Nikt nie chce tego twórcy Erin Foster o możliwym sezonie 2

Nikt nie chce tego twórcy Erin Foster o możliwym sezonie 2

Jako ekspert ds. stylu życia, mający wyczucie wciągającej telewizji i słabość do podnoszących na duchu komedii romantycznych, całym sercem wspieram drugi sezon serialu Netflix „Nikt tego nie chce”. Unikalna mieszanka humoru, romansu i niuansów kulturowych sprawia, że ​​jest to wyjątkowy film w swoim gatunku.


Właściwie każdy tego chce.

To stwierdzenie sugeruje, że mamy na myśli nadchodzący drugi sezon popularnego serialu komedii romantycznej w serwisie Netflix zatytułowanego „Nikt tego nie chce”. Serial został napisany przez Erin Foster, a Kristen Bell i Adam Brody wcielają się w Joanne i Noaha, parę zmagającą się ze złożonymi problemami swojego związku. Noe zostaje powołany na rabina, podczas gdy Joanne nie jest Żydówką, co powoduje między nimi konflikt. (Pamiętaj, że ten artykuł może zawierać spoilery.)

Jednak po finale pierwszego sezonu, w którym okazało się, że Noah porzucił swoje powołanie religijne na rzecz romantycznego związku z Joanne – pozostawiając widzom pewną dwuznaczność – fani z niecierpliwością wyczekują dalszego rozwoju wydarzeń. Tymczasem Erin ma nadzieję spełnić te oczekiwania.

Podzieliła się z IndieWire, że otrzymaliśmy bardzo pozytywne opinie przed premierą 26 września. W rezultacie wygląda na to, że trwają już dyskusje na temat ewentualnego drugiego sezonu.

42-latek zasugerował także, co może obejmować druga część.

Erin wspomniała, że ​​fabuła w pierwszym sezonie rozwijała się w spokojnym tempie. Jeśli będzie drugi sezon, wolałaby, żeby był kontynuowany od miejsca, w którym skończyliśmy, utrzymując stałe tempo. Nie chce, żebyśmy się spieszyli i poruszali zbyt szybko.

Jak zażartowała: „Chcę, żeby mój program był emitowany tak długo, jak to możliwe!”

Erin, która wzorowała się w pewnym stopniu na swoim prawdziwym związku z mężem Simonem Tichmanem, a nawet przyjęła jego wiarę, przechodząc na judaizm, również podzieliła się swoim procesem myślowym stojącym za konkretnymi aspektami serialu.

Nikt nie chce tego twórcy Erin Foster o możliwym sezonie 2

Omawiała powody, dla których podjęła temat przejścia Joanne na judaizm, chociaż niektórzy w sieci uważali, że może to zatrzymać rozwój narracji serialu.

Podzieliła się swoją frustracją związaną z programami telewizyjnymi, w których rozwiązanie wydaje się widzowi oczywiste: „Po prostu zadaj pytanie!” Zamiast udzielić odpowiedzi, kontynuowała. „To jakby powiedzieć: «Ten problem można łatwo rozwiązać poprzez konwersję», ale w rzeczywistości nie jest to takie proste. Konwersja nie jest rozwiązaniem szybkim; nie jest tak proste, jak powiedzenie: «Przekonwertuję!»

Jak wyjaśniła, bycie dziewczyną lub żoną rabina wiąże się z poważnymi konsekwencjami życiowymi.

Nikt nie chce tego twórcy Erin Foster o możliwym sezonie 2

Zwróciła uwagę, że należy pamiętać, że Joanne jest osobą szczerą i autentyczną. Jeśli w coś naprawdę nie wierzy, nie będzie udawać, że tym żyje. W tym samym duchu, kiedy zdecydowałam się na konwersję, powiedziałam mojemu ówczesnemu narzeczonemu: „Jeśli do końca tego naprawdę nie zaakceptuję, nie zrobię tego, bo musi to sprawiać wrażenie autentyczności”. Joanne podziela to przekonanie.

Absolwentka OC, córka Davida Fostera, wyjaśniła również, dlaczego w swojej historii wybrała optymistyczne zakończenie dla Noaha i Joanne.

Moim zdaniem niektórzy twórcy wolą ukrywać oczekiwania widzów, ale ta konkretna produkcja do nich nie należy. Zamiast tego uważam, że ten program ma na celu dostarczenie dokładnie tego, po co przyszedłeś, a nawet więcej. Moment, w którym wyobraziłem sobie rzemiosło, głęboko zapadł mi w pamięć: „Wybraliśmy siebie nawzajem, ale wszyscy wiemy, jakie poświęcenia przez to ponosimy. Jak wspólnie poradzimy sobie z tymi wyzwaniami? To jest esencja, którą chciałem przekazać poprzez tę produkcję.

Jak sama mówi: „Dla mnie ten wniosek wydawał się zarówno wiarygodny, jak i satysfakcjonujący, ponieważ pozostawiał miejsce na przyszły rozwój.

2024-10-02 16:47