! Ta dziewczyna w białym stroju wije się i pełza po podłodze z krzyżykami w uszach i śpiewa o byciu dziewicą? I ma na imię Madonna? Byli zdumieni.

Co wydarzyło się dalej:

W rezultacie ten samotny, nieskomplikowany występ przekształcił Madonnę w symbol seksualnego buntu. Wydarzenie to trafiło na pierwsze strony gazet na całym świecie, a „Like A Virgin” stało się międzynarodową sensacją, utorowując drogę albumowi o tym samym tytule, który ukazał się dwa miesiące później i osiągnął numer jeden na całym świecie. Co więcej, singiel ten był jej pierwszym singlem numer jeden na liście Billboard Hot 100, jednym z 11, jakie miała; do tej pory zgromadziła 38 singli z pierwszej dziesiątki i łącznie 58 wpisów na tej liście.

W mgnieniu oka obecność Madonny została trwale powiązana z VMA i odważnie przeciwstawiała się normom dotyczącym seksualności, wyznaczając początek niezwykle pomyślnej ery w jej karierze.

Po tym występie dla VMA stało się jasne, że widzowie pragną prowokacyjnych występów. W rezultacie Madonna była wielokrotnie zapraszana do występów, a jednym z jej najbardziej kultowych występów był występ w 2003 roku, kiedy namiętnie całowała się z Britney Spears.

Choć wielu współczesnych jej czasów zakończyło karierę lub spotkało niefortunne losy, Madonna pozostała stale obecna. W 2024 roku zakończyła swoją wspaniałą „Celebration Tour”, międzynarodową podróż upamiętniającą 40-lecie jej twórczości, która zajmowała pierwsze miejsca na listach przebojów, wzbudzała debaty i kształtowała wiedzę popkultury.

2024-09-12 01:23