Ofiary jachtów na Sycylii zginęły w wyniku „utonięcia na sucho” z powodu braku tlenu

Ofiary jachtów na Sycylii zginęły w wyniku „utonięcia na sucho” z powodu braku tlenu

Jako ekspert stylu życia, głęboko ceniący morze i żeglarstwo, jestem głęboko zasmucony tragicznymi wydarzeniami, które miały miejsce na pokładzie jachtu Bayesa. Utrata życia, szczególnie w tak nieoczekiwany sposób, naprawdę rozdziera serce.


Przekazano więcej informacji na temat śmierci ofiar katastrofy jachtu na Sycylii.  

Wyniki sekcji zwłok czterech ofiar, które tragicznie straciły życie w wyniku zatonięcia jachtu Bayesa w zeszłym miesiącu – kucharza Recaldo Thomasa, małżonków Christophera i Nedy Morvillo, prezesa Morgan Stanley International Jonathana Bloomera i jego żony Judy Bloomer, a także przedsiębiorcy technologicznego Mike’a Lyncha i jego córka Hannah – wykazały, że ulegli schorzeniu zwanemu „utonięciem na sucho”, jak podaje CNN, cytując władze.

Według CNN, na podstawie doniesień lokalnych mediów, wygląda na to, że cztery ofiary – Christopher i Neda oraz Jonathan i Judy – odkryły w swojej kabinie pęcherzyk powietrza. Uważa się, że zużyli cały dostępny tlen, zanim kieszeń powietrzna stała się trująca w wyniku nagromadzenia się dwutlenku węgla.

Według dodatkowych źródeł oczekuje się, że sekcja zwłok Mike’a i jego 18-letniej córki odbędzie się 6 września. Jednak sekcja zwłok szefa kuchni Recaldo została opóźniona, ponieważ trudno jest dotrzeć do jego krewnych w Antigui.

TopMob News skontaktowało się w celu uzyskania komentarzy z prokuraturą Termini Imerese odpowiedzialną za sekcje zwłok oraz Instytutem Medycyny Sądowej przy Policlinico, ale do tej pory nie otrzymało odpowiedzi.

Wcześniej potwierdzono, że małżonkowie Christophera i Neda zmarli razem, jak potwierdziła 2 września włoska organizacja informacyjna ANSA, oraz że sekcje zwłok „nie wykazały żadnych śladów urazów” i „nie ma innych przyczyn powiązanych” z ich śmiercią.  

Ofiary jachtów na Sycylii zginęły w wyniku „utonięcia na sucho” z powodu braku tlenu

pamiętnego dnia 19 sierpnia na pokładzie 54-metrowego jachtu bayesowskiego znajdowały się łącznie 22 osoby: 12 gości i 10 członków załogi. Jak stwierdził dla NBC News Salvo Cocina z sycylijskiej agencji ochrony ludności, incydent ten, określony przez ekspertów morskich jako niezwykły, był podobno spowodowany trudnymi warunkami pogodowymi, w szczególności trąbą wodną.

Jak Salvo zauważył o statku: „Znaleźli się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie”.  

Jak przekazał NBC News mój przedstawiciel prawny, pan Giovanni Rizzuti, po niedawnym niefortunnym zdarzeniu znalazłem się w sytuacji, w której toczy się śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Należy jednak wyjaśnić, że nie oznacza to automatycznie, że zostanę oskarżony o popełnienie jakiegokolwiek przestępstwa.

Według NBC News wszczęcie dochodzenia we Włoszech nie oznacza automatycznie, że ktoś jest winny, ani nie gwarantuje postawienia oficjalnych zarzutów. Przeciwnie, osoby objęte dochodzeniem muszą najpierw zostać powiadomione, zanim władze będą mogły przeprowadzić sekcję zwłok.

Ofiary jachtów na Sycylii zginęły w wyniku „utonięcia na sucho” z powodu braku tlenu

Wśród ocalałych z tonącego statku Charlotte Golunski, która przeżyła tę mękę wraz ze swoim partnerem Jamesem Emsleyem i ich 12-miesięczną córką Sophie, opowiedziała wcześniej wstrząsające przeżycie, gdy statek został uderzony przez burzę. „Moment, w którym sztorm uderzył w statek” – wspomina.

Dzień po zdarzeniu, jak donosi BBC, podzieliła się z włoską gazetą La Repubblica, że ​​na dwie chwile zgubiła córkę w morzu, a następnie szybko ją objęła wśród wzburzonych fal. „Otoczenie było czarne jak smoła. W wodzie nie mogłem utrzymać otwartych oczu. Wołałem o pomoc, ale wokół mnie widziałem tylko krzyki innych.

(TopMob News i NBC News są częścią NBCUniversal.)

2024-09-06 19:21