Pamela Anderson (57 l.) pochwaliła się świeżą cerą, rezygnując z makijażu podczas specjalnego pokazu „Ostatniej tancerki”

Pamela Anderson (57 l.) pochwaliła się świeżą cerą, rezygnując z makijażu podczas specjalnego pokazu „Ostatniej tancerki”

Jako oddany obserwator kariery Pameli Anderson muszę powiedzieć, że jej podróż i odporność naprawdę mnie inspirują. W wieku 57 lat emanuje promienną energią, która urzeka, a jednocześnie podkreśla jej naturalne piękno – świadectwo jej siły i akceptacji siebie.


Na specjalnej kalifornijskiej imprezie zorganizowanej przez BAFTA z okazji premiery jej nowego filmu „The Last Showgirl” Pamela Anderson pokazała swoją promienną skórę.

Jako zagorzała wielbicielka nie mogłam powstrzymać się od urzeczenia ponadczasowym pięknem 57-letniej aktorki i modelki, która promieniowała świetlistym blaskiem, zachowując jednocześnie swój naturalny urok na scenie w The London West Hollywood w Beverly Hills, rezygnując z makijażu .

Od śmierci swojej drogiej przyjaciółki i wizażystki, Alexis Vogel, Pamela przyjęła swoje naturalne cechy.

Wcześniej oświadczyła, że ​​zdecydowała się przyjąć swój naturalny wygląd jako krok w kierunku zaakceptowania i celebrowania swojego obecnego wieku, zamiast próbować zatrzymać młodość. Fani podziwiali takie podejście, chwaląc ją za godne i piękne starzenie się.

Ikona Słonecznego Patrolu rozmawiała na scenie o swoim nadchodzącym filmie wraz ze swoją partnerką Brendą Song.

Pamela emanowała swobodną elegancją, ubrana w dobrze dopasowaną parę szarych spodni, w towarzystwie przytulnego brązowego swetra i eleganckich butów.

Brenda zaprezentowała elegancką figurę w czarnym garniturze i uwydatniła swój umięśniony brzuch w czarnej bralette.

Na planie filmowym aktorki Pamela i Brenda pozowały do ​​kilku zdjęć obok scenarzystki i reżyserki filmu, Kate Gersten i Gii Coppoli.

Pamela Anderson (57 l.) pochwaliła się świeżą cerą, rezygnując z makijażu podczas specjalnego pokazu „Ostatniej tancerki”

Pamela Anderson (57 l.) pochwaliła się świeżą cerą, rezygnując z makijażu podczas specjalnego pokazu „Ostatniej tancerki”

Pamela zebrała entuzjastyczne recenzje za rolę w swoim najnowszym filmie Ostatnia tancerka. 

Pierwotnie grała w Playboy Playmate, teraz wciela się w doświadczoną tancerkę, która musi zaplanować swoją przyszłość po zamknięciu jej długoletniego programu, który działał od 30 lat.

Krytycy serwisu Rotten Tomatoes przyznali filmowi 81% oceny. 

Obecnie film jest pokazywany na wielu festiwalach filmowych po jego debiucie na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto we wrześniu.

Film zadebiutuje w kinach w limitowanej edycji 13 grudnia, aby zakwalifikować się do nominacji do nagród.

Pamela własnymi słowami opowiedziała, jak wykorzystała swoje osobiste trudności i traumy z dzieciństwa, aby wcielić się w swoją postać z „Ostatniej tancerki”. Wyznała, że ​​jej zdaniem nie byłaby w stanie skutecznie wcielić się w tę rolę bez doświadczeń życiowych, które sprawiły, że było to dla niej opłacalne.

„Jeśli będę mogła kontynuować pracę i wykorzystywać te zmagania i wyzwania… poczuję się błogosławiona” – powiedziała. 

Przyłapałam się na tym, że przypominam sobie przeżycia z dzieciństwa. Wspomnienia wydawały się tak żywe, że niemal czułem zapach znajomych zapachów domu, zmieszanych z zapachem papierosów i alkoholu. Refleksja nad tymi wydarzeniami z przeszłości okazała się istotną częścią mojej introspekcji.

Pamela Anderson (57 l.) pochwaliła się świeżą cerą, rezygnując z makijażu podczas specjalnego pokazu „Ostatniej tancerki”
Pamela Anderson (57 l.) pochwaliła się świeżą cerą, rezygnując z makijażu podczas specjalnego pokazu „Ostatniej tancerki”
Pamela Anderson (57 l.) pochwaliła się świeżą cerą, rezygnując z makijażu podczas specjalnego pokazu „Ostatniej tancerki”
Pamela Anderson (57 l.) pochwaliła się świeżą cerą, rezygnując z makijażu podczas specjalnego pokazu „Ostatniej tancerki”
Pamela Anderson (57 l.) pochwaliła się świeżą cerą, rezygnując z makijażu podczas specjalnego pokazu „Ostatniej tancerki”
Pamela Anderson (57 l.) pochwaliła się świeżą cerą, rezygnując z makijażu podczas specjalnego pokazu „Ostatniej tancerki”
Pamela Anderson (57 l.) pochwaliła się świeżą cerą, rezygnując z makijażu podczas specjalnego pokazu „Ostatniej tancerki”
Pamela Anderson (57 l.) pochwaliła się świeżą cerą, rezygnując z makijażu podczas specjalnego pokazu „Ostatniej tancerki”

Wspomniała: „Starałam się odzyskać kontrolę. Kupiłam dom mojej babci, odnowiłam go świeżą warstwą farby i właściwie zaczęłam życie od nowa.

Przeczytała scenariusz „Ostatniej tancerki” i stwierdziła, że ​​ten projekt to dla niej „życie lub śmierć”.

„Byłem w kombinezonie, w słomkowym kapeluszu i myślałem: „Zabierz mnie stąd, zróbmy to!” Dodała jednak, że „była przerażona spotkaniem ze swoim współpracownikiem, Jamiem Lee Curtisem”.

Podeszła do stołu z zauważalną opalenizną natryskową, a gdy rozmawialiśmy, wydawało się, że jej opalenizna coraz bardziej się pogłębiała.

Wydaje mi się, że jesteśmy przyjaciółmi od zawsze. Mocno chwyciła mnie za ramiona, bezpośrednio patrząc mi w oczy i wykrzyknęła: „Razem możemy to pokonać, przyjacielu!” oświadczyła.

2024-11-07 12:33