Pamela Anderson wygląda wspaniale w całej bieli, gdy podchodzi do podpisywania książki kucharskiej „I Love You: Recipes From The Heart”

Pamela Anderson wygląda wspaniale w całej bieli, gdy podchodzi do podpisywania książki kucharskiej „I Love You: Recipes From The Heart”

Jako zagorzała wielbicielka Pameli Anderson obserwowanie jej promiennej obecności podczas podpisywania książki „I Love You: Recipes from the Heart” zapierało dech w piersiach. Jej zaangażowanie w zachowanie naturalności i szykowny styl były świadectwem jej doświadczenia życiowego, które było niekonwencjonalne.


Pamela Anderson wyglądała wspaniale i była szczęśliwa, śpiewając piosenkę do swojej roślinnej książki kucharskiej „I Love You: Recipes from the Heart”.

Wydarzenie odbyło się w piątkowy wieczór w Barnes and Noble w The Grove w Los Angeles.

Piękność ze Słonecznego Patrolu ubrała się elegancko w białą bluzkę i dopasowane spodnie.

Pamela nosiła blond włosy luźno związane w kucyk i nie nakładała makijażu, zgodnie ze swoim niedawnym zobowiązaniem do zachowania naturalnego wyglądu.

Z tej okazji w centrum handlowym na świeżym powietrzu 57-letnia aktorka znana jako „Drut kolczasty” założyła na wejście długi biały płaszcz.

Pamela Anderson wygląda wspaniale w całej bieli, gdy podchodzi do podpisywania książki kucharskiej „I Love You: Recipes From The Heart”

Pamela Anderson wygląda wspaniale w całej bieli, gdy podchodzi do podpisywania książki kucharskiej „I Love You: Recipes From The Heart”

Playboy Playmate otwarła się na temat inspiracji stojących za jej nową książką kucharską podczas występu w wieczornym talk show Stephena Colberta. 

Podzieliła się, że jej synowie, Brandon Thomas Lee (28 lat) i Dylan Jagger Lee (26 lat) gorąco zachęcali ją, aby udostępniała swoje ukochane przepisy wszystkim na całym świecie.

Oszałamiająca blondynka dzieli opiekę nad swoimi ukochanymi dziećmi ze swoim byłym małżonkiem, 62-letnim perkusistą z Mötley Crüe, czyli Tommym Lee.

Zamiast podarować im pudełko z przepisami, podarowała swoim synom, którzy właśnie przeprowadzili się do nowych domów, zbiór ulubionych przepisów z czułym przesłaniem „Kocham cię” na znak parapetówki.

Jej chłopcy szybko zrozumieli szansę drzemiącą w darze ich matki i poinformowali ją, że planują podarować go wydawnictwu.

W trakcie rozmowy wyszło na jaw, że Anderson ma słabość do pieczenia i nawet dała swojemu zakwasowi na imię Astrid.

Powiedziała, że ​​zakwas nosi nazwę na cześć „wojowniczej księżniczki Wikingów” i jest „energiczny” i „silny”.

W młodym wieku Anderson, zagorzała zwolenniczka praw zwierząt, zaczęła skłaniać się ku wegetarianizmowi, a ostatecznie weganizmowi. Jak szczerze przyznała w wywiadzie dla „The Washington Post”, tę zmianę nawyków żywieniowych zapoczątkowały polowania jej ojca.

Przypomniała sobie, że po jednej z wypraw myśliwskich jej ojca natknęła się na pozbawionego głowy jelenia i z przerażeniem uświadomiła sobie, co tak naprawdę było.

Pamela Anderson wygląda wspaniale w całej bieli, gdy podchodzi do podpisywania książki kucharskiej „I Love You: Recipes From The Heart”
Pamela Anderson wygląda wspaniale w całej bieli, gdy podchodzi do podpisywania książki kucharskiej „I Love You: Recipes From The Heart”
Pamela Anderson wygląda wspaniale w całej bieli, gdy podchodzi do podpisywania książki kucharskiej „I Love You: Recipes From The Heart”
Pamela Anderson wygląda wspaniale w całej bieli, gdy podchodzi do podpisywania książki kucharskiej „I Love You: Recipes From The Heart”
Pamela Anderson wygląda wspaniale w całej bieli, gdy podchodzi do podpisywania książki kucharskiej „I Love You: Recipes From The Heart”
Pamela Anderson wygląda wspaniale w całej bieli, gdy podchodzi do podpisywania książki kucharskiej „I Love You: Recipes From The Heart”

„Kiedy uświadomiłam sobie, że to mięso, pomyślałam: „Nie mogę tego zrobić” – powiedziała.

Zaznaczyła, że ​​choć jej książka kucharska koncentruje się na kuchni wegańskiej, służy jej jako sposób na wyrażenie i zaprezentowanie swojej pasji do gotowania, pielęgnacji ogrodu i cieszenia się różnymi warzywami.

Anderson wspomniał, że nie ocenia innych na podstawie ich nawyków żywieniowych. W związku z tym nie wolał, aby jego książka pasowała do standardowej formy wegańskiej książki kucharskiej. Zamiast tego umieszczono ją w dziale wegańskim książek kucharskich.

Wolałbym, aby podczas wydarzenia zaprezentowano mój ogród i warzywa, ponieważ takie podejście zapewnia inkluzywność, ponieważ każdy może w nim uczestniczyć.

2024-10-19 21:03